Komentarze do Brazowego Uroczyska

[TAR]

no ale co z ta Brazylka, bo ja wciaz nic oczywiscie nie wiem:mad:

[DPS]

No a co tu wiedzieć...?

Od początku jest tak samo, był plan, że jak się postawi stajenkę/wiatę jakąś, to Brazylka przyjedzie do Państwa mieszkać.

No i chyba Braza zabiera się za realizację tego punktu planu.

[TAR]

to szybciej Braza stawiaj te stajenke

[Gagata]

Ty, DPSiu nasza droga, to wyhaftuj sobie ten wierszyk krzyżykami i powieś w kuchni!

Tak, żebyś go NA PEWNO co rano przeczytała....

A najlepiej też wieczorem (podświetl jakąś lampką czy co..)

 

 

No a co z Brazylią? Co ma być??

[TAR]

juz wiem o Brazylce

[Gagata]

???

[braza]

Córcia była uprzejma się rozchorować, siedzimy w domu ....i chyba mi z tym dobrze .... To są tzw. mieszane uczucia...

 

Brazylkę to ja mam zamiar w tym roku do domu przywieźć .... i oby się udało!!!

[TAR]

???

 

 

ze bedzie budowa stajenki dla konisia i konis wroci do domku

[DPS]

No tak - to rzeczywiście możesz mieć ambiwalentne uczucia.

Kuruj córcię, żebyście mogły co dzień korzystać z pieknego wiersza, który za Twoją przyczyną napisałam, Brazuniu!

[Arnika]

Zdrówka dla córci, a dla Ciebie wcześniejszych ferii

[Gagata]

No toż ja wiem przecie, że ma być stajenka ale, dziękibogu, tak już będzie któryś roczek... czyżby coś się RUSZYŁO??

Trzymamy kciuki! Wreszcie będzie TAK JAK MIAŁO BYĆ OD POCZĄTKU.:yes:

 

Karlitce życzymy powrotu do zdrowia ale ... czasem nic takdobrze nie robi jakuczciwe pochorowanie sobie

 

Ale UCZCIWE! pamiętajcie. Czyli - leżenie w łóżku PRZEDE WSZYSTKIM. Potem: czosnek (np na grzankach-pycha),herbata z lipy z sokiem malinowym i siemieniem lnianym (jesli kaszel). Syrop z cebuli. Jesli kaszel -kisielki do jedzenia (działają ochronnie na gardełko i łagodzą).

Właściwie tyle.

Choroba musi się zacząć, potrwać swoje(!) i zakończyć. Trzeba to przezyć i nie mozna tego przyspieszać!

[braza]

Córcia mocno dziękuje!!! Leży w łóżku, bo i co ma innego do roboty ... Dobrze, że mi o tymsyropie z cebuli przypomniałaś, Gagaciu, zaraz pójdę zrobić. Kisielki może też przejdą, ale to siemię lniane to raczej nie przejdzie ..... Skończy się pewnie na Tabcinie ....

 

Zbieram pieniądze na stajnię. Zaparłam się i będę bardzo mocno się starać, żeby jednak Brazke do domu przywieźć!!!

[Gagata]

NIE DAWAJ TABCINU.

Po co??

Dziewczyna się musi wychorować DO KOŃCA .

Jak będziesz zmniejszać objawy to tylko organizmowi zaszkodzisz.

Brazka...!

[Gagata]

Wszystkie będziecie szczęśliwe z Brazylią w Uroczysku.

Trzymamy kciuki bardzo!

[Agduś]

No to niech się wykuruje do poniedziałku, coby nie było, że w ferie choruje. W ferie, wakacje i długie weekendy chorują tylko dzieci nauczycielek.

Ten tabcin to znieczulacz? W sumie jeżeli ktoś już nie ma siły leżeć ani powiek podnieść, to chyba można.

Przekaż od nas życzenia wyzdrowienia, coby się feriami nacieszyła. Do Perły jedzie na ferie?

[rasia]

Kciuki trzymam z ferie w zdrowiu i Brazylkę u Ciebie w domu;). Spać nie mogę....

[Gagata]

Rasia - no faktycznie

 

 

Braza - nie dawać tych wszystkich tabcinów itp. PRECZ.

Niech leży, rozgrzewa się i tyle.

 

 

 

Ale oczywiście Brazuniu droga zrobisz co uważasz, jak zwykle, nie wątpię w to i kończę temat

[jamles]

..... Spać nie mogę....

przegrałaś tego szlemika pikowego:rolleyes:

http://lh5.ggpht.com/_ykWhHfz82ko/SmcwE_T2vWI/AAAAAAAABss/LxID36zs-BI/s800/50szlemikSN.jpg

 

 

ten po prawej miał .....

http://lh5.ggpht.com/_ykWhHfz82ko/SmcvCU1kpBI/AAAAAAAABsQ/EqRlINk-uVA/s800/5_0szlemikE.JPG

[DPS]

O matuchno ukochana...

A to co za czorty jakieś?

[TAR]

brydzysci niech odpowiedza ja w to nie kumam niestety