Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do Brazowego Uroczyska


braza

Recommended Posts

Tak chciałam jeszcze napisać - kiedy, po 10 latach, odszedł nam Bazylek ( w styczniu 2012) to po pierwszych dniach bez niego - kiedy po prostu pustka w domu była niewyobrażalna...(dlaczego nikt nie przychodzi jak coś kroję w kuchni ..??, dlaczego jest tak cicho kiedy przyjeżdżamy do domu..?? dlaczego..... itp..) kiedy postanowiliśmy, że kolejnego psiaka trzeba wziąć JUŻ, zastanawialiśmy się jaka rasa... ja się trochę bałam, że jak weźmiemy też cc to będzie nam ciąglę Bazyla przypominał i czy to będzie aby dobre...?? Porównywanie, tęsknota itp itd??? I wymyśliłam tak - w następnym tygodniu (wszystko działo się na przestrzeni 2 tygodni, gdzie po jego odejściu pierwszy dzień twierdziłam że NIE CHCĘ ŻADNEGO INNEGO PSA!) wynalazłam wystawę psów w miarę niedaleko nas (Głogów), wypatrzyłam,kiedy są molosy i - jedziemy! Zobaczymy jak zareagujemy na inne "Bazylki".. I jak zareagowaliśmy ? .... jak zobaczyliśmy te wszystkie cc, mniejsze, większe, sunie, psy,mogliśmy je znów pogłaskać... to miałam w oczach łzy... z radości!

I tak oto dowiedzieliśmy się jaka to będzie rasa :yes::yes:.

 

I rozumiem dlaczego Brazka będzie miała znów ON-ka.

 

 

Pomijam już tu fakt, że odpowiada nam charakter i wygląd cc - bałam się po prostu czy to będzie dobry pomysł.. ale JEST :wiggle:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 44k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • braza

    10541

  • Agduś

    4690

  • DPS

    3621

  • wu

    2676

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

A j amuszę jakoś w domu przewalczyć drugiego psa :(

Po smierci Bariego nie mieliśmy psa przez chyba 3 lata. Nie mogliśmy jakoś. teraz luna ma już 6 lat... niedługo zacznie się starzeć, niestety. Jak nie wezmę jakiegoś psa za jej życia, to potem znowu będzie przerwa "psychiczna" Życie jest okrutne...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Emi niedługo skończy 8. Zachowuje się jakby miała pół roku. Drugiego psa teraz nie przewalczę i chyba... nie chcę na razie. ADHD Emi mnie męczy, a ona z wiekiem głupieje coraz bardziej. Chyba bym się bała, że przy niej szczeniak nabrałby złych nawyków.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie, jesli tylko są warunki, to fajnie jest mieć dwa pieski.

U nas przez długie lata była Abra i Bobik, a potem oboje odeszli jakoś tak bardzo szybko po sobie, nawet roku nie minęło. :(

Jakby Karuś się zaczął starzeć, to na pewno pomyślimy o wzięciu młodego pieska zawczasu.

 

Uff, wreszcie ten wiatr się trochę uspokoił!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry DPSia :bye:

 

No - Braza się rozwija ONkowo :-)

A piesy maiała już dwa przez jakiś czas, z Mocarcikiem i widać jej się spodobało :D.

Fajnie mieć dwa psy, fajnie głównie dla tych psów, ale to już przepaść organizacyjna -jeden a dwa.

Brazy sytuacja jest taka, że de facto to akurat nic w jej zyciu organizacyjnie nie zmieni ale jeśli, jak my,człowiek miota się zamiast siedzie na de. w domu to już bez sensu. Tego pojedynczego to i wziąć ze sobą bez większego problemu można (jak się paszczaka przyzwyczai oczywiście..), no i zostawić z kimś łatwiej ... takie to są u nas argumenty..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Waszej sytuacji, Gagciu, to byłoby nielogiczne i chyba nie do końca dobre dla obu piesków - właśnie z powodów, które opisałaś powyżej.

Poza tym - przecie nie ma obowiązku pomnażania swego psiego stadka. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie mieć dwa pieski...

 

Tylko się nawzajem nakręcają i ciężko zapanować nad tym "stadem"... twardej ręki potrzeba:cool:

 

Moje panny są coraz grzeczniejsze, wydoroślały...

No ale jak zobaczą sarnę/lisa/bażanta i jak przegapię pierwszy moment ekscytacji, a właściwie ułamek momentu to nie jestem w stanie ich utrzymać przy sobie.:no: :oops:

 

Rozwiązaliśmy to w ten sposób, że na zewnątrz bez nas wychodzą pojedyńczo, bez siostry to niech się lis sam goni:p. Na dodatek nawet z nami chodzą tylko po wydzielonej części ogrodu, jakieś 5 tys. m2. I aż dumna z nich jestem bo "zostań" lepiej rozumieją niż "masz":D

 

No ale z kim się można TAK wyszaleć jak nie z głupią siostrą:rolleyes:...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie mieć dwa psy, fajnie głównie dla tych psów, ale to już przepaść organizacyjna -jeden a dwa.

Brazy sytuacja jest taka, że de facto to akurat nic w jej zyciu organizacyjnie nie zmieni ale jeśli, jak my,człowiek miota się zamiast siedzie na de. w domu to już bez sensu. Tego pojedynczego to i wziąć ze sobą bez większego problemu można (jak się paszczaka przyzwyczai oczywiście..), no i zostawić z kimś łatwiej ... takie to są u nas argumenty..

No właśnie... mam to samo...

Chciałabym drugiego ale... zabrać jednego a dwa... jeszcze takie konie jak Greyo :no:

Kiedyś wydawało mi się, że rodzice mają dużą kuchnię... Grey zweryfikował poglądy...;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no tak wy to macie konie :D jakby u mnie dwa kurduple byly to mniej niz wasz jeden :D kuzynostwo ma 2 male bolonczyki i psy calkowicie sie soba zajmuja i sa teraz mniej absorbujace dla wlascicieli. po prostu nie nudza sie a to sa takie jak moj maltus bardzo zywe i ciekawskie stworzenia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo wszystko lepiej się hoduje parami... lub niekoniecznie dosłownie. Nawet konie, takie prawdziwe konie, moja Kalina... nie mogła się odnaleźć sama, z psami biegała, prawie szczekała:p. Jak dostała Karolinę to psy całkowicie przestały ją interesować, do domu się przestała nam pchać. Cały dzień spędzały razem. Psinki też nie zaczepiają nas żeby się z nimi bawić. Głasków się tylko domagają, ale figle zawsze razem.

Nawet nasze koty... wzięliśmy ostatnio dwie kociczki. Były ciut za młode na oddzielenie od matki, ale dzięki temu, że są dwie nie było nawet najmniejszych oznak tęsknoty. Sodoma tylko miałknie jak Gomorę z oczu straci na dłużej. A całe łobuzowanie z siostrą odchodzi. W ogóle nie są absorbujące, tylko na spanie przychodzą na kolana... obie:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobry wieczór wszystkim. U mnie znowu to białe dżówno z nieba spadło ... jestem potwornie zdegustowana!

A ustosunkowując się do wcześniejszych wypowiedzi ... no cóż, wszystko to święta racja i całkowicie zgadzam się z przedmówcami:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tarcia, u Ewy się zrobił wewątek dla pokrzywdzonych przez los i złych ludzi, to tam się przytul. Współczuję Ci szczerze i serdecznie.

 

U nas białe stopniało całkiem, a dzisiaj lekko znów przyprószyło. No dooobra, miesiąc zimy jeszcze może być, w końcu inne województwa mają ferie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...