Komentarze do Brazowego Uroczyska

[braza]

Jak to słoniki nie wieszać, właśnie nową zakupiłam!!!!! Podlatują pod same okno panoramiczne, młoda kicia szału dostaje, starsza już wie, że ptaszki są polem siłowym chronione i obserwuje spokojnie. Młoda skacze na szybę .... jakaś taka mało rozgarnięta jest. A spojrzenie starszej na młodszą po jej kolejnym nieudanym ataku na szybę - bezcenne:D

[Arnika]

:rotfl:

 

Dobre...

Ciekawe czy nie będziesz musiała szyby w końcu wymieniać...

[Arctica]

Mam nadzieję, że moje będą ptaszki oszczędzały:(... wiem czyja matka ta nadzieją

 

Słoninki lepiej już powolutku zaprzestawać bo Cię robale później zeżrą jak małe latajce larw teraz nie wybiorą

[jamles]

u mnie słoniną dla sikorek sójki sie dokarmiały,

sikorki ją(nas) olewały, ale nowi sąsiedzi (m.in emerytowany proboszcz

z mojej poprzedniej parafii) dokarmiają wszystkie stworzenia,

najwięcej przychodzi jeleni, nawet po ok.20 sztuk

[Yeti]

(...)Pomysła na kominek miałam .... miałam, bo właśnie dojrzałam, że Yetek rurę na wierzchu zostawił no to pytam się, co ja ma z nią zrobić???? (...)Idę zapalić, może wymyślę, co z rzeczoną rurą zrobić ....

Rura mnie w...a, naprawdę!!! Kpi ze mnie w żywe oczy!!! Świnia, nie rura!!!!!(...)

Rura nietypowa jest, więc uznałam, że wolno mi się jej czepić!!! A owa nietypowość polega na tym, że kawałek - tylko kawałek - nie został obudowany ... i franca kpi ze mnie!!!!(...)Chciałabym najpierw Yetusia wykończyć ()(...)

I czego się tak tej mojej rury uczepiła, hmmm? France i świnie na niej wiesza... taka zdesperowana, że nawet mnie chce wykończyć.

Jak Cię tak bulwersuje ten kawalątek sterczącej rury, to nie patrz w tamtą stronę - ja se ze swoją rurą radę dam!

Zamknij oczy i rób jakby jej tam nie było .

Magiki mówiły, że rurze plastykę z GK zrobią i ją zamaskują.

Pokaż, co masz.

Męczy mnie nadal, to co wcześniej - jak zgrać sąsiedztwo kominka z TV (w narożniku). Czy zrobić jakąś jedną wspólną zabudowę, czy osobno? Jeśli zabudowywać, to jak?, żeby nie wyszedł jakiś dziwny "ołtarzyk", albo masywna, monumentalna budowla:rolleyes:.

Ten Twój pomysł z półkami jest całkiem, całkiem - dosyć lekko to wyglądało i scalało wszystko. Tylko, że my z założenia chcieliśmy mało półek - ze względów praktycznych - kurz

[sipatka]

A da się zgrać lodówkę z telewizorem, bo mnię tak jakoś się na jednej ścianie zaczyna układać......

NO po prostu przemeblowania kombinuję na wsi

Już się doczekać nie mogę, żeby otworzyć sezon

[jea]

A da się zgrać lodówkę z telewizorem...

 

mnie bardziej koza do telewizora przemawiahttp://www.kochamnarty.pl/public/style_emoticons/default/russian.gif

 

witam i pozdrawiam

[Arnika]

Sipatka.. ja mam mały 14'' TV na lodówce dwumetrowej..

[Agduś]

Latem mamy ptactwa mnóstwo, a zimą wszystkie się dokądś wynoszą. Jesienią dzięcioł zielony mrówki z trawnika wybierał, sójek i srok tabuny na drzewach siedziały, raniuszki, nas odwiedzały, szpaki stadami, kilka gili się pojawiło, sikorki różniste bywały, a teraz nawet gawrony omijają naszą okolicę.

Koty zimą siedzą w domu. Latem polują i, niestety czasem udaje im się ptaka złapać. Logicznie rozumując, ptaki zimą powinny u nas siedzieć, a latem omijać.

[Moose]

U mnie ptaszyska zajadają jak głodomory ale u nas bardzo dużo śniegu jest i chyba dlatego, schodzi i słonecznik i słoninka

[Agduś]

Na drzewach siedzą sikorki i pięknie wiosennie nawijają. Koty w domu. Kulki na drzewach - nieruszone.

[EZS]

Braza, bój się! W tym roku padło mi na Poddąbie.. w lipcu oczywiście. Chyba jesteś gdzieś po drodze? No to cię nie minie

[Agduś]

Kurczę, żebym tylko ja u Brazy wtedy była! Pewnie pierwszy tydzień wakacji spędzimy tu, bo obóz karate, i zaraz natychmiast wsiądziemy w cokolwiek, co jedzie w okolice Brazoczyska.

[EZS]

Ja nad morze bedę jechała gdzieś tak po 10 lipca, bo wcześniej Zuza ma obóz koński. ale na razie Braza jeszcze się nie wypowiedziała

[Agduś]

Chyba potrafię wywróżyć, co Braza powie...

Jednakowoż poczekajmy na słowo Gospodyni.

[Arnika]

Ewa do Słowińca jedziesz? czy kwatera...?

Ja pokochałam Poddąbie.. mój młody absolutnie NIE.. niezłe miałam jazdy z nim.. Do Poddąbia ja jechałam prawie 11 godzin.. masakra .. ale w strugach deszczu, ze wycieraczki nie nadążyły zamiatać...

 

Jest gdzie pochodzić.. jak lubisz kijki to bierz je ze sobą.. Plaża super szeroka czysta..

W ogóle to jedna ulica z małą odnóżką.. bez chodników.. dwa sklepiki spożywcze, wszystko zamknięte po 22.00 . knajp wieczornych nie ma, zabaw nie ma, cyrku i kramów namiotowych jak gdzieś indziej nie ma..

Dla mnie bomba.. Ale.. no właśnie nie było gdzie kija zamoczyć, nie było na ośrodku basenu i była jazda...

Teraz jadę po raz kolejny do Pustkowa i jest OK, bo młody w basenie kąpie się ok 22.00.. czy zimno i deszcz czy ciepło...

W sumie po co mi jechać nad morze...????????????

 

Braza.. jakbym wówczas wiedziała, że Ty po trasie...

To byś nas miała na kawę u Siebie w lesie..

[DPS]

Przyszłam tylko się przywitać - dzień dobry!

[EZS]

Arnika, ja jadę POD NAMIOT

I mam zamiar pradu nie zamawiać, więc wieczorami chodzimy spać razem z kurami. A w dzień - podobno są tam rowery, jest park narodowy obok, jakieś jezioro i niedaleko do Ustki, jakbysmy zateskniły za księgarnią. Nic więcej nie potrzeba a Kołobrzeg już znacznie bliżej, niż w ub roku

Edytowane 16 Lutego 2013 przez EZS

[Agduś]

Ciekawe, gdzie Gospodynię wcięło. Czyżby się przestraszyła ilością gości w Uroczysku?

[markoto]

A gdzie do Pustkowa jedziesz??