Komentarze do Brazowego Uroczyska

[braza]

Śnieg pada cały czas od wczoraj Idę po choinkę!!!

[Yeti]

(...)Przeprowadź się, będę do Ciebie przyjeżdżać na zimę!

OOOOoo NIE DPSia.. Ty będziesz tutaj , i będziesz odśnieżać....(...)

 

Chciałem podkreślić, że to nie ja napisałem :D

Ja dodam tylko:

...u nas wszystkich podczas, gdy my będziemy się u Brazy wygrzewać :rotfl:

 

Śnieg pada cały czas od wczoraj Idę po choinkę!!!

Zrób fotę jak już pisanki powiesisz

[braza]

Depsia się chyba już zupełnie zamknęła w sobie ....

 

W miejscach nie ruszanych łopatą do odśnieżania leży dobre 40 cm śniegu!! A Polsat powiedział, że tak ma być do kwietnia - zgłupli czy wiedzą o czymś czego my nie wiemy???

 

Choinki jeszcze nie znalazłam.

[EZS]

Mnie to martwi. Drzewo mi się kończy. a jesienią myśleliśmy, że zostanie, bo kupiliśmy wyjątkowo dużo Co za zafajdana pogoda...

[DPS]

 

 

http://www.cosgan.de/images/smilie/konfus/s030.gif http://www.cosgan.de/images/smilie/konfus/d020.gif

[Agduś]

U nas topnieje! Dzisiaj deszcz padał!

[braza]

Nasze drewno też jakoś dziwnie wyparowuje ... Do d..y z takim marcem! O tej porze to powinnam kawkę na tarasie spijać wymyślając sobie układ roślinek w ogrodzie i przy domu

[Agduś]

NO! A potem wiosna wybuchnie tak, że nie zdążę niczego w ogrodzie zrobić i już będzie lato.

[Gosiek33]

Pamiętam, było już tak zima, zima....zima, a tuż przed maturami od razu upały, lato i kasztanowce zaczęły kwitnąć - coś w ciągu dziesięciu dni

[jamles]

... Do d..y z takim marcem! O tej porze to powinnam kawkę na tarasie spijać wymyślając sobie układ roślinek w ogrodzie i przy domu

ubierz kożuch, zrób se fojerka, kombinuj i nie oglądaj polsatu

[Arnika]

Ty się Jamles nie śmiej.. ja kożuch i futerko już schowałam do garderoby.. po czym poszłam ostatnio i go znów wyjęłam.. Zimno mi było...

Jak było cieplej to za głowę się łapałam ileż to u mnie jest chwastów... Nic to.. będzie trzeba brać pazurki i od razu plewić...

O wertykulacji nie wspomnę...

U nas dziś cudny śnieg , czyściuteńki i w pięknych promieniach słońca..

Naprawdę jest dziś ładnie.. gdyby nie to, że powinnam zieloną wyczesaną trawkę już oglądać... w końcu jest 20n marzec!!!! Kiedyś spod folii dostawałam tulipany i żonkile na 8 marca.. takie z gruntu tylko folią nakryte.. a teraz?

I tak będzie.. będziemy biegać w kozakach, i ni stąd ni zowąd przyjdzie oby upalne lato i założymy od razu klapki...

Masz racje Gosiu.. tak było kiedyś.. było tak.. ale było też tak, że lato zaczęło się w kwietniu od razu po zimie, a w lipcu były ulewy i nie było ładnej pogody w wakacje... i tego to też bym nie chciała...

[jamles]

O wertykulacji nie wspomnę......

na wertykulację to masz jakiś miesiąc czasu,

a wogóle to nie za młody masz trawnik

[DPS]

No włąśnie, potem nagle to ciepło późno wybuchnie i zamiast 3 tygodni będzie 3 dni na posianie i zrobienie w polu i w ogrodzie - ja się nie zgadzam!!!

[Arnika]

Nie.. nie za młody.. czeszę go z mchu i liści.. już 3 raz będę to robiła.. a grabienie to jest OK..? Bo ja jadę maszyną zamiast grabi...

[Agduś]

Mojemu też by się przydało, ale ja mam posadzone cebulki krokusów w trawniku. Pewnie by je szlag trafił.

[Arnika]

Agduś ja tez mam cebulki krokusów posadzone i je szlag nie trafia... bo są ciut głębiej niż wertykulator czesze..

Jakieś 3 lata temu po pierwszym roku zaczęliśmy grabić i tak ja ze trzy dni po kilka godzin ja, chłopcy trzeciego dnia byli w domu i zagoniłam ich do grabi.. kazałam dokładnie miejsce w miejsce po kilka razy.. ja już byłam zajechana, pełen entuzjazmu ślubny też entuzjazm zgubił po kilku machnięciach grabiami.. wsiedliśmy w samochód i d o LM po wertykulator.. akurat promocja była.. robota na jedno albo dwa przedpołudnia..i zrobione.. ale że kosz maleńki to trzeba było non stop gasić i opróżniać kosz, i szerokość noży niewielka to i sporo trzeba się nachodzić... to było upierdliwe, ale nie aż tak jakbym miała grabiami machać, drugi dyskomfort to to, iż ta maszyneria na prąd jest.. no ale to raz w roku robimy i z czapki.. raz w roku można się pomęczyć...

[Agduś]

Muszę porównać ceny urządzeń z cenami wypożyczenia. Bo kupować, żeby raz do roku użyć i przechowywać gdzieś (gdzie?!) przez cały rok to nie wiem, czy ma sens. Tanie są kiepskie, drogie za drogie... Trza zadzwonić do wypożyczalni.

[Arnika]

Ja płaciłam 350zł... już mi się zwróciło.. Wypożyczenie 100zł za dzień,, tylko tyle, że spalinowa... i szybciej i prościej..

[TAR]

ja wypozycze, u nas 50 zl za dobe, porzadna. nie oplaca sie kupowac. tylko ciekawe kiedy zwertykulujemy jak na ogrodzie sniegu mam powyzej kolan. bialy sie wczoraj zgubil i juz nie chce na ogrodek wychodzic:rolleyes:

[Arnika]

Siostra.. znaczy spacerniaka nie odśnieżyłaś..

 

Dobrze że jesteś