Gosiek33 25.05.2013 04:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2013 Arnika po tej chemii to ino ugór zostaje.... Na mniszki polecam wyrywacz chwastów fiskarsa tu doświadczenia z tym urządzeniem i poparzona warga psia po chemii??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 25.05.2013 12:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2013 Generalnie z chemią trzeba bardzo ostrożnie.Wiadomo, że jest parę szczególnie upierdliwych chwastów, których nijak się inaczej nie wyniszczy niż chemią, taki na przykład sumak octowiec albo podagrycznik.Ta reszta - lepiej od czasu do czasu powyrywać niż narażać siebie i zwierzęta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 25.05.2013 13:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2013 Generalnie z chemią trzeba bardzo ostrożnie. Wiadomo, że jest parę szczególnie upierdliwych chwastów, których nijak się inaczej nie wyniszczy niż chemią, taki na przykład sumak octowiec albo podagrycznik. Ta reszta - lepiej od czasu do czasu powyrywać niż narażać siebie i zwierzęta. Podagrycznika zlikwidowałam czarną folią położyłam na tym draństwie, kamieniami przycisnęłam brzegi by folia nie fruwała, jesienią na to poszły liście zgrabiane z drzew i w zasadzie teraz niedobitki tylko gdzieniegdzie wyłażą... jak się rozpanoszą znowu folie położę sumaka wycięłam, korzenie też powyciągałam... polazł za płot, a tam mi nie przeszkadza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 25.05.2013 14:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2013 Gosiek, żebys się nie zdziwiła ... ja miałam tylko za płotem 4 lata temu.... aktualnie pół posesji (na szczęście tej z lekka zdziczałej) jest nim zawalona:mad: Nienawidze dziada:mad: Podagrycznika mam wszędzie, musiałabym obfoliowac wszystko!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 25.05.2013 16:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2013 A mi nie przeszkadza... Nelsio lubi... że podagrycznik... i jeszcze mam variegatę i też się super rozłazi... czasami za bardzo ale co mi tam:rolleyes:... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 25.05.2013 17:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2013 Hej, Braza, przelecialam się przez Twój dziennik, ale reszty nie ma mowy . Fajna kobitka z Ciebie i konno jeździsz:yes:. To dodatkowy punkt dla Ciebie, bo ja koniarę wyhodowałam, która właśnie podchody do własnej stajni robi. I kociska masz i psisko. Wpraszam się Na mniszka są dwa opryski, które trawy nie ruszą: Starane i Mniszek. W ogóle trochę jest takich specyfików nie totalnych, które można stosować wybiórczo. Np. Fusilade nawet w warzywniku nie nabroi, a chwastom dołoży. Jakby co pytaj. Ja już parę lat wojuję ogrodowo i jakie takie efekty mam. Generalnie te środki, które mordują totalnie zawierają glifosad Tu masz ściągę o chwastobójczych http://www.sumin.com.pl/chwastobojcze.html Od jednego greenkeepera (ogrodnik od pola golfowego) wiem, że świetnie działa na trawnikach „Golf”. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 25.05.2013 18:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2013 U mnie nie da się podagrycznika folią potraktować, bo wlazł w trzmielinę i prawie całkiem ją przykrył, cham zbolały! Jakbym tylko mogła, to zaraz bym roundupem, a tak to wyrywam... odrasta...wyrywam...odrasta... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 25.05.2013 18:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2013 DPS-ia roundap i pędzelek Ci zostaje:( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 25.05.2013 18:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2013 Ale ja roundupu też nie mogę, wiesz przecie. Pozostaje mi wyrywanie i czekanie na odrastanie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 25.05.2013 18:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2013 aaaaaaaaaaaaa fakt masz przerąbane:( chociaż ja niecertyfikowana a też nie mogiem ze względu na rudą krowę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 25.05.2013 19:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2013 Depsia, wyrwij i porozkładaj pod trzmielinką gazety, a na nich trawę skoszoną. Też go zdusi.U mnie na rabacie funkiowej trzmielinki rosną razem z barwinkiem. Ten sobie radzi znakomicie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 25.05.2013 19:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2013 Oooo, barwinek to osobiscie tępiłam zawzięcie, bo wszędzie sobie radzi doskonale, nawet tam, gdzie go nie proszą! Zobacz e z tymi gazetami, kochana, to chyba długo wychodzi, wyrwać to szybciej i mozna leciec dalej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 25.05.2013 19:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2013 Pestka siemanko!!! Czuj się swobodnie, znajdź jakis stołek albo cuś!!! Dzięki za porady, jakby co bede do Cię walić jak w dym!!! Nie robiłam nic a nic, lało, wiało - po prostu do doopy! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 25.05.2013 19:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2013 Depesia ale po co tepilas barwinek, toz on piękny zadarniacz taki:eek: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 25.05.2013 19:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2013 Rany Pestka, ależ Ty cuda robisz!!!!!! A Córcia jak daleko ma do własnej stajni??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 25.05.2013 20:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2013 Braza, dzięki Słońce wylazło prawie na wieczór. Może jutro już nie będzie lało. Trawa mi wyrosła okropnie. Znowu ciężkie koszenie Depesia, barwinek jest świetny. A może wolisz fiołka wonnego? Też kwitnie biało, albo fioletowo i dłużej niż barwinek. Wolniej się rozrasta i nie tak gęsto, bo ma większe listki. Z gazetami, fakt trzeba się ciut pobawić, ale raz, a potem spokój. A wyrywać zołzy trzeba co parę dni. To ja wolę raz, a dobrze. A może posadź kostrzewy dość gęsto. Też znakomicie zadarnią. Na fotkach turzyce – Carex glauca i Carex morrowii. Zarastają i nie rozłażą się bo są kępowej natury. Wiosną strzyżesz króciutko i koniec. Braza, do Ciebie też pasujące trawy by się znalazły. Z naszych rodzimych leśnych np. brachypodium sylvaticum (kłosownica leśna) A te maleństwa to kosmatki śnieżne lubią cień i nieco wody. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 25.05.2013 20:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2013 ja na pewno zainwestuje we fiolki wonne w nowym ogrodzie, uwielbiam je po prostu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 25.05.2013 20:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2013 podagrycznika widłami usuwałam, samo wyrywanie niewiele daje. Widłami wyciągasz wszelkie kłącza... ale jak kręgosłup mi siadł folia okazała się skuteczna. U mnie rósł pod grabami i w koło. Folię możesz ponacinać aby trzmielina na wierzchu była a ten drań pod czarną zasłoną pestka ależ trawy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 25.05.2013 20:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2013 Piekne trawy, tylko czy to sa takie wytrzymałe na nasz klimat?? Barwinka dostałam od Gagatki, coś mi sie wydaje, że posadziłam go w niezbyt fortunnym miejscu, musze go przetransportować. A te fiołki to faktycznie takie mało potrzebujące?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 25.05.2013 20:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2013 Rany Pestka, ależ Ty cuda robisz!!!!!! A Córcia jak daleko ma do własnej stajni??? Cuda szyte, to mojej kumpeli Niezła jest. Córa właśnie złożyła wniosek o dotację unijną i jak dobrze pójdzie w przyszłym roku wytnie pół babcinego lasu na budowę stajni Na razie jest instruktorką w fajnej stajni w Kampinosie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.