Komentarze do Brazowego Uroczyska

[DPS]

Nie wiem, czy jest Malka, ale ja jestem!

Szanownego witam ponownie w kraju!

[Arctica]

...a co? coś nie tak z naszymi proporcjami? :evil:

3 x 0,5 to jedyna słuszna receptura - opracowywana latami.

Miło, że pamiętasz

...ale jeszcze dwóch składników zapomniałaś do pełni szczęścia

 

pewnie 0,5 łyżeczki cukru i ............................ 0,5l rumu

 

 

cukier i towarzystwo:p

[braza]

Szanowny ze statku pisał, z Irlandii, nie wiem, co zrobił posiadaczowi laptopa, ale jak widać działał skutecznie:D

 

Otóż to Arctica, otóż to!!!

[DPS]

Ot, poranna konferencja nam wyszła!

U nas piękny dzień się zapowiada, tak się cieszę, będzie można pójść na grządki i dalej kosić i w ogóle, yaaaaay!

[TAR]

dzien dobry z poznego rana piekne slonce mamy od rana i ciepelko o 8 rano + 17 ma dobic do 20-25 zobaczymy

[Arnika]

Dzień dobry.. u nas mży.. może nie leje,, ale sucho nie jest....

Trawy skosić nie mogę.. jak tak dalej pójdzie to będzie po kolana...

Szanownego witam , ale nie już z samego rana...

 

 

Braza.. co Ty u diabła robisz, że w środku nocy wstajesz??

[braza]

Ty się mnie nie pytaj Arnika, Ty się pytaj zwierzyńca mojego!!!! Spać psia krew nie mogą, harce i swawole uskuteczniają sierściowata ich mać

 

Ciepło u mnie ale nie chce mi się nic w ogrodzie robić .... a marchewka i koperek z chwastów wyyyyyjąąąąą ....

[TAR]

u nas wczoraj trawka zostala skoszona a potem solidnie podlany caly ogrod, bo kwiczy za deszczem, zamiast trawnika mamy sciernicho

[Arnika]

Ja nie mogę skosić bo za mokro....

Jak dziś nie będzie padał deszcz.. to może dam rade skosić trawnik... oby trochę obeschło...

 

Braza... ja też mam chwastów tyle, że masakra... wszystko zachwaszczone, a ja nie wyrywałam bo.. lało... a one sobie cudnie rosły...

Teraz nie pada.. oby już tak się utrzymało...

Tylko na komary trzeba się dobrze wypsikać...

A Ty swoim śierściuchom wytłumacz po ludzku,, że o takiej porze to się ŚPI choćby z paniusia w łóżku, albo na swoim posłaniu.. ale się Śpi.

Ja tak Iśce wytłumaczyłam i ona ze mną śpi.. dotąd aż pańcia nie wstanie...

Pan na dwór sposobem ją musi wyprowadzić... najpierw woła na pomidorka, ona o mało co na zakrętach nie wyrabia.. a potem na dworek... ale z dworku tak biegnie jak stado koni i od progu hop na łóżeczko do panci spać...

[TAR]

moj tez tak jak konik biega, a to pies przecie:D

[Arnika]

TARcia. ale ani Ty ani my im nie wytłumaczyliśmy, ze oni są psami....

[braza]

Tiiiaaaa, Tyrionowi to ja i mogę wytłumaczyć - na pewno zrozumie (nie wspominając o spaniu w łózeczku) ale weź to wytłumacz kotom!!!! One są niereformowalne, przynajmniej od pewnego momentu. Potrafią przykucnąć na podusi na jakąś godzinkę, dłużej ni huhu, no i wychodzi masakrycznie wczesna pora!!!

 

Chyba kosiarkę szlag trafił ... i czym ja teraz resztę trawy skoszę????

[DPS]

Nową kosiarką?

[Arctica]

No właśnie na koty to ja nie byłam przygotowana pod tym względem... nigdy nie zamykałam sypialni, teraz muszę, a i tak słychać jakby stado bizonów galopowało po salonie:sick:

Psinki grzecznie śpią, rano siusiu, a później nawet do 10... razem z pańcią

no nie dokładnie razem one w swoim pokoju ja w swoim:p

[Arnika]

To Ty koty wyeksmituj...

NO...

 

Braza.. a już kiedyś dyskutowałyśmy n/t traktorko-kosiarki... Czyżby przyszedł czas???

[Arctica]

Szkoda mi sierściuchów...

 

może soczek z nich zrobię

 

Gomora jeszcze może być, ale ta druga ładjaczka to się doigra:yes:

[TAR]

moj psiur zawsze w tygodniu z wyrzutem na mnie patrzy, ze wstaje k. 6 , i tak zacheca, przeciaga sie, ciumka bym nie wstawala. za to w sobote pelen wypas gnicie do poludnia. choc ostatnio tez byl urazony, bo ja cos wczesnie k. 8 wstawalam, no niepocieszony, siedzial sam w sypialni jeszcze z 10 minut z nadzieja, ze poszlam tylko do lazienki i wroce. nie doczekal sie biedak obrazil sie ale szybko niestety mu przeszlo i wgramolil sie na kolana kontynuujac drzemke:rotfl:

[pestka56]

Arctica, no przecież muszą te kontrolowane poślizgi wytrenować.

A moje koteczki grzecznie śpią póki pani nie wstanie. Ale jak już wstanie to natychmiast się mruczy, ociera, pod nogami tańczy, żeby szybciej zagnać do kuchni. Nawet, kocia sierść, na sedesiku jak zasiąde, to one rządkiem przede mną i paczą.

[pestka56]

Braza, ile Ty masz tego zielonego dobra wokół domu, tego do koszenia? Będziesz miała pastwisko dla konisi i jakiejs kozy, bo przecież musi mieć towarzystwo?

[jamles]

O mamuniu, Malka:o Jesteś jeszcze, czy juz padłas???? Odezwij sie, daj jakiś znak życia ....

ciiiiii ............ książki od nowa czyta