DPS 23.06.2013 05:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2013 Ja z wszystkich takich nieużyteczności robię syropy i kompoty. Jak masz, to możesz zrobić syrop albo ususzyć, wprzódy pokroiwszy, świetne potem na zimę do pogryzania i do kompotów z suszu! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 23.06.2013 07:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2013 Dzięki Depsiu.Ja staram się wszystko jakoś wykorzystywać. Mam jabłoneczkę Ola i drugiego cudaczka ozdobnego o mocno bordowych jabłuszkach. Z ich owocków wychodzi fajna naleweczka. Jak z pigwy. Ale o gruszce pomyślałam dopiero dzięki Tobie. Przeniosłam kiedyś do siebie dziką leśną różę. Pięknie różowo kwitnie i wyrosła olbrzymia. Z owoców też robię naleweczkę. Mam też orzecha włoskiego, który pięknie owocuje od 2 lat. Z kilkunastu zielonych orzechów u mnie w rodzinie robi się „naleweczkę-zajzajer” – świetny na problemy żołądkowe. W tym roku niestety słabo będzie z malinami i wiśniami. Agresty uwielbia i na pniu zjada mój J. A porzeczek szpacza banda zostawiła mi tylko połowę. Za to aronia jak zawsze niezawodna.Na szczęście mam w pobliżu świetny targ i już znam kilku dobrych sprzedawców, którzy „dzielą się” tym co im nadmiarowo zaowocuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 23.06.2013 08:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2013 Ja w zeszłym roku zrobiłam "galaretkę: z porzeczek czarnych.. same porzeczki i cukier do smaku.. pyyyszne było , i jest jeszcze troszkę.. Te porzeczki miałam z własnego krzaka bez chemii.. a winko i winiak z czarnej porzeczki pyszniutkie... mniaaammmm... W tym roku nastawimy chyba nie jeden balon z czarnej porzeczki... w moja porzeczka tak w tym roku obrodziła, że .. łoooooł.. oby tylko dojrzała zanim ja wyjadę nad morze... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 23.06.2013 10:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2013 Ja miałam w tym roku nie robić ŻADNYCH słoików nowych, dopóki stare nie "wyjdą". No i robię, robię, robię... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 23.06.2013 16:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2013 ja mam jablonke Tina (podobna do Oli) mnóstwo owocków ale je zostawiam dla ptakow by jesienią i zima miały jakies jadlo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 23.06.2013 17:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2013 Ja jednego roku zostawiłam, ale nie zauważyłam, żeby jadły. U mnie mają rokitniki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 23.06.2013 19:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2013 Z rajskich fajne syropki do herbaty wychodzą... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 23.06.2013 20:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2013 Kiedy tak Was czytam, to mi przychodzi ochota, żeby coś zrobić do słoiczków. Na szczęście wystarczy, że siądę spokojnie i przeczekam... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 23.06.2013 20:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2013 Ja jednego roku zostawiłam, ale nie zauważyłam, żeby jadły. U mnie mają rokitniki u mnie maja tylko tinkowe jabłuszka, owocki mahoni, owocki dereniowe a ptactwa sporo wiec zeżarte co do jednego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 23.06.2013 20:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2013 Kiedy tak Was czytam, to mi przychodzi ochota, żeby coś zrobić do słoiczków. Na szczęście wystarczy, że siądę spokojnie i przeczekam... a ja zrobie tylko powidła i nalewke z czarnej porzeczki i powidła sliwkowe koniecznie. no i sok i nalewke z wisni. bujne się jutro na targ po czarna porzeczke, nie wiem czy cos jeszcze będzie ale poprobuje upolować. na razie mam zrobionych 5 sloiczkow powideł rabarbarowych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 23.06.2013 20:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2013 Rabarbar lubię tylko na surowo. Kompotu nie cierpię, bo zawsze pływają w nim farfocle. Czarnych porzeczek u nas jeszcze nie ma. W formie dżemu albo soku je lubię, a surowych nie. I to chyba jedyne owoce, które wolę przetworzone niż surowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 23.06.2013 20:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2013 rabarbar lubie, porzeczki czarne jeszcze bardziej. w każdej formie. przetworzonej lub nie zas wisnie tylko w przetworzonej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 23.06.2013 20:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2013 TARcia porzeczek czarnych jeszcze nie ma. Na krzaku są jeszcze niedojrzałe... na targu jeszcze wczoraj u nas nie było to i u Was też nie będzie.. Ja będę miała całkiem sporo swoich z dwóch krzaków. ale muszę dokupić jakieś 60kd na wino i na winaczki... to takie minimum... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tola 23.06.2013 20:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2013 (edytowane) oj...to ja się tu pochwalić nie mam czym,dżemiki wiśniowe tylko robię, malinowe,a truskawkowe raz na dwa, trzy lata.To z czym do ludzi...ech. U nas po tygodniowej suszy wreszcie wlało porządnie i zadowolona jestem z tego okrutnie. Edytowane 23 Czerwca 2013 przez tola Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markoto 24.06.2013 07:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2013 ja zrobilam w zeszlym roku powidlowe, bez dodatku cukru, jakie to bylo pycha, wszyscy sie zajadali a w ciescie np plesniaku no rewelacja w tym roku tez zrobie a tyle piszecie o tej konfiturze truskawkowej ze chyba tez sie za nia zabiore, ale bez cukru na bank bo ja jak zwykle na diecie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 24.06.2013 07:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2013 TARcia porzeczek czarnych jeszcze nie ma. Na krzaku są jeszcze niedojrzałe... na targu jeszcze wczoraj u nas nie było to i u Was też nie będzie.. Ja będę miała całkiem sporo swoich z dwóch krzaków. ale muszę dokupić jakieś 60kd na wino i na winaczki... to takie minimum... to krzyknijcie jak beda, nie jezdze codziennie na targ a w zasadzie prawie wcale. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 24.06.2013 12:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2013 Ja lubię wszystkie owoce przetworzone w formę.,.. nalewki. A, i galaretkę z czarnej porzeczki do lodów. Arnika mnie natchnęła, chyba zrobię w tym roku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 24.06.2013 13:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2013 mnie tak wczoraj natchnela, ze otworzylam sloik zeszlorocznych jagod takiej nabralam ochoty i zjadlam je z lodami smietankowymi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 24.06.2013 14:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2013 Mniam Tyle, że ja głupia byłam jak dom stawialiśmy i spiżarki nie mam. Podobno na urodziny w tym roku dostanę prezent... piwniczkę ziemną to będę miała gdzie stawiać słoiczki. Mój J. jest łasuch. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 24.06.2013 17:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2013 To w garażu postaw ze dwa regały na słoiki.. będziesz miała spiżarkę , co prawda w garażu, ale jednak... Ja jak jest okres przetworów to jadę na skalę przemysłową dosłownie.. kupuję całymi klatkami wiśnie na soki, na nalewki itd... wszystkie oczywiście dryluję.. zabawy całe mnóstwo.. czarną porzeczkę , ale ją na nalewki, wino i winiak, ogórków całą masę na pikle , po żydowsku, z curry, z chilli, z musztardą, kiszone, i oczywiście konserwowe., Sałatki szwedzkiej jeszcze nie robiłam.. muszę dorwać przepis na dobrą... Papryka czerwona słodka, papryka czerwona ostra, bób, fasolka szparagowa żółta bez łyka... tą to mrożę blanszowaną.... i gotuję tuż przed podaniem do obiadu... zimą smakuje jak świeża ze straganu kupiona.. W sumie sama nie wiem co ja jeszcze robię.. ale duuużo.. Noo samych ogórków co najmniej jeden wór z 30kg.. no i mnie osobiście najbardziej smakują chyba te po żydowsku... Ja to mam chyba chopla na zatowarowanie spiżarni i rodziny.. Dwie zamrażarki jedna 3 szuflady w lodówce , druga skrzyniowa 200 czy 220l pełne...W spiżarni palca nie wcisnę...Brakuje mi słoiczków.. i ubolewam nad tym... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.