Gość 21.01.2008 17:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2008 Witam wieczornie! Wkuwałyśmy z córcią słówka niemieckie na jutrzejszą kartkówkę - córcia, rozumiem, ale ja - za co??? Nie nastawiam się, że zdam za pierwszym, drugim czy nawet trzecim razem! Mam tylko nadzieję, że nie zestarzeję się totalnie zanim zdobędę ten plastikowy prostokącik To błąd, nastaw się ze zdasz za pierwszym razem i zrób wszystko żeby tak bylo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 21.01.2008 17:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2008 Pewnie błąd, ale dzięki "opowieściom z Zielonego Lasu" wiem, że koszalińscy egzaminatorzy potrafią być okrrrrooopniiii!!! W Koszalinie, z tego co wiem, jest ogromna niezdawalność za pierwszym razem Ale masz Veruniu, trzeba my sleć pozytywnie Aha!!! 4. lutego o 9.15 mam testy. Znajdziecie chwilę na kciukasy, cooooo!!!!???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 21.01.2008 18:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2008 Pewnie błąd, ale dzięki "opowieściom z Zielonego Lasu" wiem, że koszalińscy egzaminatorzy potrafią być okrrrrooopniiii!!! W Koszalinie, z tego co wiem, jest ogromna niezdawalność za pierwszym razem Ale masz Veruniu, trzeba my sleć pozytywnie Aha!!! 4. lutego o 9.15 mam testy. Znajdziecie chwilę na kciukasy, cooooo!!!!???? nooooo, peeeeeeeeeeewnie Dla mnie testy to był pikus choc przyznam ci rację ze jakiś flustrat je pisał. Jazda to było dopiero na miescie. Uzasadnieniem oblania egzaminu była ponoc moja zbyt mało dynamiczna jazda Oj dzisiaj to ja bym przewiozła szanownego pana egzaminatora, aż by mu tupecik spadł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 21.01.2008 18:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2008 Myślę, ze to będzie najbardziej obściskiwany test na Pomorzu tego dnia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 21.01.2008 18:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2008 MOja koleżanka zdawała i juz w drodze powrotnej z miasta, gdy wszystko było ok wyprzedzała dużą koparkę. Wg egzaminatora zbyt blisko ją wyprzedzała Ale za drugim razem zdała Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 21.01.2008 18:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2008 Myślę, ze to będzie najbardziej obściskiwany test na Pomorzu tego dnia Veruniu, jestem przekonana, że S.P. Egzaminator nie tylko tupecika by się teraz z Tobą pozbył Niby testy pikuś, ale ja to się boję tylko swojego roztrzepania Czasami zanim pomyślę, to robię, a tutaj trzeba zupełnie odwrotnie, qurde!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
frosch 21.01.2008 18:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2008 Myślę, ze to będzie najbardziej obściskiwany test na Pomorzu tego dnia Veruniu, jestem przekonana, że S.P. Egzaminator nie tylko tupecika by się teraz z Tobą pozbył Niby testy pikuś, ale ja to się boję tylko swojego roztrzepania Czasami zanim pomyślę, to robię, a tutaj trzeba zupełnie odwrotnie, qurde!!! moj synek oblal testy bo.....wcale sie do nich nie przygotowywal , twierdzac , ze to zwykle pierwdoly ... w piatek ....zdal spiewajaco zobaczymy jak z jazdami mu pojdzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agaboBIK 21.01.2008 19:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2008 moja kolezanka wziela sie na sosob i na egzaminie z jazdy jezdzila caly czas po miescie Radom (bo tam zdajemy)jakies 40 gora 45 na/h egzaminator w trakcie tej monotonnej jazdy lapal kimka co ja okropnie smieszylo ale zachowala wewnetrzny spokoj tylko na jego pytanie czy wiekszej pretkosci nie ma ...przyspieszyla do przepisowego 50/h ....zdala za pierwszym razem farciara... ..buuu ja tez tak chcem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monikach 21.01.2008 19:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2008 Pewnie błąd, ale dzięki "opowieściom z Zielonego Lasu" wiem, że koszalińscy egzaminatorzy potrafią być okrrrrooopniiii!!! W Koszalinie, z tego co wiem, jest ogromna niezdawalność za pierwszym razem u nas też tak mówią o częstochowskich egzaminatorach Ale masz Veruniu, trzeba my sleć pozytywnie Aha!!! 4. lutego o 9.15 mam testy. Znajdziecie chwilę na kciukasy, cooooo!!!!???? Kciukasy będziemy ściskać najmocniej jak się da Testy zawsze były głupie nawet 14 lat temu ...zdałam bez problemu i jazdy też, ale to dlatego, że zdawałam w Bytomiu ....a tam dobre ludzie mieszkają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rom 21.01.2008 20:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2008 Ciekawe, gdzie znowu Romcia wsysło jestem.jestem Dzisiaj byłem na urlopiku stąd moja usprawiedliwiona nieobcność Pojechałem do Leroy Merlin i nakupowałem trochę pierdołów , między innymi taką wycieraczkę - trawę ( tak się to nazywa). Mam nadzieję, że wiecie o co mi chodzi?? Pytanie do wszystkich mieszkających: też macie takie problemy z wiecznym piachem w wiatrołapie??? Przed domem nie mam jeszcze kostki brukowej i kto wchodzi to wnosi tony błota i piachu. Przy tej deszczowej pogodzie to już wogóle jest tragicznie. No więc kupiłem tę wycieraczkę, a właściwie taką matę 2 m długą i mam nadzieję, że cały pioch będzie zostawał na niej. Ufff ale sie rozpisałem na temat takiej pierdoły Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 21.01.2008 20:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2008 Wybaczcie moje milczenie, ale dokształacałam się topograficznie ... znaczy się szukałam najlepszej drogi dojazdu do Krakowa i nie tylko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaśka maciej 21.01.2008 20:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2008 No więc kupiłem tę wycieraczkę, a właściwie taką matę 2 m długą i mam nadzieję, że cały pioch będzie zostawał na niej. Zmartwię Cię Rom ja mieszkam na 4 piętrze w bloku, więc wydawałoby się, że cały ten piach zdąży juz opaść z butów, też mam tego "drapaka", a piachu w przedpokoju tyle, że normalnie na budowę zacznę go chyba wywozić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 21.01.2008 20:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2008 Wybaczcie moje milczenie, ale dokształacałam się topograficznie ... znaczy się szukałam najlepszej drogi dojazdu do Krakowa i nie tylko Z tego co wiem, to najlepiej jechac przez Puławy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 21.01.2008 20:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2008 Zgadzam się z Kasią absolutnie!!! Też 4 piętro i chocaż owego drapaka nie mam, tylko inną, to i tak piachu jak na plaży Przykro mi Romciu ale ten drapak niewiele da Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
frosch 21.01.2008 20:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2008 Pewnie błąd, ale dzięki "opowieściom z Zielonego Lasu" wiem, że koszalińscy egzaminatorzy potrafią być okrrrrooopniiii!!! W Koszalinie, z tego co wiem, jest ogromna niezdawalność za pierwszym razem u nas też tak mówią o częstochowskich egzaminatorach Ale masz Veruniu, trzeba my sleć pozytywnie Aha!!! 4. lutego o 9.15 mam testy. Znajdziecie chwilę na kciukasy, cooooo!!!!???? Kciukasy będziemy ściskać najmocniej jak się da Testy zawsze były głupie nawet 14 lat temu ...zdałam bez problemu i jazdy też, ale to dlatego, że zdawałam w Bytomiu ....a tam dobre ludzie mieszkają i tej wersji sie trzymaj !!!!!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 21.01.2008 20:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2008 Wybaczcie moje milczenie, ale dokształacałam się topograficznie ... znaczy się szukałam najlepszej drogi dojazdu do Krakowa i nie tylko Z tego co wiem, to najlepiej jechac przez Puławy W Lublinie i Kraśniku mam rodzinę ... Rzut beretem ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 21.01.2008 20:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2008 Brazunia przez Radom. Potem to tylko 200km i już Kraków Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 21.01.2008 20:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2008 Wybaczcie moje milczenie, ale dokształacałam się topograficznie ... znaczy się szukałam najlepszej drogi dojazdu do Krakowa i nie tylko Z tego co wiem, to najlepiej jechac przez Puławy Nieprawda. Wszystkie drogi prowadza przez Warszawe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaśka maciej 21.01.2008 20:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2008 jak do Krakowa to tylko przez Zawiercie Inaczej się nie da PS. Całkiem serio mówię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 21.01.2008 20:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2008 Jesteście, kochani!!! Ten akurat krakowski pociąg nie jedzie przez Zawiercie Kasieńko! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.