Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do Brazowego Uroczyska


braza

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 44k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • braza

    10541

  • Agduś

    4690

  • DPS

    3621

  • wu

    2676

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

A to źle nie umieć.

Mój Tata ma taką niezwykłą umiejętność, że nawet bardzo złe psy na jego widok szaleją ze szczęścia, choć widzą go pierwszy raz na oczy.

Trochę po nim odziedziczyłam takiej skłonności, ale to właśnie on nauczył mnie bać się czasem psów.

Bo są czasami nieprzewidywalne, jak ludzie.

Psy to nie są maszynki do kochania ludzi i trzeba o tym pamietać. :yes: ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No piękny, bardzo :) zgrabny , mądry i w ogóle :)

Braza , a jakiej Tyrionek odżywki do grzywy używa ?

Bardzo by mi pasowało się tak błyszczeć na głowie :)

 

Nie wiem co Tyrionek używa ale ja na ten przykład bardzo sobie chwalę Biosilk Finish Shine On(You Crazy Diamond:D).

Łatwy w użyciu bo spray, nic tylko psikać i błyszczeć:yes:

 

A Tyrionek przecudny i te mądre ślipka.:D

Edytowane przez Maxtorka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do błyszczącej grzywki to tylko olej z pestek winogron:yes: Tyrionek dostaje łyżke tego specyfiku do każdej porcji!!!

 

 

To kochany szczeniaczek jest chociaż .... dzisiaj wystraszył mojego pomocnika, nie podobało mu się, że za blisko domu podszedł. Nie jestem pewna, czy się cieszyć, czy niepokoić ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ano właśnie, oczywiste dla nas sprawy okazują się czasem wcale nie być oczywistymi dla innych. ;)

Co do wystraszenia pomocnika, nie wiem, w jakiej sytuacji to było, ale chyba bardzo uważnie bym się przyjrzała, wiadomo, że może się to rozwinąć w dominację i wtedy już nie jest tak fajnie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Larum bym na raziea nie podnosiła, przecież Tyriionek to jeszcze szczylek. Poza tym właśnie jest szkolony po to , aby na jedno mrygnięcie zrobił to co Pańcia każe:)

 

A z drugiej strony ludzie swój rozum powinni posiadać (i z niego korzystać) i wiedzieć że pies ma we krwi obrone swojego stada i terytorium. I bez pozwoleństwa na cudze nie włazić;)

 

Ale u nas dziś pięęęknie, słonko świeci, ptaszki śpiewają i.....do roboty czas jechać:lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

 

A z drugiej strony ludzie swój rozum powinni posiadać (i z niego korzystać) i wiedzieć że pies ma we krwi obrone swojego stada i terytorium. I bez pozwoleństwa na cudze nie włazić;)

....

 

Dlatego też snu z powiek mi ten incydent nie spędza;)

 

Też mam słonko, a co!!! Tylko nie bardzo wiem, co robić ..... no bo niczego mi się robić znowu nie chce:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poradźcie mi proszę, jak zrobić słupki ogrodzeniowe z cegły klinkierowej. Parę informacji w sieci znalazłam, ale praktycznie życiowe rady bardzo mile widziane.

 

 

A dzisiaj przez moment przeniosłam się w przestrzeni i ... znalazłam się w Indiach!!!!

Było tak:

.... jadę sobie samochodem, (goopia baba zostawiłam samochód zamknięty, więc ledwo dyszałam z gorąca w środku), słoneczko pięknie świeci Pink Floyd pieści moje moje uszy, silnik mruczy, pokonuję jeden zakręt, drugi zakręt .... nagle hamulec wciskam do dechy i zamieram.... Całą drogę zajmuje 8 albo i 9 sztuk pięknych, biało-czarnych Muciek, idących swobodnie, bez pośpiechu w sobie tylko znanym kierunku!!!!! Zobaczywszy auto zaczęły podchodzić w moim kierunku. No okey - myślę sobie - popatrzeć każdemu wolno, nie spieszę się, wyjechałam wcześniej, zdążę... Stałam przy samym poboczu, jakieś pół metra ode mnie rosły krzaki, więc miejsca niewiele, ale krowom w ogóle to nie przeszkadzało i dwie z nich spokojnym krokiem zaczęły się przeciskać. Normalnie czułam, jak ocierają się o samochód! Jedna z nich nawet uraczyła mnie powłóczystym spojrzeniem .... Gdy jednak tuż za nimi zobaczyłam zamierzającego przejść dokładnie tą samą drogą .... byka !!!! to chyba nikt się nie zdziwi, że na wdechu, przerażona, wyszeptałam pod nosem: "o qurwa, toż to byk"! Siedziałam sztywno, jakbym kij połknęła, żona Lotta to przy mnie galaretka jest!!! Byczek przeszedł nawet na mnie nie spojrzawszy i wiecie .... wcale nie czuję się niedowartościowana tą jego obojętnością dla mojej osoby!!!

Ciekawe jest, że owe przemiłe skądinąd stworzenia wcale nie były same. Stadkiem dyrygowało - jak widac z marnym skutkiem - dwóch panów! No cóż, widocznie nigdy nie przechodzili kursu behawiorystycznego w przeciwnym przypadku mieliby większy posłuch:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...