EZS 16.09.2013 11:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2013 Qurcze, muszę powoli chować letnie rzeczy, szykować zimowe .... Nie chce mi się!!! A do tego grzybów nie ma!!!! też ta myśl po mnie chodzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 16.09.2013 11:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2013 ja niestety juz jesiennie sie ubieram ale za to na wesolo, czarne i szare swetry przelozylam do komody do ktorej z rzadka zagladam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 16.09.2013 18:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2013 Lubię szarości, do czarnych podchodzę z pewną dozą nieśmiałości, chociaż nie uciekam z krzykiem od nich. Butów nie mam!! Szukam jakiś sensownych, nie zamszowych sztybletów, botek albo traperek i ... nic!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 16.09.2013 18:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2013 eeeeeeeeeeeee w kwestii grzybów to jakoś prze weekend się zdecydowanie zaspokoiłam grzybowo jak na moje potrzeby;) mam 4 słoiki suszonych i na kuchence gar grzybków na marynowane;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 16.09.2013 20:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2013 W kwestii grzybków się nie wypowiadam, bo nie miałam czasu szukać. Kani w tym roku nie ma. Czerwone muchomorki pięknie rosną - tyle wiem. Jesiennych ciuchów z szafy w wiatrołapie nie wyjmowałam od wiosny (tak się składa, że to te same). Z radości, że schudłam, uzupełniam garderobę - zanabyłam bluzę, sweter, dwie bluzki koszulowe, 3 t-shirty, spodnie, tunikę. I koniec, bo bank nie wytrzyma tego świętowania. Teraz szukam wesołej kurtki zimowej. Ma być koniecznie kolorowa, niesportowa, długa za tyłek, lekka i ciepła. Orzeł wylądował. Dzięki! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 16.09.2013 22:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2013 teraz mam 25 słoiczków zmarnowanych grzybków;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 17.09.2013 04:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2013 U nas niestety grzybów nie ma... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 17.09.2013 06:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2013 biedna DPS-ia:( u nas popadała i ciepło było to się trochę pokazało ale też miejscami tylko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 17.09.2013 09:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2013 (edytowane) ..... Kani w tym roku nie ma ..... już są ....... u sąsiada za płotem ....... giganty, siedem sztuk, dziołchowy szwiger chyba ze 20sztuk nazbiyrołPS. ciekawe czy sąsiad przyjedzie po te kanie posłałem mu sms-a PS. kanie trochę mniejsze niż parasolka Maxi Edytowane 17 Września 2013 przez jamles ps Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 17.09.2013 10:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2013 Sama kani nie wezmę, bo nie za cholerę nie jestem pewna, czy to aby na pewno ona! Zmokliśmy z Tyrionkiem jak bezdomne psy po oberwaniu chmury ale w sumie warto było: 3 poziomy suszarki do grzybów pełne i porcja na zupe podgotowanych czeka na zamrożenie!! Do absolutnego szczęścia potrzebny mi jeszcze jeden poziom w suszarce:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgaJeżyk 17.09.2013 11:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2013 A ja jestem pewna Moje sowy przyleciały już tydzień temu. Codziennie po dwie, trzy sztuki przynoszę z ... kompostu i ślamazaki się pokazały. Będzie obiadek ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 17.09.2013 13:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2013 Może jeszcze i u nas się namyślą...? W nocy jakieś całe pół godziny padał deszcz, tak goście mówią. Dzisiaj pierwsze maślaczki przynieśli, malutkie, młode. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 17.09.2013 13:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2013 a u nas pada i pada i pada...... czy kiedys przestanie? za to w miare cieplo +16 st. a w nocy +12 - mozna jeszcze spac przy otwartm oknie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 17.09.2013 13:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2013 U nas od wczoraj pada i pada z przerwami, to znów pada.. temp w dzień niedawno +10*C .. brrr zimno na dworze... Za to tylko raz miałam odpalony kominek... nie wiem czy nie napalimy dzisiaj... zimno nie jest, ale i ciepło też nie.. za to z całą pewnością wilgotno... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 17.09.2013 13:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2013 my dzis przepalimy i to nie tyle dla siebie co dla bialego, bo jemu jednak zimno juz jest. kiedy nas nie ma urzeduje w sypialni, bo tam zdecydowanie cieplej niz na parterze. wiec niech ma. przynajmniej pod koldre nie bedzie sie pchal. drewno mamy jeszcze z zeszlego roku , prawie wcale nie ruszone. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgaJeżyk 17.09.2013 13:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2013 ... Dzisiaj pierwsze maślaczki przynieśli, malutkie, młode. Też sobie takie przyniosłam ... malutkie ... młode ... i za chwilę dostanę qurwicy z poplątaniem zmysłów I z głodu zdechnę !!! Latają mi gluty po całej kuchni jak ping-pongi !!! Obiadu nie ma !!! Jaka stara taka głupia jestem ... naniosłam sobie roboty do wieczora No ... to sobie chociaż pokrzyczałam w wyśmienitym towarzystwie. Przepraszam jakby co ... idę łapać ( jeden na parapecie siedzi ... ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 17.09.2013 15:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2013 Też bym rozpaliła... ale nie chce mi się iść po drzewo...no i sprzątać później trzeba:rolleyes:... eeee... włożę polar:p Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 17.09.2013 17:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2013 u nas w kominku ogienek już buzuje, jakos tak przyjemniej i mniej wilgotno. a bialy lezy na dywanie naprzeciwko kominka i się w ogien zapatrzyl. romantyczny kundel się nam przyplatal Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 17.09.2013 19:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2013 U nas od wczoraj mniej lub więcej leje, więc i kominek pracuje. Mocno nie palimy, tyle żeby wilgoć z powietrza wyciągał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 17.09.2013 19:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2013 Leje od rana, a ja po tej ulewie na rowerze zapinkalałam, bo nie miałam innego wyjścia. Znaczy miałam - samochodem mogłam, ale z dwojga złego to już wolę rower na deszczu niż samochód. Na razie, jeżeli zrobi się zimniej, to na zajęcia popołudniowe już chyba się przeproszę z czterema kółkami. Już dzisiaj Andrzej na karate wiózł wieczorem Małgo samochodem.Kanie zachowują sie jak primadonny - w tym roku strzeliły focha. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.