Agduś 02.11.2013 17:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2013 Ja wiem, skąd to znam. Właśnie się wgapiają w nas. Braza, a próbowałaś pisać o dotację? Nie? To skąd wiesz, że nie dają? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 02.11.2013 17:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2013 moje wlasnie zakopaly się w kocach i spia jeden po mej prawej, drugi po lewej a ja ledwo się mieszcze na sofie:lol2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 02.11.2013 17:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2013 Emi nie ma wstępu na sofę. Także dlatego, że za duża jest. A poza tym, sofa to legowisko ludzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 02.11.2013 17:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2013 moje kieszonkowce mogą teraz fajnie mi nereczki i ledzwiowy ogrzewają, bo trochę polamana jestem:rolleyes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 02.11.2013 17:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2013 Luna ma wstęp na sofę, ale nie chce. Czasem - na specjalne zaproszenie- łaskawie się położy, chwilkę poleży z czystej uprzejmości i schodzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 02.11.2013 18:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2013 (edytowane) te moje to typowe kanapowce, lubia się wylegiwać, miziac i przytulać a mnie tez dobrze robi głaskanie ciumkaczy Edytowane 2 Listopada 2013 przez TAR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 02.11.2013 18:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2013 Do głaskania na sofie mamy koty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 03.11.2013 08:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2013 Koty to są do głaskania zawsze i wszędzie... na sofie, na fotelu, na krześle... teraz przed lapkiem też... bo zawsze któreś na kolana się wgramoli:D a piesy na kanapę nie wchodzą... nie wiem czy nie lubią, czy nie chcą... nawet jak nas nie ma to nie wchodzą. Salma miała swego czasu chcicę na jeden z foteli, ale jakoś jej przeszło. Mają swój pokój w nim materace i tam im najlepiej. Trochę z nami w salonie posiedzą, a jak śpica łapie to do siebie maszerują Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 03.11.2013 15:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2013 O dotację jeszcze nie występowałam, skąd inąd w duszy mi gra, że nie na to nie dają.... Tyrion na sofie poleguje od czasu do czasu, na zaproszenie wejdzie i owszem, popodgryza z lekka albo uwali się na kolanach połową cielska (na szczęście połową, druga połowa się nie mieści) i schodzi, chyba mu za gorąco! Uwielbia spać pod drzwiami a w nocy zdarza mu się spać przy schodach i sypialni. Gagatki byli i niestety pojechali, kurczę, za krótko bywają, za krótko .... Szanowny też do aglomeracji Trójmiejskiej się był udał, w środę wróci dopiero. Ja zostałam z zastrzykami Tyriona i odwożeniem Córci .... no cóż, czasami trzeba się poświęcić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 03.11.2013 17:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2013 Grey w ogóle nie korzysta z kanapy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 03.11.2013 17:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2013 Emi nie zostawiłaby nam zbyt wiele miejsca na sofie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 03.11.2013 17:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2013 My z Gruchą się mieścimy jakoś ale małż już nie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 03.11.2013 18:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2013 Brazula bo Tyrion to owczarek niemiecki taka jego natura że pod drzwiami albo oknem pilnuje ot taka słodka niespodziewajka dla nieproszonych gości:rotfl: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 03.11.2013 19:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2013 Osia ten twój to tylko klejnoty na fotach pokazuje, ekshibicjonista czy co? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 03.11.2013 19:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2013 No prezentuje bardzo często i chyba z upodobaniem... zboczek jak nic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 04.11.2013 07:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2013 Dogowate tak mają, lubią leżeć do góry kołami, ONki juz nie. A że Tyrionek to niespodziewajka pod drzwiami jest to i owszem, urósł skubaniec .... Gdy stanie na dwóch łapach opierając się na przykład o furtkę to robi wrażenie, nie powiem:D Gagaty mogą cos powiedzieć .... witał Ich jak najwspanialszych znajomych, łącznie z próbami skakania najwyżej, jak się da! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 04.11.2013 07:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2013 to moje zachowaniem bardziej Osiowego przypominaja, tez lubia wystawiac ekspozycje , duzy szczegolnie ale widze, ze maly tez juz zaczyna. ten maly jest wpatrzony jak w obraz w Okrucha i powtarza po nim wszystko summa summarum po tygodniu stwierdzam, ze jednak byl to dobry pomysl wziecia drugiego, nawet zaluje, ze nie zrobilismy tego wczesniej. Dobre jest dla nas i dla Okrucha, po ktorym widac pozytywne zmiany. Ten maly tez wychowawczo dziala na starszego. Tak tylko Braza pisze, bo wiem, ze tez myslisz nad drugim. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 04.11.2013 10:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2013 Myślę, myślę, ale o suni. Drugiego faceta w psim wydaniu bym nie zdzierżyła:D Aktualnie powoli odczepia się od moich rabat, jeśli już kopie to w miejscach ustronnych, albo ma przypływ dobroci dla mnie albo .... taki jego kaprys. Bez względu na powód moje rabaty na tym korzystają!!! Nie mam przygotowanego do końca miejsca a jestem już w posiadaniu trzmieliny oskrzydlonej (drugiej), jałowca i chyba tui (ładna, to nabyłam). Czy ja mogę je tylko po prostu wkopać z doniczkami w ziemię gdzieś w zacisznym miejscu i czekać do wiosny?? Nie wiem, czy zdążę je posadzić na docelowym miejscu jakoś sensownie wcześniej, żeby zdążyły się dostosować przed przymrozkami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 04.11.2013 10:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2013 Braza, powinnaś ogarnąć Tyrionka zanim szczenię weźmiesz Mała będzie niestety powielać zachowania dużego kolegi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 04.11.2013 10:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2013 No wiem, dlatego odroczyliśmy wykonanie wyroku do przyszłej jesieni:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.