Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do Brazowego Uroczyska


braza

Recommended Posts

Co roku wszyscy mamy ten sam problem, ale kłopot z chłopakami rozwiązałam w tym roku hurtowo, zamówiłam na alledrogo kubki z ich zdjęciami, każdy dostanie swój i będzie spokój. http://www.cosgan.de/images/smilie/figuren/n030.gif
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 44k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • braza

    10541

  • Agduś

    4690

  • DPS

    3621

  • wu

    2676

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

dzis przyjdzie prezent dla mezowatego i w przeciagu tygodnia ostatni prezent dla siostry. prezenty planuje zawsze wczesniej, co poniektorych podpytywalam juz we wrzesniu, czasem w rozmowach tez jakies "tesknoty" miedzy slowami wylapie i potem jak znalazl.

 

siostra urzadzala sobie salon i stwierdzila, ze musi dokupic sobie jezcze poleczke do kompletu (ale to po nowym roku jak przy kasie bedzie) - no to jej cichaczem dokupilam - ona o tym nie wie i pewnie bedzie zadowolona, prezent dla mamy zamowilam u Żelki i do tego dostanie ladna narzute na nowe lozko. brat jak zwykle ciucha jakiegos (bo to modnis), tesciowka kosmetyki - bo lubi i chce, szwagrowi kupilismy karnet taneczno-basenowo-silowniany - bo chodzi codziennie a biedny student - wiec niech ma, dla ojca porzadna kurtke zimowa, bo akurat starej cos sie przytrafilo ) a mezowi sprezentowalam nowy zegarek. dla babc cos babciowego. i jak zwykle co roku wszyscy maja problem ze mna, bo ponoc mam wszystkohttp://www.cosgan.de/images/midi/froehlich/a040.gif tak pisze, moze ktos skorzysta z propozycji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wczoraj kupiłam na moto bazarze taki jakby breloczek na klucze przypinany do paska dla męża z marką jego zabawki.. nie widział, że kupiłam , więc będzie zadowolony i zaskoczony , bo oglądał... Młodemu i mężowi kupię po polarze takim khaki - będą mieli na ryby.. starszak perfumy/dezodoranty... dziadkom i teściom jak co roku kalendarze i coś do kalendarza.. i z czapki...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja nadal nie wiem, co dla mojej Młodej - bo koszulka z LP to tylko dodatek i dla Szanownego. Co prawda Szanowny po 10 grudnia wybywa ale pewnie się ucieszy z prezentu świątecznego .... tylko coooooooo?????

 

Ładny dzień, idę poudawać że coś robię

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na mikołaja to tylko dziecku jakiś drobiazg... typu odlotowy lakier do paznokci

 

 

W seforze jest męska cool water w rozsądnych cenach, tylko wybrać się nie mogę... a lubię ten zapach na moim mężu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas Mikołaj przychodzi tylko do dzieci, nam przy okazji zostawia po czekoladzie, ale w tym roku Małgo napisała w liście, żeby tym razem przyniósł rodzicom coś więcej niż czekoladki. No to mnie przyniesie śmieszny komin (takie same dostaną też dziewczyny), a Andrzejowi jeszcze nie wiem, co.

Obawiam się jednak, że nadwątlona mocno Małgosiowa wiara w Mikołaja padnie 6 grudnia, bo zamówiła zestaw Lego "Piraci z Karaibów - Czarna Perła" i wierzy głęboko, że go dostanie. Ja niestety wiem, że nie, bo nie znalazłam przypadkiem na ulicy wypchanego portfela, w totka też nie wygrałam (no fakt - nie grałam), ani banku nie obrobiłam, a zestaw kosztuje marne osiem i pół stówki (tu następuje wybuch homeryckiego śmiechu).

Pod choinką jest bogaciej, bo i dorośli dostają prezenty, na "Czarną Perłę" jednak też nie wystarczy i to nawet, gdyby składkową kasę wszystkich dzieci na to przeznaczyć. I tak przyziemne sprawy położą się głębokim cieniem na niewinnej wierze dziecięcia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

850 zł?? osiemset pięćdziesiąt słownie??? W życiu, nawet jakbym ten wypchany portfel znalazła. Jeszcze komputer to rozumiem, w końcu przedmiot użytkowy, ale lego? Drewniane klocki też są fajne .. wiem, nie tak, ale to tylko kwestia spojrzenia ...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I słownie i cyframi... nie chce być inaczej. Kiedyś mi się wydawało, że 350, ale i tyle bym nie dała, bo nie mam.

No chyba, żebym od urodzenia pławiła się w bogactwie - może wtedy człowiek ma inną perspektywę. No bo ktoś przecież te zestawy kupuje - w Polsce też.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tarcia ale Ty masz niesamowite pomysły na gwiazdkę. Nie wiem tylko co to ta poleczka do pokoju :rolleyes:

 

A co się tyczy klocków Lego to one są duuużo fajniejsze od drewnianych. Wiem bo mój brat (ja już za duża byłam) miał Lego Robin Hooda. Świetna zabawa. Ale cena faktycznie powala na podłogę. Dla mnie te 850 - nieosiągalne.

Dobrze, że córcia już inne zapotrzebowania ma. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sipatka, siostra zmieniala meble i zabraklo jej poleczki na durnostojki

ot taka prosta: http://www.agatameble.pl/produkty/produkt/polki/polka-71

 

a sobie wymyslilam prezent, niech zrobia zrzutkowe i kupie sobie maszyne do szycia albo wydam na siebie i znowu pojde na dzien spa. w ogole takie karneciki do spa to bardzo fajny pomysl, w zasadzie materialnie posiadamy co trzeba a zawsze zalujemy na jakies odnowy, masaze itp. a to jest bardzo odprezajace i poprawia humor.

 

mnie ucieszylby jeszcze jakis karnet / wejsciowka do filharmonii, opery - takie tam. Lub pare dobrych i ciekawych ksiazek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to jeszcze się wypowiem o maszynie do szycia. Wybieraj najprostszą - po pierwsze najmniej się psuje, po drugie te wszystkie ściegi i tak człek rzadko używa.

Ja sobie też jakiś czas temu zafundowałam i wyszukałam taką co ma bębenek jak w starych łucznikach był - taki z klapeczką i wyjmowany (może się domyslisz o który chodzi) no i poczytałam duuużo co ludziska zachwalają a co odradzają. Moja mama też sobie kupiła i tylko ją do naprawy wozi... niestety....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak planuje, musi szyc, podszywac, obrębki robic i tyle

 

jak tata taki kinofan to moze zestaw (seria) ciekawych filmow na dvd. mojemu mezowi bardzo spodobal sie prezent z audiobookami, kiedy jedzie do pracy (45 minut w jedna strone i w korkach) to czas sie tak nie dłuży a przynajmniej jak sam twierdzi nie slucha durnych umpa umpa w radio i zawsze katastroficznych wiadomosci ;)

 

czasem sobie gre komputerowa zazyczyl jak chocby takiego wiedzmina :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale tu ostrożnie, bo na, ja ten przykład, nie cierpię audiobooków. Nie cierpię słuchać książek, zawsze szkoda mi czasu, sama bym już była w połowie książki a tu lektor rozdział kończy :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...