Arnika 05.12.2013 13:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2013 Nie śmiałam się.. bo pomysł fajny...Wówczas dzieciaki cieszyły się ze szmacianej lalki... a teraz.. głowa mała...Motorynkę widział na motobajzlu.. taką z lat `70 za ~300zł.... ale na takim to marzeniu jak na razie pozostanie... Warunek na motorynkę ode mnie- to karta zdana motorowerowa... a kład stoi na dworze i niszczeje... jak mąż z tym nie zrobi porządku to mi to rybka.. dobrze, że jest już 3 lata zepsuty... oj dobrze...Marta .. młody kupił sobie tableta .. dostał kasiury od ciotkii i chrzestnej z Kanady.. to i taki 10`` wystarczyło.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 05.12.2013 14:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2013 U nas też tak z butami było, jak u Tarci. Jak człowiek dostał dwie pomarańcze i batonik, to się cieszył jak głupi do sera! Umiało się docenić drobiazgi wtedy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 05.12.2013 19:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2013 Cukierki, orzechy, mandarynki... też pamiętam, ale i coś innego zawsze się znalazło. Pisaki, jakaś zabawka, książka.Właśnie niedawno wspominaliśmy z Andrzejem czasy, kiedy cytrusy były tylko na święta. Czasem Mikołaj przyniósł, a czasem mama kupiła i codziennie obierała jedną pomarańczę, dzieliła sprawiedliwie między mnie i brata, a sobie czasem brała jedną cząstkę, jeżeli została po równym podziale. A teraz po prostu idzie się i kupuje... No to co się dziwić, że i Mikołaj może więcej kupić. Chyba rekompensujemy sobie nasze szare czasy kolorując dzieciństwo naszym dzieciom. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 05.12.2013 21:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2013 Ależ rozwijająca dyskusja!!! I nie ma w tym żadnego sarkazmu, żeby czasem sobie ktoś czegoś nie pomyślał!!!! Śnieg spadł i piździ jak na dworcu ....(tu wpisać taki dworzec, jaki chcemy) .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 05.12.2013 21:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2013 Bo Wy tam na północy macie orkan prawdziwy! Ostrzeżenia słyszałam - masz nie wychodzić z domu, nie stawać pod starymi drzewami i zabrać z balkonu wszystko, co może polecieć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 05.12.2013 21:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2013 Hm, czyżby Braza nie zauważyła tego orkanu? Bo piździ to podobno u mnie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 05.12.2013 21:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2013 U nas też zaczęło, ale największy bal ma być właśnie na północy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 05.12.2013 22:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2013 Staram się nie zauważać .... w domu cicho, spokojnie a za oknem w tej chwili ciemno, to i nie widac... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 06.12.2013 05:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2013 U nas jakoś mocno słychać ten wiatr.Braza, Ty naprawdę raczej nie wychodź z domu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 06.12.2013 06:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2013 Biało i zimno choć ,,aż" 0C Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 06.12.2013 06:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2013 Wieje u nas bardzo.. ale da się wytrzymać... chyba.. bo ja nawet z psem nie wyszłam..... drzewa w lesie tańczą.... Prąd mam.. i to jest najważniejsze... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 06.12.2013 07:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2013 Zeżarło w nocy 1 fazę ale o 8 rano oddali... wieje... bardzo...spadł śnieg... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 06.12.2013 07:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2013 gdyby do pracy nie trzeba bylo jechac to byloby calkiem fajnie, zakopac sie w cieplym lozeczku i sie byczyc caly dzien aaa grochowke wczoraj zrobilam pyszniasta - stosownie do okolicznosci przyrody:lol: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Szanowny Pan 06.12.2013 10:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2013 Witam w ten piękny wiatrodzień.Rano było trochę pracy.Przecierałem szlak do głównej drogiDroga do Brazoczyska zatarasowana przez powalone drzewa.Na szczęście nieduże, to i dałem im radę.Potem wybraliśmy się do pobliskiego miasteczka.Drogi oczywiście nie posypane i odśnieżone.Prędkość zawrotna 40 -50 km/hCiepłego dnia dla wszystkich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 06.12.2013 10:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2013 a witamy u nas też na ulicach były zatory , ale głównie z gałęzi a nie drzew. W centrum, jak widać, nie jest najgorzej, choć nie wiadomo, co będzie. Dobrze, że tej pracy było tylko trochę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 06.12.2013 10:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2013 gdyby do pracy nie trzeba bylo jechac to byloby calkiem fajnie, zakopac sie w cieplym lozeczku i sie byczyc caly dzien aaa grochowke wczoraj zrobilam pyszniasta - stosownie do okolicznosci przyrody:lol: Się będzie działo... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 06.12.2013 10:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2013 a co, jak balanga to balanga :D:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 06.12.2013 12:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2013 gdyby do pracy nie trzeba bylo jechac to byloby calkiem fajnie, zakopac sie w cieplym lozeczku i sie byczyc caly dzien aaa grochowke wczoraj zrobilam pyszniasta - stosownie do okolicznosci przyrody:lol: Ja właśnie kończę... wczoraj jak planowałam co dziś zrobię, to ślubny przypominał sobie kiedy to ostatni raz jadł grochówkę... u Ciebie... no to dziś zje u mnie;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 06.12.2013 12:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2013 ja ostatni raz tez jadlam u siebie, razem z Twoim :D:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 06.12.2013 16:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2013 Miło widzieć Szanownego! Dobrze, że prąd macie bez przerw, choć ten brak wody to nieźle na pewno Wam dokuczył. Trzymam kciuki, żeby jak najszybciej wodę oddali! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.