Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do Brazowego Uroczyska


braza

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 44k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • braza

    10541

  • Agduś

    4690

  • DPS

    3621

  • wu

    2676

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

HAł!!!

Sorry, miałem napisać Hi !!!

 

Zostałem przywołany więc piszę. Mam się dobrze.

Pancia też, chociaż ostatnio jakoś drze się na mnie. Nic z tego nie rozumiem. Gdy się śmiałem jeszcze gorzej się darła. Cały czas gada do siebie coś w rodzaju "Czekaj, ja ci...... (tu nie mogę napisać słowa)..... pokażę!!!".

Na razie pokazała mi................... napełnioną miskę. Ha(ł) ha(ł). Taka mocna.

Przed chwilą pogryzłem jej taką plastikową tabliczkę, do której często gada i schowałem pod łóżko. Chodzi i szuka.

 

Tabliczka dalej świeci i mnie wkurza, chyba ją wrzucę do miski z wodą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiś bezczel pod Tyriona sie podpina .... bezczel i łgarz straszliwy!!!! Nie wiem kim jesteś, ale że nie Tyrion to jestem na 100 % pewna, mój telefon ma się dobrze, oj nieładnie, nieładnie, prawdziwy Tyrionek jest oburzony :p

 

 

Ręce i palce mam ... jeszcze :rolleyes: Tyrion też żyje i ma sie dobrze, kto wie, czy nie za dobrze;)

Agduś, co to znaczy "wywal go ze swojego legowiska???" On nie śpi ze mną!! Zasypia albo przy drzwiach wejściowych albo przy drzwiach do sypialni, czasami kładzie się przy moim łóżku, ale to rzadko, no to jak to rozumieć? Dosłownie, czy w przenośni?

 

Kość z zębów i nie tylko kość zawsze mu wyjmę, nigdy nawet nie mruknął, a to dobrze rokuje. Na spacerach w lesie pies - cudo, po prostu, aż miło się z nim chodzi, za to w domu .... jaaasuuuuu, makabra, ale .... wygram, nie mam innego wyjścia!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kość z zębów i nie tylko kość zawsze mu wyjmę, nigdy nawet nie mruknął, a to dobrze rokuje. Na spacerach w lesie pies - cudo, po prostu, aż miło się z nim chodzi, za to w domu .... jaaasuuuuu, makabra, ale .... wygram, nie mam innego wyjścia!!!

Wiem, że dasz radę :)

Poza tym, pozwoleństwo włażenia na kanapy nie ma nic wspólnego z dominacją :no:

 

 

Przez chwilę myślałam, że ta kość z pyska co to mu ją wyjmujesz to twoja ręka

 

No to ja się położę ... bo mi się czytanie ze zrozumieniem wyłączyło po tym ujadaniu Tyrionowego skrytopodszywacza

 

:bye:

Śpij zarazo... :hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest pies który potrzebuje nieustannego zajęcia, i nie jest to tym ,,samodzielnego osobnika" - samodzielnie to on może na włóczęgę iść, oj może :(

 

Natomiast w stadzie z ludziem to ON potrzebuje ciągle nowych wyzwań, zadań. Choćby szukaj piłki, przynieś, potem daj mi kapeć, nie ten, ten drugi... itd Znajdź mu zajęcie i to przez Ciebie zadane a przestanie być szkodnikiem w domu.

 

 

 

To jest typowe zachowanie psów z natury bardzo czynnych, które pańcio na kanapowca chce przerobić - i corgi tak robi a nie daj boże border collie :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Upłakałam się radośnie z nibyTyrionowego wpisu. :lol2:

Ciekawe, Gwoździk czy Yetek. :rotfl:

 

Brazunia, nie dawaj się psiemu terroryście, masz rację - MUSISZ wygrać, a skoro musisz, to wygrasz, bo nie masz innego wyjścia! :hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też się właśnie zastanawiałam Gwoździk, czy Yetek .... na kogo stawiacie:D

 

Gosiek, kiedy on w domu nie szkoduje! Na dworze i owszem, a to różę wykopie, a kawałek dalej nowy dołek (chyba, żeby tę różę w niego wsadzić:lol2:), drewno kradnie i takie tam. Nie o to mi chodzi. On po prostu próbuje mnie sobie podporządkować bywa, że i siłowo.

Przed godziną doprowadził mnie do białej gorączki, a chciałam go tylko wyczesać, bo kłaki się z niego sypią na potęgę .... no właśnie, Wasze psiaki też tak linieją?? Ale do rzeczy .... trzy razy zdołałam bez przeszkód pociągnąć zgrzebłem i Tyrionek miał dość. Najpierw się wyrwał, gdy go przywołałam i kazałam usiąść skoczył na mnie kilka razy, przerywając skakanie tylko po to, żeby przegalopować po posesji. Poczekałam, dlaczego nie, ale gdy w pewnym momencie dorwał małą kicię i chwyciwszy ją za kark przymierzał się do potrząśnięcia (każdy właściciel psa wie, jak wygląda potrząsanie zabawki, prawda) to mało nie zemdlałam. W ostatniej chwili doskoczyłam do niego i zabrałam kota!!! Od tego momentu nie było nawet mowy o spokojnym poczekaniu na koniec czesania: Tyrionek nie miał ochoty się czesać więc wykorzystywał wszelkie dostępne sobie sposoby, żeby tego uniknąć. Z otwartymi kanalikami jadowymi, mającymi w tej chwili wielkość wodospadu Niagara dokończyłam czesanie tylko po to, żeby wiedział, gnida jedna, że to ja mam ostatnie zdanie. Machnęłam zgrzebłem dwa razy i wróciłam do domu żeby mendzie krzywdy nie zrobić:mad:

 

A w domu koty się tłukły ..... gdzie ja mogę spokojnie kawę wypić, macie jakieś pomysły??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co złego to chłopy zara:rolleyes:...

 

Yetka to daaaaaaawno nie widzieli, ale Gwoździu to się ostatnio tutaj szlaja:yes:

 

 

Gosiek ma rację, moje panny aby zwrócić na nie uwagę przynoszą kapcia, buta i z daleka merdając dupkami mówią "zobacz jaka jestem niegrzeczna... gonisz mnie???" Normalnie nie gryzą butów, nie zabierają nic tylko jak za długo je olewamy zajęci innymi sprawami:D

Tyrion jeszcze ścieniak więc chce być użyteczny, choćby jako pańciowy drapak non stop... a takie grządki??? pełne łapy roboty... może się pańci dołeczki spodobają... może do kfiotków wsadzenia się nadadzą:rolleyes:...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze możesz do mnie na kawkę:D

 

Tylko ciekawe jak szybko będziesz z powrotem do sierści swoich zwiewać:p

przecież za to je kochamy:yes:

 

pisałyśmy razem... bo kawę piję to mi wolno idzie;)

 

Moje też zaczynają lnieć, tylko u mnie z czesaniem to troszkę inaczej... Salma się uczesze, wstrząchnie coby se po swojemu kłaki ułożyć i finito, ale Hannah... po dwóch machnięciach szczoty i tu jest wybór albo jest jej taaaaaak przyjemnie, albo jest taaaaaka strasznie poddana, że kładzie się do góry kołami i tyle czesania:sick:

 

Ale!!! Dzisiaj zauważyłam, że Vito zaczął lnieć!!! WIOSNA????:o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie, czy one wiedzą o czymś, czego my nie wiemy?? Tyrion na potęgę traci zimowy podszerstek!!!!

 

No właśnie, cała złość na niego mi przeszła i znowu mogę z nim normalnie rozmawiać, ciekawe jak długo .... Właśnie słyszę, że goni młodą kicię - tej też poważne manto by sie należało, bo go prowokuje tym swoim szwendaniem się przed jego oczami ....

 

W domu to młody albo śpi albo .... goni koty. Największego szaleju dostaje wieczorem, gdy ja mam ochotę np. Ranczo obejrzeć .... wtedy jest kongo absolutne!!!

 

Jedziemy na trening, dzisiaj ponownie tropienie, jak się nawęszy to padnie ... strasznie ciężka praca takie węszenie ...:jawdrop:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znaczy u mnie wszystko w normie.

Odkurzacz dwa razy dziennie i kilometry rolek na kłaki ...

Między zębami jeszcze mi nie zostają ... ale z cukiernicy ( z dekielkiem ! )przed chwilą wyjęłam :mad:

 

Przyznaję bez bicia, że mam takie momenty co by to towarzystwo ogolić i ubrać w majtki i sweterki ... wolę prać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...