DPS 06.01.2014 07:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2014 Ojjj, biedna sofa! Czy może biedny Tyrion, nawet nie ma w co pyska wytrzeć i musi aż do sofy latać! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 06.01.2014 09:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2014 No tak, zapomniałam napisać - CC preferuje na drugie śniadanie krojoną owcę, niedużą - raczej z tych mniejszych, ale musi być świeżutka, prosto z łąki! ...Ale .... to Cię chyba nie zniechęca....? Raczej zachęca... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gagata 06.01.2014 14:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2014 (edytowane) Gwoździk - coś a'la .... Motorhead...?????:sick: Też słyszałam o tej podatności bokserów Owca, albo alpaka, ogolona (wełna!) , pokrojona i podana na śniadanie dla naszych CC! :lol2: (....co ja wygaduję.....) Edytowane 6 Stycznia 2014 przez Gagata Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 06.01.2014 15:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2014 Pisząc o niezniszczalności bokserów, miałam na myśli ich wytrwałość w zabawie. Kiedyś szłam z Emi wałem nad Odrą. Z daleka zobaczyłam boksera, który biegał za aportem góra - dół. Bez przerwy tak biegał przez co najmniej kilometr, zanim się spotkaliśmy. Po ustaleniu z właścicielem boksera, że nasze psy się raczej nie zagryzą, puściliśmy je luzem. Oczywiście zaczęło się obwąchiwanie, a później szaleńcza zabawa. Kiedy Emi padła, bokser wciąż w pędzie zachęcał ją do kontynuowania. Dała się namówić, ale po chwili znów wymiękła. I tak parę razy, aż wreszcie Emi odmówiła współpracy. Zawiedziony bokser wrócił do pana po aport i ruszyli dalej - bokser wciąż systemem góra - dół wału za aportem. Właściciel miał pewnie bardzo dobrze rozwinięte mięśnie ramienia, którym rzucał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 06.01.2014 16:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2014 Jakoś nie zauważyłam nadruchliwości naszej Kai, raczej spokojna była. I była najmądrzejszym psem na świecie... u niej nie było komend, z nią była rozmowa... "Kajusia idź się połóż" powiedziane najciszej i najdelikatniej... jak do dziecka powodowało pojawienie się psa na posłaniu. Z CC jest inaczej... zaaportują raz, dwa... no moooże trzy... później "sama se leć" wyłazi na pysk:lol: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 06.01.2014 16:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2014 Mam wrażenie, że niekoniecznie od rasy zależy reakcja na komendy, ale od tego, do jakiego wydawania komend przyzwyczajamy psiaki od samego początku. Katma reagowała na "idź się połóż" - zazwyczaj w chwilę później leżała gdzieś na ulubionym miejscu, Tyrion gdy ma dzień dobroci dla pańci reaguje na podobne zdanie, gdy to nie jest akurat dzień dobroci nie reaguje na żadne:yes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 06.01.2014 16:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2014 "Emi na miejsce" - kiedy mam miotłę w ręce, jest natychmiast wykonywane. Nie, żeby miotłą kiedykolwiek dostała! Po prostu chce mi pomóc w pracach domowych, albo nie lubi patrzyć, jak się męczę, więc znika u siebie. Kiedy mówi to któreś z dzieci, Emi traci słuch (no chyba, że ryknie Weronika), z wyjątkiem sytuacji, kiedy dziecko trzyma w ręce coś dobrego, co może być nagrodą za wykonanie polecenia. Kiedy ja powiem "na miejsce", wszystko zależy od humoru Emi: czasem idzie powoli, ociągając się i popatrując z wyrzutem, czasem stoi i patrzy mówiąc "no weź się zastanów, czy to konieczne" i dopiero na drugą komendę, powtórzoną głośniej, reaguje. Andrzej natomiast zdmuchuje psa głosem - tak to wygląda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 06.01.2014 17:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2014 No widzisz! Obecne sunie słuchają komend, rozkazujących i głośnych... nieraz trzeba powtórzyć... z bokserką było tak: "Ania weź jej powiedz żeby poszła na miejsce":rotfl: zupełnie nie słyszała męża... nie nie słuchała tylko nie SŁYSZAŁA... zero reakcji, nawet przy dzikim ryku z jego strony nawet uszu nie skuliła:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 06.01.2014 17:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2014 Ech, ta dzisiejsza młodzież... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 06.01.2014 18:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2014 No widzisz! Obecne sunie słuchają komend, rozkazujących i głośnych... nieraz trzeba powtórzyć... Skąd ja to znam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 07.01.2014 08:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2014 Jaka ja biedna jestem .... znowu szkoła .... Niech mnie ktoś przyyyytuuuuuliiiiii!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sipatka 07.01.2014 08:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2014 Jaka ja biedna jestem .... znowu szkoła .... Niech mnie ktoś przyyyytuuuuuliiiiii!!!! :hug: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 07.01.2014 09:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2014 Dzięki Gepardzico, dzięki:lol: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 07.01.2014 13:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2014 tes mam skołe... jak kcesz to ale ja lubię jak młody chodzi do szkoły bo wtedy łapiemy rytm... wszystko ma swoje miejsce, pobudka, obiad... a tak każdy wstaje o innej porze, robię obiad, a młody kwadransik wcześniej śniadanie jadł... nie lubię takiego rozmemłania:sick: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 07.01.2014 16:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2014 Bardzo lubię rozmemłanie A dzisiejszy dzień w pełnym galopie w 2 pracach mnie totalnie wypompował... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 07.01.2014 17:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2014 Pewnie, że nie wybiera, ale jednak rasowce zawsze bardziej wrażliwe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 07.01.2014 17:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2014 Zawsze można mieć rasowe kundle jak moje:lol: Tfu, tfu i puk, puk w niemalowane nic ich się nie czepia... nawet sraczki jeszcze nie miały:rolleyes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 07.01.2014 17:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2014 Rozmemłania na dłuższą metę też bym nie lubiła, ale takie świąteczne rozmemłanie albo feryjne rozmemłanie to są fajne, a nawet niezbędne dla zdrowia psychicznego rozmemłania. Wtedy lubię chodzić spać późno i późno wstawać. Nie przeszkadza mi, że każdy o innej porze je śniadanie, a obiad wypada późnym popołudniem. Zimą zwłaszcza jest mi to potrzebne. Za to powrót do codziennej rutyny jest bolesny. Zwłaszcza po świętach, kiedy nadal rano jest ciemno i po południu jest ciemno, a w międzyczasie często jeszcze do tego zimno.W tym roku zimno nie jest na razie, ale powiem szczerze, że jak lubię zimę, śnieg i trochę mrozu, tak w tym roku na samą myśl, że zima dopiero przed nami, chce mi się uciekać. Za długo na nią czekam. Za bardzo mam dosyć ciemnych poranków i dłuuugich wieczorów. Właśnie teraz śniegu trzeba, żeby było jaśniej! A on przyjdzie w lutym i zostanie do kwietnia, kiedy już tak bardzo będzie się chciało wiosny! Emi rasowa jest, a na szczęście nie choruje! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 07.01.2014 21:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2014 Emi rasowa jest, a na szczęście nie choruje! Bo na to też reguły nie ma... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 07.01.2014 21:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2014 Na szczęście.Żeby jeszcze nie zgodziła się reguła, że takie duże krócej żyją... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.