Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do Brazowego Uroczyska


braza

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 44k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • braza

    10541

  • Agduś

    4690

  • DPS

    3621

  • wu

    2676

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Zmywarka nadal normalna .... tfu ... tfu ... Albo Ahmed zaklinował się gdzieś tak mocno, że ni hu.,.hu.. nie da rady, albo ja, w groźbach "I kill you" byłam bardziej przekonująca od niego; aktualnie siedzi cicho:yes:

 

Piękne słońce! Trenerka Tyriona przyjechała zobaczyć go na jego własnym terenie, parę sposobów na gnidę pokazała mi na żywo, gnida chyba zaczyna coś podejrzewać .... teraz śpi ... może myśli, jakby mnie tu przekręcić .... a psińco!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziel się wiedzą, dziel kochana.

Ja różnych metod na Karolusa się imałam i nie udało mi się, żeby na spacerze nie ciągnął.

I stawałam czekając, aż po rozum do głowy pójdzie, w drugą stronę szłam, poszarpywałam smyczą, żeby go wybić z transu i nic.

Nawet kiedyś, jak już nie miałam siły to się smyczą wokół owinęłam i zaparłam.

A ten mały uparty jak osioł.

Żadna zmiana smyczy z rozwijanej na krótką nie pomaga.

A na spacerach w lesie to mały na 10metrowym sznurku, żeby w razie czego gnojka złapać.

 

Ale jest taka chwila kiedy idzie ładnie. Zupełnie jak na filmach u Cezara.

Idziemy oboje z małżem a pies między nami. Idziemy dziarskim krokiem, jak mały ma ochotę na bok to korekta smyczą i zasuwa grzecznie.

Ale niech no tylko przejdzie na bok a tam trawniczek, drzewka, płotki - koniec przyjemnego spaceru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Emi też ciągnęła, kiedy szła ze mną, a kiedy obok wózka dziecięcego, to nie. Siły to ona ma, więc szarpanie się z nią sprawiało, że zaczynałam przypominać jednostronnie gibona. W desperacji kupiłam halti czy też kantarek - nie wiem, czy jest jakaś różnica. Nie lubiła tego ustrojstwa, ale po coraz krótszej walce szła grzecznie. Później zakładałam jej kantarek, ale nie przypinałam do niego smyczy, wreszcie zaczynałam spacery bez kantarka, ale w razie, kiedy Emi się zapominała, zakładałam go na chwilę. W sumie dosyć szybko się nauczyła chodzić przy nodze.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wspominały tu dziewczyny, tylko to trzeba robić zawsze i konsekwentnie.

Jak zaczyna cviągnąć - NATYCHMIAST w tył zwrot i szybkim krokiem dokładnie w odwortną stronę, niż chciał.

Po przejściu kilkunastu kroków można zawrócić.

jak tylko znowu pociągnie - znowu natychmiast zawracamy szybkim krokiem.

Aż cfaniaczek skojarzy, że jego akcja z ciągnięciem zawsze i niezawodnie wywołuje taką własnie reakcję.

Działa po jakiejś godzinie, na drugim spacerze po 20 minutach, na trzecim trzeba najwyżej 5 minut na przypomnienie.

Czwarty spacer to już bajka.

Oczywiście jak prawidłowo idzie i nie ciągnie - wskazana nagroda, przynajmniej na tych pierwszych spacerach.

Całość działa doskonale, tylko potrzebna jest żelazna konsekwencja na tych pierwszych spacerach.

Przy najmniejszym pociągnięciu natychmiast w tył zwrot!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tiiiaaaa ... no to spróbuj z Tyrionkiem tej metody:D 35 minut nie dałam rady dojśc dalej, niż do furtki, co 3 kroki w przód zrobiłam, to wracałam i tak w kółko:D

 

Wszystkie rady trenerki sobie spisze i podam, żeby chaotycznie nie wyszło. Teraz buduję się u Yetka:lol2:

 

 

-16 stopni to już przegięcie, czuję się osobiście dotknięta

Edytowane przez braza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Idę dalej: chcę +26:wiggle:

 

Qurde, może ktoś z Was będzie miał pomysł, jak to wyjaśnić i co zrobić: odkąd tutaj mieszkam kuchnia była najchłodniejszym miejscem w domu. Teraz, gdy cały dom jest ocieplony nadal tak jest!!! Owszem, gdy pali się w kominku potrafi dojść nawet do 23-24* ale bardzo szybko się wychładza. Rano jest 18-19*, teraz przy tych mrozach potrafi być i 17 pomimo 4-godzinnej pracy grzejnika nad ranem. Nie chcę niczego sugerować, bo swoje podejrzenia mam, może przyjdzie Wam do głowy powód tego zjawiska??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...