Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do Brazowego Uroczyska


braza

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 44k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • braza

    10541

  • Agduś

    4690

  • DPS

    3621

  • wu

    2676

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Nie pamiętam, czy u siebie pisałam o tym, czy gdzie indziej, szwendam się po forum jak dusza potępiona .... Blokada połączeń na niechciane numery działa!!! Jestem pod wrażeniem!!!! Teraz mogą mnie wszelkiej maści dupki sprzedający różne cuda na kiju cmoknąć!!!!http://www.cosgan.de/images/midi/frech/c041.gif
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powiem z własnego doświadczenia, że niestety przez to że bardziej kosztowna cesarka ordynatorzy bardzo skąpo wydzielają na NFZ:mad: mój lekarz prowadzący wiedział że nie ma opcji żebym się "rozeszła" ale ordynator pewnie liczył na rozmowę z kieszenią i nie dał mi zrobić zrobić cesarki, po 14 godzinach zrobili wreszcie cesarkę bo przez 3 godziny rozwarcie nie postępowało a zaczęły się bóle parte, tak że dzięki uprzejmości ordynatora miałam poród dwa w jednym, ból łamanej miednicy którego po 7 latach nie zapomniałam i dziecko które na siłę wyrywali z kanału rodnego bo się już nieco wepchać zdążył, znieczulenie dokręgowe miałam i czułam szarpanie, a wystarczyło żeby ordynator posłuchał co mówi lekarz prowadzący :(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja bardzo chciałam urodzić naturalnie ale mój doktorunio mówił że marne szanse i niestety miał rację, i w rezultacie oboje się męczyliśmy, ja na łóżku porodowym on latając co chwila do mnie żeby głaskać mnie po głowie i pocieszać ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja niestety też właściwie zero rozwarcia oksytocyna dożylnie, bóle krzyżowe do zdechnięcia echhh i w końcu cesarka. Dodam że lekarka dostała w łapę i to nie mało, a cesarka i tak była ostatecznością. I jeszcze to znieczulenie do kręgosłupa. Koleżanka z sali miesiąc się nie ruszała ja tylko bóle głowy nie do zniesienia.

 

 

cieszem siem że pitaszki przyleciały i czekam na inne. W Łodzi wiosna normalnie, słonko, ciepełko .....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mój grosza nie wziął a skakał w koło mnie jak małpeczka ordynator chciał kasy a że nie dostał to miałam tak samo oksytocyna i wio :mad: znieczulenie miałam zrobione super co przy moim kręgosłupie graniczyło z cudem, jedyny efekt uboczny to że długo schodziło no i z pół roku jeszcze jak mnie taki dreszczyk zimna przeleciał to mnie tak bolało całe ciało jakby ciekłym azotem polewali :rolleyes: ale i tak lepsze od narkozy to było bo zaraz mogłam Małego karmić i miziać :lol2:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy lepsza cesarka..

otóż cesarka na biegu, wtedy, gdy coś się dzieje, gdy poród nie postępuje, gdy coś z dzieckiem - taka nie jest dobra. Wtedy znieczula się na łapu capu, a co się miało złego dziać, to się dzieje.

Ale planowe rozwiązanie dla mnie jest lepsze. Raz- kobieta się nie meczy. Ma luskus. Ale dla mnie ważniejsze jest, że dziecko się nie męczy. Nie ma a przynajmniej jest minimalne ryzyko niedotlenienia, urazów okołoporodowych, te wszystkie dysleksje, dysgrafie i inne oczopląsy są - lub mogą być - z uszkodzeń okołoporodowych. Nie czekamy na zielone wody płodowe, nie martwimy się okręconą pępowiną, nie ma ryzyka zatrzymania akcji i kleszczy. Dla takich zysków można pocierpieć ból głowy dzień po i ciągnięcie szwów przez 2 tygodnie (no dobrze, do roku je czułam, ale co tam).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja właśnie Ewciu o tym że gdyby od mojego lekarza zależało zrobiłby cesarkę planowo a nie na gwałt a ja nie musiałabym się zastanawiać czy osłabione napięcie mięśniowe u Młodego które wylazło później było przez te 14 godzin czy nie :( na szczęście wystarczyło rok rehabilitacji żeby to ogarnąć tylko po co to wszystko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ;)

 

Brazunia nie bij.. :oops:

 

To ja powiem, ze jestem po 2 cc ;)

Z tym ze planowane... jedna w PL druga w NO...

powiadaja ze ta druga jest gorsza od pierwszej itd... nie prawda... :no:

 

w PL chodzilam po scianach bardzo dlugo... w sumie 3miesiace mi zajely zeby normalnie moc chodzic... a w NO... nastepnego dnia bylam jak wyscigowa :lol2:

do domu po 2 dniach wrocilam i obiadek rodzince serwowalam :D

z dziecmi bylo wszystko ok. :yes:

 

Pozdrawiam :bye:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No własnie ... ja miałam planowaną i było bezboleśnie. Znieczulenie zewnątrzoponowe, pełna świadomość, można było z lekarzami podyskutować. O tym, że nie wolno mi głowy podnosić przez kolejne 24 godziny trzech lekarzy, w tym anastezjolog przypominali mi co 15 minut a i pielęgniarki pilnowały jak złego!!! Po 36 godzinach mogłam pójść spokojnie na obiad, wykąpać się (przy okazji zapalić papieroska pod prysznicem:)) bez żadnych komplikacji. Karlita była wypoczeta - na moją zgubę, bo miała siły drzeć się jak opętana, bez żadnych przykrych dolegliwości. Gdyby miała ochotę na jeszcze jedno dziecko to przyszłoby na świat tylko za pomoca cesarki!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale przecież jest tak, jak chcecie - kto płaci, ten ma planową w prywatnej klinice, kto nie płaci, ma... i tu się pojawia słowo "teoretycznie"... poród naturalny, kiedy może i cesarkę, kiedy to potrzebne. Gdyby nie to słowo w cudzysłowie, wszystko by było pięknie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ło matko ale się temat rozbudował.

Mnie głowa bolała dłuuugo, bardzo długo. Jak lekarka na drugi dzień dowiedziała się że ryczę z bólu to dopiero zabrali mi poduszki, zabronili się podnosić, dziecko do cyca dostawiali żebym tylko się nie podnosiła. Najgorsze to siusianie było :cool:

Ale przeżyłam i tak sobie myślę czasami, choć wiem że to głupie, ale są jednak ciąże chroniczne. Moja Madziula uparta koza, postanowiła po swojemu zrobić już w brzuchu mamusi. Dwa tygodnie przenoszona i zero akcji porodowej. No całe życie bym z nią chodziła w brzuchu gdyby nie ta cesarka :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agduś, nie tak prosto. Prywatne niechętnie robią cesarki, bo trzeba mieć salę operacyjną do tego. I zespół lekarzy a nie jednego.

Jeżeli poród naturalny kosztuje tam do 16 tyś to ile by musiała cesarka? Ile osób na to stać?

 

a już popatrzyłam. W Salve DOPŁATA jest 4000. ale mają kontrakt z NFZ i finansuje kontrakt a pacjent dopłaca za komfort

Edytowane przez EZS
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Qrcze... to ja majac cc po godz 14...zaraz po odwiezieniu do pokoju pooperacyjnego na 3godz kontroli i obserwacji, bylam polozona z podniesieniem delikatnym. tzn uniesieniem glowy...

później o godz 18 z minutami pozycja półleżąca i kolacyjka podana do lozka..:lol2:

o godz 20 mowilam ze chce chodzic ale mi nie pozwolono... wiec mnie posadzili...

Nastepnego dnia rano.. godz 6 ja na nogach pod prysznicem...opatrunek zdjety... tylko plasterki na ranie pozaklejane, a na koncach ciecia szwy male..

 

aa i to byla cc w Norwegii... zalecenie lekarskie... bez dawania w lape itp ;)

w PL tez nie dalam w lape ;)

 

Brazunia..bic mnie za to, ze tak malo kiedy zagladam ;)

Edytowane przez Mmelisa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moją ciążę prowadziła pani ordynator, och taka super doktorowa. Piali nad nią wszyscy.

A ona nic nie robiła. Pojechała sobie na urlop i tyle. Dobra wiem, każdy ma prawo do urlopu. Ale ja do niej całą ciążę na prywatne wizyty chodziłam i dużo płaciłam.

Poród odbierała zupełnie inna doktorka.

Dobra. Kończę już o tym bo to dawno było i chyba już drugi raz mnie to dotyczyć nie będzie tak osobiście... ot za stara jestem na takie ryzyko :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...