Gagata 17.02.2014 18:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2014 Ha. Ja też się nie boję. To INSTYNKT SAMOZACHOWAWCZY :sick: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 17.02.2014 18:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2014 I kill you dawno nie słyszałam ... ciekawe gdzie teraz jest Ahmed?? Jeżyca, dużo nagotowałaś?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 17.02.2014 18:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2014 Nie pamiętam, czy u siebie pisałam o tym, czy gdzie indziej, szwendam się po forum jak dusza potępiona .... Blokada połączeń na niechciane numery działa!!! Jestem pod wrażeniem!!!! Teraz mogą mnie wszelkiej maści dupki sprzedający różne cuda na kiju cmoknąć!!!!http://www.cosgan.de/images/midi/frech/c041.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 17.02.2014 19:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2014 powiem z własnego doświadczenia, że niestety przez to że bardziej kosztowna cesarka ordynatorzy bardzo skąpo wydzielają na NFZ:mad: mój lekarz prowadzący wiedział że nie ma opcji żebym się "rozeszła" ale ordynator pewnie liczył na rozmowę z kieszenią i nie dał mi zrobić zrobić cesarki, po 14 godzinach zrobili wreszcie cesarkę bo przez 3 godziny rozwarcie nie postępowało a zaczęły się bóle parte, tak że dzięki uprzejmości ordynatora miałam poród dwa w jednym, ból łamanej miednicy którego po 7 latach nie zapomniałam i dziecko które na siłę wyrywali z kanału rodnego bo się już nieco wepchać zdążył, znieczulenie dokręgowe miałam i czułam szarpanie, a wystarczyło żeby ordynator posłuchał co mówi lekarz prowadzący Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 17.02.2014 19:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2014 Ja rodziłam bezproblemowo. Tak szybko, że nie mogli zdążyć odebrać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 17.02.2014 20:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2014 ja bardzo chciałam urodzić naturalnie ale mój doktorunio mówił że marne szanse i niestety miał rację, i w rezultacie oboje się męczyliśmy, ja na łóżku porodowym on latając co chwila do mnie żeby głaskać mnie po głowie i pocieszać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sipatka 17.02.2014 20:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2014 No ja niestety też właściwie zero rozwarcia oksytocyna dożylnie, bóle krzyżowe do zdechnięcia echhh i w końcu cesarka. Dodam że lekarka dostała w łapę i to nie mało, a cesarka i tak była ostatecznością. I jeszcze to znieczulenie do kręgosłupa. Koleżanka z sali miesiąc się nie ruszała ja tylko bóle głowy nie do zniesienia. cieszem siem że pitaszki przyleciały i czekam na inne. W Łodzi wiosna normalnie, słonko, ciepełko ..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 17.02.2014 20:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2014 mój grosza nie wziął a skakał w koło mnie jak małpeczka ordynator chciał kasy a że nie dostał to miałam tak samo oksytocyna i wio znieczulenie miałam zrobione super co przy moim kręgosłupie graniczyło z cudem, jedyny efekt uboczny to że długo schodziło no i z pół roku jeszcze jak mnie taki dreszczyk zimna przeleciał to mnie tak bolało całe ciało jakby ciekłym azotem polewali ale i tak lepsze od narkozy to było bo zaraz mogłam Małego karmić i miziać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 17.02.2014 20:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2014 Czy lepsza cesarka..otóż cesarka na biegu, wtedy, gdy coś się dzieje, gdy poród nie postępuje, gdy coś z dzieckiem - taka nie jest dobra. Wtedy znieczula się na łapu capu, a co się miało złego dziać, to się dzieje.Ale planowe rozwiązanie dla mnie jest lepsze. Raz- kobieta się nie meczy. Ma luskus. Ale dla mnie ważniejsze jest, że dziecko się nie męczy. Nie ma a przynajmniej jest minimalne ryzyko niedotlenienia, urazów okołoporodowych, te wszystkie dysleksje, dysgrafie i inne oczopląsy są - lub mogą być - z uszkodzeń okołoporodowych. Nie czekamy na zielone wody płodowe, nie martwimy się okręconą pępowiną, nie ma ryzyka zatrzymania akcji i kleszczy. Dla takich zysków można pocierpieć ból głowy dzień po i ciągnięcie szwów przez 2 tygodnie (no dobrze, do roku je czułam, ale co tam). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 17.02.2014 20:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2014 ja właśnie Ewciu o tym że gdyby od mojego lekarza zależało zrobiłby cesarkę planowo a nie na gwałt a ja nie musiałabym się zastanawiać czy osłabione napięcie mięśniowe u Młodego które wylazło później było przez te 14 godzin czy nie na szczęście wystarczyło rok rehabilitacji żeby to ogarnąć tylko po co to wszystko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mmelisa 17.02.2014 20:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2014 Witam Brazunia nie bij.. To ja powiem, ze jestem po 2 cc Z tym ze planowane... jedna w PL druga w NO... powiadaja ze ta druga jest gorsza od pierwszej itd... nie prawda... w PL chodzilam po scianach bardzo dlugo... w sumie 3miesiace mi zajely zeby normalnie moc chodzic... a w NO... nastepnego dnia bylam jak wyscigowa do domu po 2 dniach wrocilam i obiadek rodzince serwowalam z dziecmi bylo wszystko ok. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 17.02.2014 20:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2014 No własnie ... ja miałam planowaną i było bezboleśnie. Znieczulenie zewnątrzoponowe, pełna świadomość, można było z lekarzami podyskutować. O tym, że nie wolno mi głowy podnosić przez kolejne 24 godziny trzech lekarzy, w tym anastezjolog przypominali mi co 15 minut a i pielęgniarki pilnowały jak złego!!! Po 36 godzinach mogłam pójść spokojnie na obiad, wykąpać się (przy okazji zapalić papieroska pod prysznicem:)) bez żadnych komplikacji. Karlita była wypoczeta - na moją zgubę, bo miała siły drzeć się jak opętana, bez żadnych przykrych dolegliwości. Gdyby miała ochotę na jeszcze jedno dziecko to przyszłoby na świat tylko za pomoca cesarki!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 17.02.2014 20:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2014 Pisałyśmy razem ... A za co ja miałabym Cię bić, Kobieto????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 17.02.2014 21:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2014 No ale przecież jest tak, jak chcecie - kto płaci, ten ma planową w prywatnej klinice, kto nie płaci, ma... i tu się pojawia słowo "teoretycznie"... poród naturalny, kiedy może i cesarkę, kiedy to potrzebne. Gdyby nie to słowo w cudzysłowie, wszystko by było pięknie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sipatka 17.02.2014 21:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2014 Ło matko ale się temat rozbudował. Mnie głowa bolała dłuuugo, bardzo długo. Jak lekarka na drugi dzień dowiedziała się że ryczę z bólu to dopiero zabrali mi poduszki, zabronili się podnosić, dziecko do cyca dostawiali żebym tylko się nie podnosiła. Najgorsze to siusianie było Ale przeżyłam i tak sobie myślę czasami, choć wiem że to głupie, ale są jednak ciąże chroniczne. Moja Madziula uparta koza, postanowiła po swojemu zrobić już w brzuchu mamusi. Dwa tygodnie przenoszona i zero akcji porodowej. No całe życie bym z nią chodziła w brzuchu gdyby nie ta cesarka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sipatka 17.02.2014 21:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2014 U nas zawsze będzie dawanie w łapę lekarzowi, bo oni się tak przyzwyczaili i nie widzą w tym nic złego.Owszem są wyjątki ale to są WYJĄTKI. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 17.02.2014 21:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2014 (edytowane) Agduś, nie tak prosto. Prywatne niechętnie robią cesarki, bo trzeba mieć salę operacyjną do tego. I zespół lekarzy a nie jednego. Jeżeli poród naturalny kosztuje tam do 16 tyś to ile by musiała cesarka? Ile osób na to stać? a już popatrzyłam. W Salve DOPŁATA jest 4000. ale mają kontrakt z NFZ i finansuje kontrakt a pacjent dopłaca za komfort Edytowane 17 Lutego 2014 przez EZS Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 17.02.2014 21:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2014 Ja nie dałam żadnemu, ale to dlatego, że nie musiałam. Pewnie w samoobronie bym dała, ale później sama na siebie bym doniosła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mmelisa 17.02.2014 21:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2014 (edytowane) Qrcze... to ja majac cc po godz 14...zaraz po odwiezieniu do pokoju pooperacyjnego na 3godz kontroli i obserwacji, bylam polozona z podniesieniem delikatnym. tzn uniesieniem glowy... później o godz 18 z minutami pozycja półleżąca i kolacyjka podana do lozka.. o godz 20 mowilam ze chce chodzic ale mi nie pozwolono... wiec mnie posadzili... Nastepnego dnia rano.. godz 6 ja na nogach pod prysznicem...opatrunek zdjety... tylko plasterki na ranie pozaklejane, a na koncach ciecia szwy male.. aa i to byla cc w Norwegii... zalecenie lekarskie... bez dawania w lape itp w PL tez nie dalam w lape Brazunia..bic mnie za to, ze tak malo kiedy zagladam Edytowane 17 Lutego 2014 przez Mmelisa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sipatka 17.02.2014 21:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2014 Moją ciążę prowadziła pani ordynator, och taka super doktorowa. Piali nad nią wszyscy. A ona nic nie robiła. Pojechała sobie na urlop i tyle. Dobra wiem, każdy ma prawo do urlopu. Ale ja do niej całą ciążę na prywatne wizyty chodziłam i dużo płaciłam. Poród odbierała zupełnie inna doktorka. Dobra. Kończę już o tym bo to dawno było i chyba już drugi raz mnie to dotyczyć nie będzie tak osobiście... ot za stara jestem na takie ryzyko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.