Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 44k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • braza

    10541

  • Agduś

    4690

  • DPS

    3621

  • wu

    2676

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ja mam klona palmowego, muszę go okrywać bo to ten wrażliwy, pierzasty. Trochę od dołu zasłaniam hibiscusa, choć pewnie on by przeżył spokojnie, zasłaniam od lat te przemarzające hortensje (z mizernym skutkiem, choć w ub roku jedna miała 1 kwiatek) i osłaniam - ale nie zasłaniam, tylko od wiatru stawiam maty - himalajki, bo do dziś nie wiem, czy one są odporne, czy nie. Na wszelki wypadek trochę im robie przytulniej :) No i zasłaniam wszystko, co jest młode i posadzone dopiero co, bo a nuż jeszcze słabe? To, co przeżyje pierwszą zimę to już potem ma sobie dać radę samo :) W zasadzie teraz to jeszcze tylko mam zasłonięte hortensje i klony.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/80929-komentarze-do-brazowego-uroczyska/page/1741/#findComment-6351932
Udostępnij na innych stronach

Niczego nie osłaniam od czasu, kiedy osłonięty na zimę rododendron w następnym roku nie kwitł, a rok później nieosłonięty (mrozy chwyciły z zaskoczenia) w kolejnym roku kwitł jak głupi. Klonu palmowego nie osłaniałam nigdy i nic mu się nie dzieje, ale mój jest mniej pierzasty, więc odporniejszy.

Pigwowiec kwitł mi zanim przyszła tegoroczna "zima", a teraz wszystko siedzi cicho. Czy one o czymś wiedzą???

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/80929-komentarze-do-brazowego-uroczyska/page/1741/#findComment-6351954
Udostępnij na innych stronach

wyleczylam sie z klonow palmowych, mam ostatnie dwa, jesli padna to trudno, hortensji ogrodowych nie oslaniam, co roku przemarzaja i co roku kwitna, poza tym nie mam nic takiego co mogloby przemarznac, roz tez nie posiadam. troche balam sie o wrzosy ale te mam zagrzebane w korze
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/80929-komentarze-do-brazowego-uroczyska/page/1741/#findComment-6351996
Udostępnij na innych stronach

róże to mi już dawno padły oprócz jednej, trochę im korzenie otulam tylko.

A pigwowiec ma maasę pączków ale faktycznie czeka na coś.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/80929-komentarze-do-brazowego-uroczyska/page/1741/#findComment-6352095
Udostępnij na innych stronach

Róże postanowiły przetrwać. Pnące nawet za bardzo i co roku muszę je brutalnie ciąć, bo inaczej byśmy do garażu nie weszli. Do domu też, bo jedna się po słupie wije. Krzaczaste przetrzebiła nieco ta zasada - dwie padły.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/80929-komentarze-do-brazowego-uroczyska/page/1741/#findComment-6352166
Udostępnij na innych stronach

Rośliny coś wiedzą, bo jeszcze cicho siedzą. :yes:

Ja w sumie niczego nie osłaniam poza lawendą i tymiankiem.

Róże Babcia osłania u dołu, bryłę korzeniową okrywa.

I pnące takie żywotne, jak u Agduś, trzeba ciąć, bo busz tworzą. :yes:

Generalnie to ja mam do ogrodu stosunek taki, jak Braza, trzymam to, co daje radę samo, nie sadzę kapryśnych piękności.

Jak kapryszą, to giną. :lol2:

Za dużo pracy mam, żeby jeszcze kwiatkami się martwić.

 

Jakaś menda niemyta zeżarła mi WSZYSTKIE tulipany koło domu!!! :cry: :cry: :cry:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/80929-komentarze-do-brazowego-uroczyska/page/1741/#findComment-6352327
Udostępnij na innych stronach

no to moje rosliny jakies "gupie" cicho nie siedza, wylaza z ziemi na potege: sasanki, ostrozki, floksy, piwonie, o cebulkowych nie wspomne. lawendy zielenieja na szaro, tymianek puszcza swieze przyrosty, rozchodniki maja rozyczki, tawliny maja mikro listeczki i trawki puscily zielonosci, bazie na wierzbach sie koca, swieczki w iglakach za chwile zaczne przycinac, przekwitla kalina dawn. i co ja mam sobie myslec???? chociaz u nas zawsze tak jest na poczatku a potem wszystkie spowalniaja wegetacje.

do tego ptactwo sie wydziera, psy maja nowa energie i mimo porannych przymrozkow dni sa cieple i sloneczne.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/80929-komentarze-do-brazowego-uroczyska/page/1741/#findComment-6352360
Udostępnij na innych stronach

Za dużo pracy mam, żeby jeszcze kwiatkami się martwić.

 

Jakaś menda niemyta zeżarła mi WSZYSTKIE tulipany koło domu!!! :cry: :cry: :cry:

toż to wybawca nie menda :cool:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/80929-komentarze-do-brazowego-uroczyska/page/1741/#findComment-6352852
Udostępnij na innych stronach

Jamles, Ty normalnie sobie w papióry... :evil:

Tulipany same sie o siebie martwiły! :cry: :cry: :cry:

Takie piękne były!!! :cry: :cry: :cry:

 

tulipany.jpg

 

Takie piękne były!!! :cry: :bash: :evil: :mad:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/80929-komentarze-do-brazowego-uroczyska/page/1741/#findComment-6353298
Udostępnij na innych stronach

Jamles, Ty normalnie sobie w papióry... :evil:

cza se było w koszyczki cebule wrazić :cool:

 

PS. fajne były, ale niestety nie przeżyły

sie nie martw, mlycze, gynsipympki i krasikoń tyż fajnie kwitnom

i nic przy nich nie cza robić ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/80929-komentarze-do-brazowego-uroczyska/page/1741/#findComment-6353347
Udostępnij na innych stronach

Kurde, jakaś podła nornica wpier..liła! :cry:

Teraz z zemsty posadzę tam jesienią caaały rząd cesarskich koron, żadna cholera tego nie ruszy, bo tak cebule śmierdzą!

A mlycze i inne to ja mam, na łączce na trawniku, a nie pod chałupom! :cry:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/80929-komentarze-do-brazowego-uroczyska/page/1741/#findComment-6353379
Udostępnij na innych stronach

a cesarskie korony zimują??? To ja też posadzę, bo bardzo je lubię ale zwykle nie sadzę czegos, co muszę wykopywać.

A może te tulipany weszły głębiej? One mają taki głupi zwyczaj...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/80929-komentarze-do-brazowego-uroczyska/page/1741/#findComment-6353586
Udostępnij na innych stronach

Kurde, jakaś podła nornica wpier..liła! :cry:

Teraz z zemsty posadzę tam jesienią caaały rząd cesarskich koron, żadna cholera tego nie ruszy, bo tak cebule śmierdzą!

A mlycze i inne to ja mam, na łączce na trawniku, a nie pod chałupom! :cry:

 

 

Taka pewna bym nie była... przed laty coś mi i te śmierdziele zieziarł :cool:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/80929-komentarze-do-brazowego-uroczyska/page/1741/#findComment-6353864
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...