Arnika 27.03.2014 18:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2014 Co do kominka.. to też tak mam.. palimy jak nam się umyśli, jak chcę mieć ogień... ale nie z musu.. ooo dziś mąż rozpalił w kominku.. bo za bardzo wywietrzyłam dom... a węgla brakło ni nie ma kto po niego jechać i zamówić.. ciągle któryś z chłopaków jest nieobecny.. skończy się na przywiezieniu brykietu... U nas dziś piękne słonko i ja tak jak wczoraj Braza szalałam w ogródku.. tylko pi kij mi było aż tyle robić bo mnie wszystko boli.. a roboty mojej nie widać... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 27.03.2014 20:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2014 Moją widać, więc mam motywację. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 27.03.2014 21:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2014 Mojej roboty też właściwie nie widac i takowoż zastanawiam się po co mi to??? Na roślinki nowe kasy nie mam, za dużi mi wyszło w tym miesiącu to i zapędu do nowych rabat nie widze u siebie. W kominku pale bo chcę, nawet rytuał taki sobie wypracowałam codzienny, że mucha nie siada. Gagatków nieodmiennie w absolutne osłupienie wprawiam faktem, że dzień w dzień szybę kominkową czyszczę A ja fobię mam na tym punkcie, uwielbiam widzieć ogień w całej okazałości .... no przynajmniej na początku! Teoretycznie mogłabym grzejniki powłączać, tylko po co skoro przy kominku o wiele przyjemniej! Oki Agduś, to ja oczekuję Was w ... wakacje:rolleyes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 27.03.2014 22:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2014 W kominku pale bo chcę, nawet rytuał taki sobie wypracowałam codzienny, że mucha nie siada. Gagatków nieodmiennie w absolutne osłupienie wprawiam faktem, że dzień w dzień szybę kominkową czyszczę A ja fobię mam na tym punkcie, uwielbiam widzieć ogień w całej okazałości .... no przynajmniej na początku! Teoretycznie mogłabym grzejniki powłączać, tylko po co skoro przy kominku o wiele przyjemniej! Nie wierzę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 27.03.2014 22:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2014 A my w piąteczek na rancho jedziemy I do niedzieli zostaniemy Bo małżonek wzion i dostał urlop n sobotę cza było walczyć o wolne soboty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 28.03.2014 07:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2014 Osia, Braza NAPRAWDĘ codziennie czyści szybę w kominku, wiem, widziałam!Trochę zazdroszczę jej takiej determinacji, u mnie znacznie rzadziej czyszczona. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 28.03.2014 08:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2014 Brazunia musze cie zmartwic - zapomnij o sasankach i ciemiernikach, jutro bedzie ostatnia dostawa sasanek a ciemierniki byly w styczniu. teraz to tylko ogrodnicy maja, na hurcie juz nie. sasanki pakowane byly po 15 szt. cena za jedna 3 zł. az sama zaluje ze wczesniej nie podjechalam, bo placilam prawie 7 / szt. a mialabym dwa razy tyle. za to piekne wrzoscce tylko dla mnie za drogo zeby od razu 12 brac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 28.03.2014 08:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2014 Osia, Braza NAPRAWDĘ codziennie czyści szybę w kominku, wiem, widziałam! Trochę zazdroszczę jej takiej determinacji, u mnie znacznie rzadziej czyszczona. W to to akurat wierzę i traktuję jako coś oczywistego!!! SAMA TAK ROBIĘ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 28.03.2014 08:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2014 O cholera, szkoda, no ale trudno. Trzeba będzie w internecie poszukać. Wusia chwaliła Futuregarden, znasz ten sklep? Co do szyby kominkowej to w moim przypadku psycholog miałby pewnie pole do popisu:lol2: Nic mnie tak nie drażni, jak brudna szyba a tym samym zamazany obraz ognia po rozpaleniu ... Nie wiem, czy to ciekawy przypadek, czy jeden z wielu, ale tez i zwiędłą marchewką mi to zwisa!!! Trochę cieplej się zrobiło może się zbiorę, żeby resztę kory sosnowej na rabaty wysypać. Sąsiad mi 5 worków przywiózł, kochany Facet. Jakbym miała tą ilość uzbierać sama .... no pewnie do przyszłej wiosny by mi zeszło:rolleyes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 28.03.2014 08:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2014 (edytowane) znam i mam mieszane uczucia, na pewno jest bardzo drogo. u mnie polowa z kupionych tam roslin zyje, polowa nie. na szczescie nie kupilam tam wiele a roslinki przychodza dosc male. edit: ale widze, ze sie poprawili z cenami, sasanki bardzo tanio maja edit 2: jednak nie za 3 zlote to oni sprzedaja nasiona nie sadzonki, sadzonki widzialam na cebule.pl Edytowane 28 Marca 2014 przez TAR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sipatka 28.03.2014 08:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2014 cza było walczyć o wolne soboty Walczyli pewnie, bo mają dodatkowo płacone. A ich zakład na okrągło cały rok chodzi i nie ma opcji żeby było inaczej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sipatka 28.03.2014 08:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2014 (edytowane) A ja dla kominka dom postawiłam I palimy w nim nawet latem Wypróbuj na szybę zwykłą sodę z torebki. Garnki przypalone wyczyściła w 20 sekund. I nie musiałam szorować tylko po posypaniu wytarłam gąbeczką. Na szybę kominka na pewno zadziała i eklologicznie biodegradowalnie i tanio i dla rąk też bezpiecznie, choć w tym wypadku o rękawiczkach staram się pamiętać bo te czarne skórki przy paznokciach echhhh............ A już tak z rozpędu - na pleśń ocet. Działa jak najlepszy pufas Edytowane 28 Marca 2014 przez sipatka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 28.03.2014 09:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2014 Co do szyby kominkowej to w moim przypadku psycholog miałby pewnie pole do popisu:lol2: Nic mnie tak nie drażni, jak brudna szyba a tym samym zamazany obraz ognia po rozpaleniu ... Nie wiem, czy to ciekawy przypadek, czy jeden z wielu, ale tez i zwiędłą marchewką mi to zwisa!!! Ale sugerujesz, że to cza leczyć...? Bo mnie jakoś nie wadzi moja upierdliwość w temacie szyby... Goście się zachwycają czystą szybą a jak mówię, że czyszczę codziennie rano to na mnie dziwnie patrzą... A ja dla kominka dom postawiłam I palimy w nim nawet latem Przecież to oczywiste, że dom się dla mania kominka stawia... moje założenie było identyczne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 28.03.2014 09:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2014 chyba polowinkowi przykaze szybe wyczyscic, my czyscimy z czestotliwoscia palenia czyli od swieta:lol2: i nie, nie jestem brudaską w domu mam wzgledny porzadek:p Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 28.03.2014 09:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2014 Wcale nie mam zamiaru tego leczy!!! Odpowiada mi to uzależnienie i już!!!! TARcia, nikt Cię o brudasostwo nie posądza, nie lubisz tego robić i masz prawo! Ja nienawidzę prasować a w bloku kuchenkę gazową to myłam po ciężkim odchorowaniu raz na ... uuu, nawet nie wiem .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 28.03.2014 10:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2014 Braza tu masz tanio sasanki:http://e-skalniak.pl/oferta-roslin/sasanka-zwyczajna-pulsatilla-vulgaris,p166 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 28.03.2014 10:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2014 Braza, nie lecz swojej obsesji. Po pierwsze, byłabyś nieznośna jako ideał. Po drugie, ja też korzystam z Twojej obsesji, kiedy siedzę przy Twoim kominku.Właśnie popatrzyłam na swój - szyba brudna. Umyję ją, zanim rozpalę. Rozpalę, kiedy będzie mi zimno i źle. A co do brudu czy bałaganu, dla mnie wszystko jest ok, dopóki się u kogoś nie brzydzę napić z kubka czy zjeść z talerza albo odwrotnie - gospodarz nie lata za mną ze szmatą nerwowo ścierając ślad mojego palca pozostawiony na błyszczącej powierzchni blatu. Niech każdy ma tak, jak chce mieć. Najwyżej nie wpadnę na kawę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 28.03.2014 10:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2014 Ja nienawidzę prasować a w bloku kuchenkę gazową to myłam po ciężkim odchorowaniu raz na ... uuu, nawet nie wiem .... A jednak musiałyśmy mieć wspólnego przodka... albo odwrotnie - gospodarz nie lata za mną ze szmatą nerwowo ścierając ślad mojego palca pozostawiony na błyszczącej powierzchni blatu. Ło matko to są i tacy gospodarze...? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 28.03.2014 10:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2014 A co do brudu czy bałaganu, dla mnie wszystko jest ok, dopóki się u kogoś nie brzydzę napić z kubka czy zjeść z talerza albo odwrotnie - gospodarz nie lata za mną ze szmatą nerwowo ścierając ślad mojego palca pozostawiony na błyszczącej powierzchni blatu. Niech każdy ma tak, jak chce mieć. Najwyżej nie wpadnę na kawę. nie naleze ani do jednych ani do drugich sprzatam normalnie ale nie mam obsesji, tak normalnie chyba . szybe myjemy rzadko, bo i od swieta w kominku palimy. prasowac nie cierpie:sick: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 28.03.2014 10:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2014 Ło matko to są i tacy gospodarze...? Są. Mam taką znajomą, u której byłam raz czy dwa razy i czułam się średnio komfortowo. Wstając od stołu, nerwowo rzuciłam okiem, czy nie zostały po mnie jakieś ślady pobytu. Filiżanka zniknęła w czeluściach zmywarki sekundę po tym, jak wysączyłam ostatnią kroplę kawy... Starannie dosunęłam krzesło, sprawdzając, czy stoi pod tym samym kątem, co pozostałe. Nie powiem, że wolę kompletny syf, ale dom jest do mieszkania, a nie do sprzątania. Sprzątanie to konieczność dla mnie, a nie cel istnienia. Oczywiście, jeżeli ktoś się tym spełnia, to proszę bardzo. Byle nie zmuszał mnie do przyjęcia tego samego poglądu na życie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.