Agduś 09.04.2014 20:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2014 Sezonów żadnych nie oglądam (może kiedyś zechcę nadrobić zaległości, jeżeli znajdę czas), a co do seksu w filmach, to mam stosunek jak Ewa - obojętnie w jakiej konfiguracji, jeżeli nie ma uzasadnienia w scenariuszu, to mnie zniesmacza, jeżeli ma uzasadnienie, to mi nie przeszkadza. Gwoli jasności - zniesmacza mnie niemoc twórcza scenarzysty, który wątpiąc najwyraźniej w atrakcyjność swojego działa, liczy, że odważna scena przyciągnie przynajmniej określoną kategorię widzów. Otóż nie przyciągnie, bo określona kategoria ma do wyboru tyle filmów składających się wyłącznie ze scen seksu w dowolnych konfiguracjach, że nie musi iść do kina na dwugodzinnego gniota, żeby odcedzić ich kilka. Braza, może kup worek ziemi i podaruj Tyrionowi na urodziny. Wytłumacz, że w tym wolno kopać do woli, ale tylko w tym! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 09.04.2014 20:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2014 Byłam - widziałam. Wolę zobaczyć na żywo, ale na razie zadowolę się zdjęciami. Coś wspominałaś o ścianie drewutni, która w clu zagospodarowania została. Która to? I czy nowa drewutnia powstała? To nie Swaróg może mieć do Ciebie pretensje o wysłanie żywiny w kosmos bez rakiety, a Mokosz. (Swoją drogą, Weronika wciąż proponuje nam złożenie Emi w ofierze Mokoszy...). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 10.04.2014 06:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2014 Żadnemu Swarożowi ani Mokoszy takiego świństwa jak złożenie w ofierze mojego szmaciarza bym nie zrobiła!!! Zobaczysz na żywo już niedługo. A ściana po ruinie szumnie zwanej drewutnią bedzie służyć jako osłona przed wiatrem dla tarasu biesiadnego oraz jako podpora dachu tegoż tarasu. To będzie miejsce !!!! Drewutni jeszcze nie ma (za to plany Andrzeja nadal są) - najpierw wiatrołap. Wczoraj dokonałam częściowego zamówienia na materiały budowlane (pracownicy moje hurtowni znowu szczęśliwi, że mnie widzą). Pan Andrzej wejdzie w maju, jest szansa, że do domu wejdziecie już przez nowy wiatrołap! Zimno!!! Długo ma tak być, wie ktoś??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 10.04.2014 08:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2014 Nie wiem, ale u mnie tyż paskudnie i na deszcz się zanosi... nie lubię nie lubię nie lubię... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 10.04.2014 08:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2014 Ach... Wszystko! A Tyrion niby dorosłe psisko, a taki szczenior mu z oczu patrzy:rolleyes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 10.04.2014 08:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2014 Piąteczkę wpadłam przybić http://lifeglobe.net/x/entry/0/22-17.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 10.04.2014 09:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2014 Cudo piąteczka Malko:bye: Arcti, bo on szczenior jest jeszcze pełną gębą i za diabła nie wiem, kiedy w końcu dorośnie!!!! Na deszcz aktualnie się nie zanosi, zimno jednak i pochmurno, do ogrodu nie chce mi się iść. Mam gdzieś taką pogodę!!! Idę z gnidą na krótki spacerek!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 10.04.2014 09:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2014 moj Okruch dorosl w 3 roku, zrobil sie jakby stateczniejszy, wiecej woli na kolankach, mizianiu i spaniu czas spedzac niz na wariacjach. za to mlody - ten to ulanska dusza jeszcze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tola 10.04.2014 10:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2014 Wiem, wiem że zimno, ale jak modrzew się puszcza, to muszę pod nim posiedzieć...siadam se więc i Królika wypatruję. Jak nie przyjdzie, to z Tyrionem pogadam i o Brazie naplotkujemy, że ojej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 10.04.2014 15:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2014 Zimno!!! Na zmianę słońce i deszcz, przy czym deszcz trafia bezbłędnie w chwile, kiedy muszę wyjść z domu! Emi "zmądrzała" około trzecich urodzin. Ile Ci zostało ze szczeniaczkiem w domu? Dwa lata? Jakoś tak, chyba... No to cierpliwości życzę anielskiej... A ta ściana w razie wiatru się nie zawali? Mnie tam wszystko jedno, czy przez stary, czy przez nowy wiatrołap. Byle wejść. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 10.04.2014 17:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2014 Luna zmądrzała tak po 3-4 ;atach ale stateczna to się zrobiła po 5 urodzinach. Teraz to już jest mądra i asertywna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 10.04.2014 18:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2014 Cholera jasna nie straszcie mnie!!!!!! Katma zmądrzała i ustabilizowała się tak koło 2-go roku ... I wierzę w to, że jemu tez zostało 6 miesięcy szczeniactwa, mocno wierzę!!! Inaczej ..........................zwariuję!!!! Siadaj Tola, Tyrion gotowy do plotek a ja cichutko usiądę po drugiej stronie ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 10.04.2014 18:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2014 Stateczna to się Emi nie zrobiła do tej pory. Ma 9 lat...Kurczę, dzisiaj znów w cudowny sposób teleportowała się za płot. Zamknęłam furtkę na sznurek i wypuściłam Emi do ogrodu. Przyszły Magda i Weronika, otworzyły furtkę, weszły, zamknęły na klamkę (bez sznurka). Weszły do domu, zamknęły drzwi, zobaczyły, że psa nie ma. Magda wróciła, żeby założyć sznurek. Furtka była nadal zamknięta na klamkę. Pies był po drugiej stronie. Albo przeskoczyła, albo wyszła i zamknęła za sobą furtkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 10.04.2014 19:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2014 Stawiam na to drugie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 10.04.2014 19:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2014 Magda dostała kawałek mięcha i wyszła za płot. Ja (postrach psa) weszłam do domu i gapiłam się zza firanki. Magda dała jej powąchać, żeby Emi wiedziała, o co biega, potem wołała ją, wabiła, zapraszała... Emi najpierw otworzyła furtkę z klamki, ale sznurek był założony, skakała przed furtką, biegała wzdłuż płotu, ale nawet nie próbowała wykonać przymiarki do skoku. No to skacze, czy nie? Kiedyś na pewno umiała, sama widziałam ją przeskakującą przez wysoki płot, ale teraz swoje lata już ma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 10.04.2014 19:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2014 Jeśli odrzucimy wersję otwierania i zamykania furtki oraz pokonywania płotu nad to pozostaje wersja pod ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 10.04.2014 20:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2014 też jestem ciekawa. Ale może otworzyła furtkę a ona, ta furtka, zatrzasnęła się sama? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 10.04.2014 20:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2014 Wiatru nie było, a furtka bez wiatru nie wykazuje chęci zamykania się. Wersję "pod" też rozważałam, ale chyba dziurę, przez którą jest w stanie przejść Emi bym zauważyła... Nawet przed pierwszą kawą... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maxtorka 10.04.2014 20:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2014 A może sama sobie otworzyła a dobra dusza( np. sąsiadka ) widząc otwartą furtkę po prostu ją zamknęła. Albo jakiegoś przechodnia tak zbajerowała że jej otworzył Jest jeszcze taka opcja że przeskoczyła ale przy wizji lokalnej wiedziała że patrzysz z okna i udawała że nie umie;) Cwana bestyjka;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 10.04.2014 20:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2014 No zagadka nadal pozostaje nierozwiązana. Przechodniów u nas brak - koniec ślepej uliczki, pola, zadupie... Na razie najbardziej prawdopodobna jest wersja, że wyszła i zamknęła ogonem za sobą furtkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.