Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do Brazowego Uroczyska


braza

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 44k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • braza

    10541

  • Agduś

    4690

  • DPS

    3621

  • wu

    2676

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

A ja rozprowadziłam linię kroplującą. Jej zaletą jest nie tylko to, że podłączasz do kranika i się SAMO podlewa, ale też

1. możesz w każdej chwili zmienić lub rozbudować istniejącą sieć

2. możesz podlewać o każdej porze dnia i nocy bo takie podlewanie nie szkodzi roślinom i ich nie parzy

3. podlewasz kiedy inni nie mogą (nawet w samo południe) i wtedy masz suuuper ciśnienie

3. jest niedrogie, jak kupujesz w necie (o 50% taniej niż w castoramie)

4. przy dobrym ciśnieniu albo takim nawet przeciętnym nie stosujesz żadnych reduktorów

5. dobrze działa i raczej się nie psuje, nie zamarza zimą i nie pęka ( u nas już 5 rok bez problemów), łatwo się łączy bo tylko kubek gorącej wody jest potrzebny dla rozmiękczenia węża

5. niezastąpione szczególnie przy żywopłotach.

6.rośliny podlewane są skutecznie, bo woda skutecznie przenika w głąb do korzeni a nie rozlewa się po wierzchu płycizną

 

Rabaty krzaczkowe też mam tak podlewane. Nakraplanie pod każdą roślinką.

 

I tylko rabatki bylinowe podlewam osobiście, bo coś podlewać samej też trzeba nie :lol2:

 

Wada

wg mnie tylko jedna

nie podlewa trawnika :D

 

 

Kupowałam w firmie kris.

Edytowane przez sipatka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też mam kroplującą z tej samej firmy. Łatwo sie samemu robi. Jest w sumie tańsze i wodę oszczędza, bo dostarcza tam gdzie trzeba.

 

A mój trawnik, jak pisałam, sam się regeneruje. Zresztą pozbywam się go sukcesywnie co roku po kawałku :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

takowej chyba nie ma, Kris to handlowiec chyba http://nawadnianiekris.pl/

jeżeli to sipatkowy kris to Clabera chyba aktualnie nie mają

też bym się pokroplował i też czekam na ..... staciemnie :cool:

 

Ja tam się nie upieram czyjej to produkcji jest :no:. Ważne, że tu tanio znalazłam w przeciwieństwie do tego samego w castoramie albo w obi. A że się spisali i czasowo i zgodnie z zamówieniem to zadowolona podwójnie jestem. Niedługo chyba jeszcze dokupię bo mi znowu przybyło. Tym razem róż pomarszczonych od Arctici a że w dalekim końcu są i cięęęężko węża tam rozwijać to lenistwo do rozumu zaczęło przemowę :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorki, Kochani, pisałam z iPhona i w pośpiechu.

Moje nawadnianie kropelkowe po kawałku kupowałam tutaj http://www.k-rain.com.pl/pl_nawadnianie-kropelkowe,98.html

 

Pierwsze kupiłam okazyjnie 100 mb rurki nawadniającej w LM za 60 zł. z otworkami kroplowników co 30 cm.

Potem stwierdziłam, że brak możliwości zdecydowania gdzie i w jakich odległościach od siebie są emitery kropelek wody, to bardzo niewygodne na rabatach, gdzie rośliny nie rosną równo pod sznurek jak truskawki na plantacji. Dlatego kupiłam rurkę, oprzyrządowanie do wkłuwania emiterów. No i u nich można zakupić całą resztę: grubsze rurki doprowadzające wodę do linii kroplującej, rozdzielacze, sterowniki, korki, reduktory ciśnienia. Nawet udzielają porad.

 

DPSiu, linia kropelkowa, to sama oszczędność. Ja nie z tych co kasa im leci na głowę bez opamiętania. Muszę kombinować jak móc mieć :)

Przede wszystkim BARDZO oszczędza wodę i wystarczy niewielkie ciśnienie.

Ma też tę zaletę, że łatwo można ją rozbudowywać co roku. Zaczęłam od tych 100 m, żeby podlewać świeżo posadzone sztobry wierzby (mój płot).

Wcale nie trzeba tak jak z nawadnianiem zraszającym od razu całości robić. :D Wcale nie trzeba od razu wszystkich bajerów kupować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pestka a ile wyniosl cie koszt tego wszystkiego? bo ja bym taka linie kroplująca pod hortensje zrobila, akurat u mnie rosna w rzadku jako zywopłot a stanowczo maja za sucho, razem z nimi graby. pozostala roslinnosc jest odpowiednia na moje warunki wiec linii kroplujacej im nie potrzeba. skoro daly rade rok temu w te susze (bez podlewania) to i teraz dadza rade. a ja z kolei niezbyt wyrywna jestem by podlewac, raz ze mi sie nie chce ale jak juz podlewam to ciagle potrzeby mam:lol::lol2: jakos szum wody tak na mnie dziala :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

też o tym myślę https://www.youtube.com/watch?v=tffmHvWseI8 na filmie jest cała masa różności, najważniejsze, że można się zorientować

 

a ten link chyba ktoś zapodał, to sobie go skopiowałam

 

na razie butelki stosuję :lol2:

Edytowane przez Gosiek33
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eh, TAR, my z tej samej bajki jeśli chodzi o wodę :lol2:

Cena w Twoim wypadku po prostu będzie żadna. Zmierz ile potrzebujesz rurki kroplującej.

Będziesz potrzebowała łącznik do węża doprowadzającego wodę od kranu do miejsca, gdzie chcesz zacząć podlewać i być może także (jeśli masz mocne ciśnienie wody) reduktor. Jeszcze zakończenie do rurki, coś w rodzaju korka i szpilki przytrzymujące do podłoża. Koniec – prościej się nie da. Możesz jeszcze na kranie założyć prosty programator, żeby myślał za ciebie o podlewaniu.

Wszystko kupisz w LM, albo lepiej w OBI, bo mają szerszą ofertę.

 

W markecie mają na ogół po 50 mb lub po 100 mb. Tam gdzie podałam link wąż kroplujący jest sprzedawany nawet na metry czarny, albo brązowy.

Tu drugi dobry sklep Bonita http://www.sklepnawadnianie.pl/mikronawodnienia-c-303.html

U nich cały zestaw jaki potrzebujesz długości 50 m:

1. Linia kroplująca bez kompensacji Ø 16 mm

2. Zamknięcie przewodu Ø 16 mm

3. Obejma dla przewodów 16 mm

4. Regulator ciśnienia ¾’’ GZ x GW

5. Adapter z gwintem wewnętrznym ¾’’

kosztuje 144 zł.

Tylko musisz podłączyć do węża doprowadzającego.

Jeśli masz płaski teren kupujesz ten tańszy, bo bez kompensacji.

 

Najlepiej położyć rurkę z przodu i zawrócić z tyłu jeśli to krzewy. Wtedy będą podlewane równomierniej.

 

Sporo wiedzy można stąd wyciągnąć http://www.netafim.pl/netafim.htm Pokazują kilka systemów, ale one już bardziej zawodowe są. Nad Unitechline nawet się jakiś czas zastanawiałam ze względu na samoczyszczące kroplowniki. Ale w końcu co się ma u mnie zapychać?

Tu można znaleźć wycenę projektu kompleksowego systemu nawadniania, sprzętu i wykonania do ogrodu 600 m2 i większego http://www.drago.pl/projekty/#cennik

To jako przykład tylko, bo tam pełno bajerów typu zraszacze wynurzalne. Very complicated. Moja sąsiadka używała tego ostatnio jakieś 7 lat temu. Potem się popsuło coś tam i za dużo kasy, rujnowania ogrodu było potrzeba. Dała sobie spokój.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...