Komentarze do Brazowego Uroczyska

[braza]

Jagna ... no qrna dumna jestem z siebie jeszcze bardziej po Twoich słowach!!!! Powaga!!!!!

 

Młodzież opanowała moje wirtualne centrum, mają przewage liczebną stąd tak rzadko się pojawiam. Ale w końcu się dopcham ... wszystkie futra na Nich naślę!!!!

 

Gorąc, duchota ... Czekam na rozpęczecie ery t(a)rasowej (czyt.: na drewno) i zobaczymy. Czekam na szafy i zobaczymy!!! Nie lubię czekać!!!! Trzymajcie się ciepło, nie dam rady podejść do Was w tej chwili więc buziaki dla wszystkich!!!!

[Moose]

Gorąco... ale nie duszno

Skończyłam malowanie. Zamiaruję zrobić kilka kursów z przyczepą z drewnem a potem l3enistwo

Pozdrawiam

[DPS]

Osia, a tę przyczepę to Ty czym,,,? Radkiem?

[Arctica]

Radek jeszcze ded... Ewarystem chyba:rolleyes:

[Arctica]

A jeszcze napisać miałam ,że takie lenistwo po malowaniu i drewnowaniu to NIE LENISTWO!!!!!

 

to odpoczynek:yes:

 

i to zasłużony nawet...

 

w przeciwieństwie do mojego:lol:

[Moose]

Osia, a tę przyczepę to Ty czym,,,? Radkiem?

 

Radek jeszcze ded... Ewarystem chyba:rolleyes:

Przyczepę cioram Cześkiem... Radek jeszcze nie doszedł do siebie a Ewarysta szkoda

 

A jeszcze napisać miałam ,że takie lenistwo po malowaniu i drewnowaniu to NIE LENISTWO!!!!!

 

to odpoczynek:yes:

 

i to zasłużony nawet...

 

w przeciwieństwie do mojego:lol:

[braza]

Kocham Was cały czas!!!!!

[Arnika]

Nie wiem co to Radek, Czesiek czy Ewaryst...

Za to tu gdzie jestem świeci baaardzo... spiekamy się powolutku.. co by jeszcze tłuszczyk ubywał...

Dobrze, że morze szumi i jest booosko

[DPS]

Też Cię kochamy, Brazunia, choc związki na odległośc są z natury trudne.

[tola]

Ja muszę kochać na odległość...Was wszystkie...dzielna muszę być.

[Moose]

Nie wiem co to Radek, Czesiek czy Ewaryst...

Za to tu gdzie jestem świeci baaardzo... spiekamy się powolutku.. co by jeszcze tłuszczyk ubywał...

Dobrze, że morze szumi i jest booosko

Radek i Czesiek to auta a Ewaryst to chop

 

Też Cię kochamy, Brazunia, choc związki na odległośc są z natury trudne.

Ale nie niemożliwe

 

Ja muszę kochać na odległość...Was wszystkie...dzielna muszę być.

Każda musi i już

[braza]

Taras się robi!!!!! Wycieczka po drewno była jak dla mnie hardcorowa, ale się udało!!! Jak już moja Młodzież (która mnie wnerwia absolutnie i totalnie i bez reszty) sobie wybędzie, to spokojnie siądę i coś napiszę a przede wszystkim wlezę do Was!!!

 

Związki na odległość są trudne ale nie niemożliwe!!!!! Wszyscy to wiemy, no nie!!!!!! Trzymajcie się!!!!

[Gosiek33]

czekam cierpliwie na relację..... nie Ciebie jedną Młodzież wnerwia absolutnie... nie tylko Twoja

[Moose]

No to czekam na efekt tarasowy

[Gagata]

:bye:

 

..jestem ZA związkami na odległość (byle odległość nie przekraczała długości... czy jakoś tak )

 

A'propos - jak tam Młoda....???

[DPS]

Ja jestem niezmiernie ciekawa tarasu, więc też czekam.

[braza]

Taras powoli się robi i jak na złość deszcz leje jak z cebra. Z jednej ok ... nie muszę podlewać ale .... No właśnie, dlaczego teraz, nie mógł wcześniej????

[Gosiek33]

wcześniej drewna nie miałaś

[Arnika]

Jak leje to i podleje, a taras się skończy.. i będą dwie korzyści... Ty podlewać nie będziesz musiała, a na tarasie będziesz mogła siedzieć i pić kawę

[Moose]

Deszczu spadło niewiele ale burza była pierwszej klasy