Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do Brazowego Uroczyska


braza

Recommended Posts

braza, patrz na podróby. To takl jak z fotelami - jest ghost i są "inspirowane ghostem" w cenie 1/10 oryginału, wyglądają tak samo, no może są mniej trwałe albo co... Tu się płaci za wzornictwo i ja to rozumiem - ten kinkiet artemidy to mistrzostwo świata, w oczy się rzuca. Ale popularne wzory szybciutko są kopiowane przez różnych chińczyków a nawet polaków i jak ktoś nie ma zapędów na snobistyczny oryginał, to inspirowane są często hmm bardzo podobne i równie ładne. Popatrz sobie na przykład http://www.dobrelampy.pl/oferta.php#
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 44k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • braza

    10541

  • Agduś

    4690

  • DPS

    3621

  • wu

    2676

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Niestety, ja też nie mam takich znajomych, którzy poznaliby ile kasy wisi mi na suficie :) Dlatego szukam odpowiedników, dzięki Ewa za linka do sklepu!

 

Taką za 7.500 kupiłabym jak w dym, gdyby się sama zawiesiła i jeszcze przygotowała punkt dla siebie!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

detale... niby nic ale w tym cały urok

Jedno jest pewne - jak ktoś ma wysmakowaną kuchnie czy łazienkę, obmyśloną, wymuskaną, to taki detal podkreśla resztę. W mojej łazience nikt go nie zauważy, bo to zwykła, przeciętna łazienka i taki smaczek po prostu się rozpłynie w ogólnym smaku nijakim. Więc mnie takie lampy po nic. Ale skoro Braza rozpatruje wc za 1500, to rozumiem, że reszta też będzie dość wyszukana i nie dziwi mnie chęć na lampy po tysiąc :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nawet jak bym miala to za tyle kasy lampy nie kupie, mam weza w kieszeni i juz. a ten skygarden pokazany za 7,5 tysia to wlasnie chyba podroba, bo oryginaly byly po 12 tys., moze one i ladne ale jakos mnie na kolana nie powalaja, ponoc sa bardzo ciezkie.

wg mnie lampa ma swiecic, ma miec kilka zarowek, pasowac do reszty i byc w granicach mojego portfela. ot takie zyciowe po prostu. wolalabym pojechac na ekstra wczasy z mezem albo w ogrod wrzucic, jedna taka lampa to polowa mojej oranzerii:cool: albo kupic sobie bizuterie, ktora przynajmniej zaloze :D nie mam takich "ekskluzywnych" znajomych ktorzy poznaliby sie na takiej lampie za to na bizuterii i owszem :D:D:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Boszszsz, lampa to lampa, po co drążyć temat;)

a tak serio, rozumiem że ktoś jest w stanie zapłacić tyle albo i więcej za coś co mu się podoba.

A jak jeszcze stać go na to to nie ma sprawy.

 

 

 

 

 

Co nie zmienia faktu że 3-5-7-10 tys. za lampę to przeginka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorry ale miska ze stelażem to mnie będzie coś koło 1.070zł. To nie 1500. A może się uda jakiś rabat wyszarpnąć bo wszystko chcę kupić w jednym sklepie!!!

Nie pokażę Wam umywalki bo zawału dostaniecie :p:)

 

 

A te gluty to ... przepraszam, może ja mam gust parobka ... nie podobają mi się ... :bash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikomu w kieszeń nie zaglądam, jak ktoś ma ochotę kupić sobie lampę za 10.000 to proszę uprzejmię . Ja te 10.000 wydam chętnie na coś innego, co ktoś może uznać za fanaberię itd.

Osica, jak się będziesz do mnie wybierać daj znać z 1 dzień wcześniej to duuuużooooo świeczek zanabędę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorry ale miska ze stelażem to mnie będzie coś koło 1.070zł. To nie 1500. A może się uda jakiś rabat wyszarpnąć bo wszystko chcę kupić w jednym sklepie!!!

Nie pokażę Wam umywalki bo zawału dostaniecie :p:)

 

Ech, przecież wiesz, że 1500 to była przenośnia ;)

Raczej chodzi o to, że jeżeli łazienka jest spójna, ma jakiś zamysł hmmm dekoracyjny, to takie lampy dobrze dołożyć, bo wtedy szczegóły są ważne. Przypomina mi się łazienka Nefer i kilka innych z forum. I ja to rozumiem. Rozumiem nawet, jak dziewczyny ciułały po jednej rzeczy latami, żeby mieć tą wymarzoną całość i wcale nie o bogactwo tu chodzi, czasem i niebogaty się porywa na drogie zabawki, bo tylko to pasuje...

 

Niestety, ja pomysłu na spójną łazienkę nie miałam. A przy braku pomysłu lepiej nie ryzykować z przesadnym designem, bo może kicz z tego wyjść. Ba, drogi kicz :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gluty mi się nie otwierają.

 

Wiele razy pisałam, że każdy ma inne priorytety - jeden powie, że lampa za 5000 zł to głupota/snobizm/rozrzutność (niepotrzebne skreślić), bo za te pieniądze mógłby mieć wakacje/ogród/biżuterię (niepotrzebne skreślić lub potrzebne dopisać), drugi wybierze lampę, choćby miał niedojadać, bo piękne wnętrze to jego priorytet. Ja się tylko zastanawiam, czy taka lampa jest tyle warta, no ale skoro ktoś ją kupuje (a zapewne niejeden), ktoś inny docenia, to pewnie jest tyle warta dla... producenta i sprzedawcy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikomu w kieszeń nie zaglądam, jak ktoś ma ochotę kupić sobie lampę za 10.000 to proszę uprzejmię . Ja te 10.000 wydam chętnie na coś innego, co ktoś może uznać za fanaberię itd.

Osica, jak się będziesz do mnie wybierać daj znać z 1 dzień wcześniej to duuuużooooo świeczek zanabędę :)

Ad 1 mam tak samo:rolleyes:

Ad 2 nie omieszkam :bye:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorry ale miska ze stelażem to mnie będzie coś koło 1.070zł. To nie 1500. A może się uda jakiś rabat wyszarpnąć bo wszystko chcę kupić w jednym sklepie!!!

Nie pokażę Wam umywalki bo zawału dostaniecie :p:)

 

 

A te gluty to ... przepraszam, może ja mam gust parobka ... nie podobają mi się ... :bash:

 

Oj tam oj tam;)

Co by to było jak by się wszystkim to samo podobało, nuuuuda.... jak na polskim filmie:cool:

Mnie te gluty zaintrygowały choć za cholerę do naszego domku nie pasują. Ciekawi mnie za to jak świecą.

 

A w tematach łazienkowych pochwal się co wybrałaś. Mam nadzieję że kiedyś osobiście przetestuję:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z innej beczki - podpowiedzcie, jak wycenić korepetycje przez internet! Wiem, dziwnie to brzmi, ale wygląda sensownie. Wysyłam uczniowi zadania do wykonania (chłopak nie umie pisać wypracowań). Nie są to po prostu tematy wypracowań, tylko ćwiczenia, których przygotowanie zabiera mi trochę czasu. On odpowiada, kiedy może (to już broszka jego i mamy, jak często będzie pisał), ja oceniam pisemnie jego pracę i piszę kolejne ćwiczenia.

Jak to wycenić?

Na razie było dwa razy na próbę. Im się podoba, więc będzie trwało. Powinnam chyba sprawdzić, ile czasu zabiera mi przygotowanie porcji ćwiczeń i wycenić to godzinowo. No nie? Ile się bierze za godzinę korepetycji? Ja wezmę mniej, bo nie muszę dojeżdżać i pracuję, kiedy mi pasuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...