Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do Brazowego Uroczyska


braza

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 44k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • braza

    10541

  • Agduś

    4690

  • DPS

    3621

  • wu

    2676

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Nasze mają kuwety. Latem z nich nie korzystają, ale zimą i owszem. Przecież nie będę ich wyrzucała zimą na noc, ani wymagała, żeby całą noc wytrzymały! Zresztą i tak by nie wytrzymały, a ja musiałabym sprzątać. To już wolę kuwety...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są miękkie, ciepłe i ładne, mruczą, miauczą, łaszą się i przytulają. Są fascynujące. Trochę śmieszne, kiedy tak poważnie traktują same siebie. Niby dzikie i niezależne, a tak naprawdę delikatne i wymagające opieki...

Lubię i psy i koty i nie widzę w tym żadnej sprzeczności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nooooo, i jedne i drugie sa jedyne w swoim rodzaju. Nasz obie np. w chwili zagrożenia (dzik, sarna, obcy człowiek) natychmiast wskakują na parapet okna! Dla mnie to jedno oznacza: w domu czują się bezpiecznie i jestem z tego dumna! "Mówią" wyraźnie czego chcą, co o Tobie w danej chwili myślą - szczególnie, gdy myślą niezbyt ciepło:yes: - a jednoczesnie potrafią znienacka przyjść na kolana i mrucząc doniośle ułożyć się do snu! Gdy nie mają ochoty na towarzystwo wyraźnie i bez ogródek nam to pokazują! Psy natomiast nie odstępują nas na krok, reagują na każdy ruch, każdy gest i są najszcżęśliwsze, gdy moga być przy nas! I zawsze mają ochotę na nasze towarzystwo!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam :) Nie wiem, czy to skutek, czy przyczyna. Teraz to Zuza uczulona i nie mam szans, ale jakoś nawet w przeszłości nie chciałam "mieć" kota. Owszem, czasem pogłaskać jest miło ale na stałe jakoś mnie nie ciągneło. Nie wiem, dlaczego. Jakoś ja i kot nie pasujemy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam kota bo:

Jestem uczulona

chodzi swoimi drogami i ja go nie rozumiem

chodzi po blatach w kuchni i stołach, skacze wszędzie i po firanach też...

drapie...

Nie merda ogonkiem i nie cieszy się jak wchodzę do domu...

Nie informuje jak ktoś wchodzi do domu...

 

Plusy

Jest miękki , podobno "wyciąga" korzonki (nie sprawdzałam)... podoba mi się jak skacze... klasa... (Kot sąsiadki to skoczył nawet z 8 piętra... jeden przeżył.. drugi popełnił samobójstwo)... z niskiej wysokości są genialne...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przywiązanie do człowieka z jednej strony a podkreślanie swojej niezależności z drugiej - kot i pies. Dziwne, ale właśnie te przeciwstawne cechy bardzo mi się podobają w nich. Podobno dla równowagi psychicznej każdy powinien mieć psa, który będzie go bezkrytycznie wielbił i kota, który będzie nim pogardzał. Coś w tym jest.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze koń jako dodatek, który będzie traktował człowieka jak równego sobie :yes: Ja to chyba bardzo stabilna emocjonalnie i psychicznie jestem :D

 

Tez nie lubię jazgotliwców. Jako młode dziewczę miałam yorka - takiego prawdziwego, nie miniaturkę. Cudo pisnka ale wychodząc na dwór tak darłapyska, że nawet ja tego nie wytrzymywałam!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...