Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do Brazowego Uroczyska


braza

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 44k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • braza

    10541

  • Agduś

    4690

  • DPS

    3621

  • wu

    2676

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

U nas pada śnieg ale przy temp oscylującej koło zera raczej tworzy mokrą breję, niż fajny śnieg. Na ulicach dramat, mój samochód rano żył własnym życiem i wykazywał chęć jechania w różnych, niechcianych kierunkach. Jak jutro będzie podobnie, to idę pieszo do pracy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musiałam się dzisiaj "emigrować" do miejscowości o 9 km ode mnie i to z sąsiadką (mającą nadal letnie opony, bo nie było komu wymienić!) i na szczęście drogi są czarne i "antypoślizgowe". Wzruszyło mnie to, bo miałam spore obawy jak to będzie ...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie znam się na rowerach, więc i możliwe, że nie ma zimówek do rowerów szosowych.

 

Marjucha, wygrałeś!

 

Z gnidami trochę poganiałam, ale najpierw to te same gnidy bardzo mocno pomagały mi w trzepaniu dywanu na śniegu. W końcu zrozumiałam, co próbują mi powiedzieć ... "to głupi pomysł"!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moje zrobily sie strasznymi mieszczuchami, nie chca wylazic, musze je wywabiac z domu podstepem, duzy jest madrzejszy i ciezko go podejsc, maly zawsze po ciacho przyleci ;)

 

jednak widze tez roznice wychodzenia na osiedlu w miescie a puszczaniu luzem w ogrodzie, psie opuszki od soli wygladaja okropnie mimo stosowania kremu ochronnego do lap, psiaki normalnie wylizuja sobie łapki wiec po kazdym spacerniaku jest mycie tychże. :rolleyes:

 

ciekawe czy jutro dadza sie zmotywowac na spacer po plazy i lesie:rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na szczęście nigdy nie musiałam psa po mieście prowadzać. W Opolu mieszkaliśmy tuż przy wale odrzanym, więc Sabę wyprowadzaliśmy na łąki. Czasem kogoś natchnęło na zabranie jej gdzieś w cywilizowane rejony i wtedy rzeczywiście skóra na łapach pękała.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A u nas solą drogę i żeby dojść do lasu trzeba po tej soli iść. Niestety, dziś było mycie psich łap po powrocie ze spaceru. A jeszcze ta moja potwora wygodna jest, chciałam, żeby szła po śniegu ale ona pchała się na ulicę, bo wygodniej, odśnieżone.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...