Agduś 24.05.2016 19:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2016 Ja nie latam z braku okazji. Leciałam dwa razy samolotem i dwa razy awionetką. Nie, żebym była jakoś specjalnie zachwycona (zwłaszcza, że podczas pierwszego lotu w zamierzchłym dzieciństwie rzygałam jak kot), ale nie bałam się panicznie. Aczkolwiek uważam, że to nie jest naturalne dla człowieka, żeby latał...Za drugim razem leciałam Aeroflotem jeszcze za czasów Sojuza - sądzę, że to gorsze niż araby. To było coś w rodzaju wiejskiego autobusu.Pierwszy lot widokowy awionetką zaliczyłam z dziećmi i jeżeli się bałam, to tego, że własne dzieci do niej wsadziłam. Za drugim razem pilot postanowił uraczyć mnie uczuciem nieważkości, a to jest to, czego nienawidzę w każdej sytuacji - w samochodzie pokonującym górkę, w windzie ruszającej nagle w dół. Delikatnie mówiąc, nie byłam zachwycona. Więcej do awionetki z własnej woli nie wsiądę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 24.05.2016 20:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2016 jeszcze co to za arabski, bo jesli arabski_arabski to oni wcale nie maja gorszych sprzetow jakbym nie bala sie latac to okazji nam nie brakuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 24.05.2016 20:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2016 Wszędzie wpadałam jak po ogień, to fakt. Ale i tak warto było! Wierzcie albo nie - nie leciałam jeszcze samolotem .... wstydzić się? Ewa taż chyba nie będzie tak, że jakaś goopia maszyna Ciebie pokona???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 24.05.2016 20:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2016 Podobno dają alkohol na pokładzie, ululam się, jakby co i będzie mi wszystko jedno Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 24.05.2016 21:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2016 Wstydź się... ale nie nielatania, tylko, że czasu brakło na telefon Poz tym latanie jest przereklamowane... mnie w lesie najlepiej a i zwierzątko by cierpiało z powodu absencji pańci... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 25.05.2016 19:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2016 Ot i widzisz Osia, mądrego to i poczytać dobrze Wstydziłam się cały dzień - wystarczy ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 25.05.2016 20:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2016 Wzięliśmy i pojechaliśmy z Agdusiami do Wiśnicza i wiecie co ... warto było! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 25.05.2016 20:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2016 Pomimo upału pracowałam dzisiaj jak mróweczka (pewnie po to, żeby zapomnieć o stomatologu ....). Zaczęłam malować krawędziaki przeznaczone na obrzeża rabat ... i jeden z nich zaczął na mnie chlupotać i mlaskać! Bałam się go! Reszta nie wykazywała odchyleń i wyglądała na normalne! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 25.05.2016 21:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2016 Pomimo upału pracowałam dzisiaj jak mróweczka (pewnie po to, żeby zapomnieć o stomatologu ....). Zaczęłam malować krawędziaki przeznaczone na obrzeża rabat ... i jeden z nich zaczął na mnie chlupotać i mlaskać! Bałam się go! Reszta nie wykazywała odchyleń i wyglądała na normalne! Kto chlupotał??? Stomatolog? Krawędziak? A może upał Ci zaszkodził??? Ja odwiedziłam panią stomatolog w poniedziałek i we wtorek. Najbliższy wolny termin miała dopiero w lipcu, wiec też sie zapisałam. A co? Jak szaleć, to szaleć! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 25.05.2016 22:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2016 Najpierw dałabym się zabić, że krawędziak .... po czym krawędziak ostro zaprotestował i zwalił na pędzel a ten po krótkiej, ale uciążliwej walce się przyznał i do mlaskania i chlupotania. Jeszcze cham pyskował, że gdyby go Szanowny na noc w puszce z Sadolinem nie zostawił, to byłby milszy .... Ja mam jeszcze 10. czerwca i na razie mi wystarczy tego szaleństwa, przynajmniej do września! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 26.05.2016 08:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2016 Ot i widzisz Osia, mądrego to i poczytać dobrze Wstydziłam się cały dzień - wystarczy ? Ujdzie jeden z nich zaczął na mnie chlupotać i mlaskać! Bałam się go! Reszta nie wykazywała odchyleń i wyglądała na normalne! Najpierw dałabym się zabić, że krawędziak .... Zejdź ze słońca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 26.05.2016 20:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2016 Mlaskający pędzel? A sam maluje? To ja taki chce, może nawet chlupotać. Stomatologa powinnam odwiedzić, ale mi się nie chce w tym tygodniu, co jest czystą głupotą, bo boli mnie ząb. Ale nie mam teraz głowy na to. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 26.05.2016 20:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2016 Osica, to nie słonce: dzisiaj też chlupotał jeno przy drugim krawędziaku - pewnie po to, żeby mi nudno nie było! Niestety .... sam malować nie chce ... świnia ... Ewa, ja dwa tygodnie przechodziłam na Olfen Uno zanim w końcu nawet on przestał pomagać! Wam mogę powiedzieć... dzisiaj minął rok odkąd odszedł mój Tata ... Strasznie ten czas zasuwa! Cieszę się, że Szanowny jest i mogliśmy pojechać do K-gu, tak mi jakoś lżej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 26.05.2016 21:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2016 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 27.05.2016 12:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2016 smutek podzielony na dwoje to zawsze tylko połowa smutku:hug: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 27.05.2016 19:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2016 Ależ ten czas zasuwa... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 27.05.2016 20:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2016 A nawet więcej powiem: zapier.... Melduję, że orzeł wylądował po południu! Dzięki serdeczne Agduś! Kończyłam dzisiaj malować krawędziaki i ... nic już na mnie nie mlaskało i nie chlupotało! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 27.05.2016 21:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2016 Brawo dla poczty!I dla niemlaszczącego pędzla.I dla Brazy-malarki!I wystarczy tych braw, bo mnie ręce zabolą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 27.05.2016 21:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2016 Zapierd.. to mało powiedziane... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 27.05.2016 21:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2016 po co Ci Brazula tak w kwestii technicznej te krawędziaki;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.