Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Ja nie latam z braku okazji. Leciałam dwa razy samolotem i dwa razy awionetką. Nie, żebym była jakoś specjalnie zachwycona (zwłaszcza, że podczas pierwszego lotu w zamierzchłym dzieciństwie rzygałam jak kot), ale nie bałam się panicznie. Aczkolwiek uważam, że to nie jest naturalne dla człowieka, żeby latał...

Za drugim razem leciałam Aeroflotem jeszcze za czasów Sojuza - sądzę, że to gorsze niż araby. To było coś w rodzaju wiejskiego autobusu.

Pierwszy lot widokowy awionetką zaliczyłam z dziećmi i jeżeli się bałam, to tego, że własne dzieci do niej wsadziłam. Za drugim razem pilot postanowił uraczyć mnie uczuciem nieważkości, a to jest to, czego nienawidzę w każdej sytuacji - w samochodzie pokonującym górkę, w windzie ruszającej nagle w dół. Delikatnie mówiąc, nie byłam zachwycona. Więcej do awionetki z własnej woli nie wsiądę.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/80929-komentarze-do-brazowego-uroczyska/page/2051/#findComment-7109099
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 44k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • braza

    10541

  • Agduś

    4690

  • DPS

    3621

  • wu

    2676

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Wszędzie wpadałam jak po ogień, to fakt. Ale i tak warto było!

 

Wierzcie albo nie - nie leciałam jeszcze samolotem .... wstydzić się?

 

Ewa taż chyba nie będzie tak, że jakaś goopia maszyna Ciebie pokona????

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/80929-komentarze-do-brazowego-uroczyska/page/2051/#findComment-7109142
Udostępnij na innych stronach

Pomimo upału pracowałam dzisiaj jak mróweczka (pewnie po to, żeby zapomnieć o stomatologu ....). Zaczęłam malować krawędziaki przeznaczone na obrzeża rabat ... i jeden z nich zaczął na mnie chlupotać i mlaskać! Bałam się go! Reszta nie wykazywała odchyleń i wyglądała na normalne!
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/80929-komentarze-do-brazowego-uroczyska/page/2051/#findComment-7109632
Udostępnij na innych stronach

Pomimo upału pracowałam dzisiaj jak mróweczka (pewnie po to, żeby zapomnieć o stomatologu ....). Zaczęłam malować krawędziaki przeznaczone na obrzeża rabat ... i jeden z nich zaczął na mnie chlupotać i mlaskać! Bałam się go! Reszta nie wykazywała odchyleń i wyglądała na normalne!

 

Kto chlupotał??? Stomatolog? Krawędziak?

A może upał Ci zaszkodził???

 

Ja odwiedziłam panią stomatolog w poniedziałek i we wtorek. Najbliższy wolny termin miała dopiero w lipcu, wiec też sie zapisałam. A co? Jak szaleć, to szaleć!

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/80929-komentarze-do-brazowego-uroczyska/page/2051/#findComment-7109685
Udostępnij na innych stronach

Najpierw dałabym się zabić, że krawędziak .... po czym krawędziak ostro zaprotestował i zwalił na pędzel a ten po krótkiej, ale uciążliwej walce się przyznał i do mlaskania i chlupotania. Jeszcze cham pyskował, że gdyby go Szanowny na noc w puszce z Sadolinem nie zostawił, to byłby milszy ....

 

Ja mam jeszcze 10. czerwca i na razie mi wystarczy tego szaleństwa, przynajmniej do września!

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/80929-komentarze-do-brazowego-uroczyska/page/2051/#findComment-7109702
Udostępnij na innych stronach

Ot i widzisz Osia, mądrego to i poczytać dobrze :yes: Wstydziłam się cały dzień - wystarczy ?

Ujdzie :cool:

 

jeden z nich zaczął na mnie chlupotać i mlaskać! Bałam się go! Reszta nie wykazywała odchyleń i wyglądała na normalne!

 

Najpierw dałabym się zabić, że krawędziak ....

 

Zejdź ze słońca :rolleyes: :rotfl:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/80929-komentarze-do-brazowego-uroczyska/page/2051/#findComment-7109781
Udostępnij na innych stronach

Mlaskający pędzel? A sam maluje? To ja taki chce, może nawet chlupotać.

 

Stomatologa powinnam odwiedzić, ale mi się nie chce w tym tygodniu, co jest czystą głupotą, bo boli mnie ząb. Ale nie mam teraz głowy na to.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/80929-komentarze-do-brazowego-uroczyska/page/2051/#findComment-7109995
Udostępnij na innych stronach

Osica, to nie słonce: dzisiaj też chlupotał jeno przy drugim krawędziaku - pewnie po to, żeby mi nudno nie było! Niestety .... sam malować nie chce ... świnia ...

 

Ewa, ja dwa tygodnie przechodziłam na Olfen Uno zanim w końcu nawet on przestał pomagać!

 

 

 

Wam mogę powiedzieć... dzisiaj minął rok odkąd odszedł mój Tata ... Strasznie ten czas zasuwa! Cieszę się, że Szanowny jest i mogliśmy pojechać do K-gu, tak mi jakoś lżej.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/80929-komentarze-do-brazowego-uroczyska/page/2051/#findComment-7110011
Udostępnij na innych stronach

A nawet więcej powiem: zapier.... Melduję, że orzeł wylądował po południu! Dzięki serdeczne Agduś!

 

Kończyłam dzisiaj malować krawędziaki i ... nic już na mnie nie mlaskało i nie chlupotało!

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/80929-komentarze-do-brazowego-uroczyska/page/2051/#findComment-7110451
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...