Komentarze do Brazowego Uroczyska

[EZS]

No i masz grzyby

 

Jechałam dziś na rowerze i rżałam tak, że ludzie się oglądali. Bo ni z tego ni z owego przypomniałam sobie opowiadanie Agdusi i wyobraziłam twórcze wykorzystanie. Otóż forum czytuje jakiś obrzydliwie bogaty książę (koniecznie książę, bo musi mieć zamek), który stał się wielkim fanem jej twórczości. I potraktował opowiadanie idolki jako gotowy scenariusz do zrealizowania. No, może z poprawkami. Braza z Agdusią poszły na grzyby a tu w środku lasu zatrzymał się wielki czarny samochód, wyskoczył nienagannie ubrany Włoch koniecznie z wąsikiem i po użyciu odrobiny chloroformu porwał obie panie. Po chwili z środka lasu wystartował helikopter... Otworzywszy oczy Agdusia zobaczyła las i majaczące na tle zachodzącego słońca wieże zamku......

 

Czy mogłam się nie śmiać?

[TAR]

nie moglas

polaczenie tworczosci Agdusi z Chmielewska ci wyszlo:lol2:

[braza]

I przepraszam.... myślisz, że ten zahelikopterowany Włoch wpił mi się w nogę, żeby NAS uśpić? A tak na marginesie... chichoczemy i zastanawiamy się w przerwach chichotu co ty qrna jadłaś....? I czy on naprawdę musi mieć wąsik (ten Włoch)? Aaaa i Agduś mówi, żebyś absolutnie nie zmieniała dostawcy a jest szansa, że niedługo wszyscy będziemy się zaczytywać o przygodach w zamku z wieżami z Włochem w tle ... tfu ... Włocha z zamkiem z wieżami w tle!

 

Dostałam steryd i clemastine a także receptę na antybiotyki ... Jeśli do piątku ta cholera nie zginie albo przynajmniej się nie zmniejszy do rozmiarów lilipucich wykupię ją i spożytkuję nabyte artykuły. Co ty na to? Nadmieniam, że nie swędzi, nie piecze i nie boli juz tak, jak wcześniej.

[EZS]

dostawcy... otworzyli koło mnie rzemieślnicze lody..... są po drodze ze sklepu...

[Agduś]

Lody z dodatkami? Ja też chcę takich rzemieślników koło domu! Tylko podobno TO działa po potraktowaniu wysoką temperaturą, a w lodach jak?

 

Koniec byczenia się - wróciłyśmy...

[braza]

Masz namiary na tych dostawców?

 

Dziwnie jest ... nie mam z kim gadać o Bardzo Ważnych Rzeczach (czyt.: ratowaniu świata) ani o doopie Maryni ....

[Agduś]

Szkoda naszych Wielkich Umysłów, skoro i tak nikt nie posłucha Światłych Rad odnośnie urządzenia świata. A tak by było pięknie, gdyby uwzględniono opracowane na tarasie Brazoczyska Zasady Ogólne i Szczególne... Dupa Maryny jakoś sobie bez nas poradzi, ale światu źle wróżę...

[braza]

Dokładnie tak, jak mówisz. Ja dupę Maryny tez mam właściwie gdzieś ale świat ....no ten ma przerąbane!

[Agduś]

A już szczególnie jego część - ta pogrążona w "dobrej zmianie" jak wampiry w bagnie.

[braza]

W samo sedno!

 

Dlaczego ja muszę zamawiać bramę?!

[TAR]

moja brama juz wisi, silnik chwilowo jeszcze schowany w srodku co by nikt nie zajumal ale juz podstawa przypasowana. brakuje tylko zamontowanych dech ale na to chwilowo czasu i sil brak. we wtorek niby ma byc zrobiona kostka, jestem ciekawa czy nie zabraknie, bo jest na styk:rolleyes:

[Agduś]

 

Dlaczego ja muszę zamawiać bramę?!

 

Bo pilot do bramy wyjechał?

[braza]

Bo pilot do bramy wyjechał?

 

Bingo!

 

Z tropikalnego upału zrobiła się polska jesień ... no jak żyć...jak żyć...?

[braza]

moja brama juz wisi, silnik chwilowo jeszcze schowany w srodku co by nikt nie zajumal ale juz podstawa przypasowana. brakuje tylko zamontowanych dech ale na to chwilowo czasu i sil brak. we wtorek niby ma byc zrobiona kostka, jestem ciekawa czy nie zabraknie, bo jest na styk:rolleyes:

 

A ja dopiero MUSZĘ zamówić i jestem zniesmaczona tym faktem. Jak nic coś popieprzę ....

[TAR]

na cale szczescie mam zaprzyjaznionego kumpla ktory akurat tym sie para zawodowo, robi nam po raz drugi brame, robil tez w firmie. robi dobrze. robi w komplecie brame, furtke i silnik plus roboty towarzyszace czyli jakies uzbrajania, kabelki i inne duperszwance. jutro ma skonczyc, bo w sobote sie okazalo ze jeden ze slupkow nie pasuje. przy okazji machnie nam tez dodatkowe malowanie bramy i slupkow ogrodzeniowych.

 

musze sie zebrac i pojechac po dechy. a od piatku wchodzi pan i rozplantowuje ziemie, ma jeszcze wytyczyc rabaty, pozakladac obrzeza i porobic murki. a na koniec ulozyc trawe. a od wiosny ja zaczynam dzialac w ogrodzie z nasadzeniami, chce sobie zrobic jedna fontanienke-kaskade i jedno mini oczko wodne - uwielbiam plumkanie przy odpoczynku. w nowym miejscu mam juz ulubiony kącik i tam zrbie sobie "odpoczywalnie" a obok posadowie oczko wodne. kaskadke chce przy tarasie.

[wu]

kurde ja musiałam sama kombinować z ogrodzeniem;)

[Agduś]

Pozazdrościć planów Tarcia!

 

A u nas tropikalne upały - chętnie bym je oddała Brazie. Nic mi się nie chce przy takiej pogodzie, a tu rzeczywistość skrzeczy. Trzeba kupić to i owo przed rokiem szkolnym. Decathlon zaliczony, wuefy i kółko jeździeckie zabezpieczone.

[TAR]

kurde ja musiałam sama kombinować z ogrodzeniem;)

a ja to niby co? tez kombinerkowalam sama, mam tylko wykonawcow mojego kombinerkowania

 

 

Pozazdrościć planów Tarcia!

 

A u nas tropikalne upały - chętnie bym je oddała Brazie. Nic mi się nie chce przy takiej pogodzie, a tu rzeczywistość skrzeczy. Trzeba kupić to i owo przed rokiem szkolnym. Decathlon zaliczony, wuefy i kółko jeździeckie zabezpieczone.

 

 

Plany ogrodowe sa ambitne, ale jak inaczej myslec skoro za miesiac przeprowadzka

u nas bylo cieplo a w ciagu godziny temperatura spadła do 12 st., brr niechybnie jesien za progiem

[wu]

ja nawet ilość cegieł musiałam wyliczyć

[TAR]

no a ja to nie? ilosc betonow, kostki, kraweznikow teraz musze jeszcze drewno policzyc na ogrodzenie