braza 24.09.2007 17:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2007 Cześć Kochane Dziewczyny Ruszyłam od rana do boju i z przykrością przyznaję, że w pierwszej bitwie odniosłam spore obrażenia (no, jak już tak wczoraj po frontowemu zaczęłam, to brnę dalej w tym stylu). Pewnych rzeczy po prostu nie będę w stanie zrobić, dopóki nie wyprowadzę starych spraw zza zakrętu. A to będzie pioruńsko trudne. To będzie za.....ście trudne, kto wie, czy w ogóle się uda w jakimś sensownym czasie Jeszcze tak do końca broni nie składam, ale im bardziej staram się te zmory przeszłości przegonić, tym bardziej te france trzymają się zębami i pazurami mojego życia. Odnoszę dziwne wrażenie, że zatoczyłam ogroooomneeee koło i .... wróciłam do punktu wyjścia, czyli do .... niczego. Bo nie mamy nic: pięniędzy na działkę, bo mieszkania nie sprzedam, nie mogę; możliwości wzięcia kredytu, bo za błędy się płaci - szkoda tylko, że tak drogo; odzyskania swoich pieniędzy, utopionych w kretyńskiej naiwności i chęci pomocy innym, bo nawet 100 komorników nie ma z czego ściągnąć, jeśli ktoś nie ma nic (a ci ludzie oficjalnie mają wielkie "nic") Jednym słowem kicha Mam tylko nadzieję, że będę miała przyjemność jeszcze nie raz z Wami porozmawiać w tych "komentarzach do .... niczego", bo chyba nie ma sensu dalej prowadzić dziennika budowy dla budowy, której nie ma i być może długo jeszcze nie będzie. Dłuższe rozwodzenie się o spotkaniach z prawnikami i potyczkach z bankami mija się z celem i wręcz staje się powoli nudne Nie wyszło k.....a mać tak, jak myślałam, że wyjdzie To jednak nie oznacza mam nadzieję rezygnacji z przyjemności obcowania z Wami. Z ogromniastą przyjemnością będę śledziła Wasze poczynania, a może też od czasu do czasu na coś sie przydam Dziękuję Wam bardzo za wszystkie słowa otuchy i pociechy. Dzięki Wam pomimo zawirowań nie składam broni, a tylko dokonuję taktycznego uniku i wycofania się na z góry upatrzone pozycje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ullerowa 24.09.2007 17:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2007 Braza zyczę ci żeby zycie sprawiło ci przyjemną niespodzianke i za jakiś czas zebys mogła napisac że budowę czas zacząć. Trzymam kciuki, mam nadzieję że co się odwlecze to nie uciecze, a komplikacje jakoś samo zycie moze złagodzi, wiesz róznie to bywa. Bądz dobrej myśli. A teraz zrób sobie przerwe, powiedzmy techniczna i odpocznij od zmagań i szarpaniny. Życie jest nieprzewidywalne tak więc szczęścia i powodzenia, a ja bede słac dobre fluidy w twoją stronę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 24.09.2007 17:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2007 Przerwa techniczna - podoba mi się to określenie Zastosuję je w Dzienniku ... Ullerciu. Dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ullerowa 24.09.2007 17:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2007 Przerwa techniczna - podoba mi się to określenie Zastosuję je w Dzienniku ... Ullerciu. Dzięki trzymam kciuki a ty obiecaj ze tak łatwo nie zrezygnujesz z marzeń Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 24.09.2007 17:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2007 Przerwa techniczna - podoba mi się to określenie Zastosuję je w Dzienniku ... Ullerciu. Dzięki trzymam kciuki a ty obiecaj ze tak łatwo nie zrezygnujesz z marzeń Obiecuję A Ty obiecaj, że od czasu do czasu wpadniesz do mnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ullerowa 24.09.2007 17:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2007 Przerwa techniczna - podoba mi się to określenie Zastosuję je w Dzienniku ... Ullerciu. Dzięki trzymam kciuki a ty obiecaj ze tak łatwo nie zrezygnujesz z marzeń Obiecuję A Ty obiecaj, że od czasu do czasu wpadniesz do mnie Raz w roku jestem nad morzem i z roku na rok coraz blizej Kołobrzegu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 24.09.2007 17:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2007 Przerwa techniczna - podoba mi się to określenie Zastosuję je w Dzienniku ... Ullerciu. Dzięki trzymam kciuki a ty obiecaj ze tak łatwo nie zrezygnujesz z marzeń Obiecuję A Ty obiecaj, że od czasu do czasu wpadniesz do mnie Raz w roku jestem nad morzem i z roku na rok coraz blizej Kołobrzegu Noooo, to dawaj, dawaj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 24.09.2007 18:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2007 Brazo nasza kochana... Jak przykro mi widzieć, że takie kamienie pod nogi Ci życie rzuca! Mimo wszystko wierzę bardzo mocno, że już niezadługo zobaczysz światełko w tunelu. Prędzej czy później czynione przez nas dobro wraca. A do Ciebie powinno wrócić mnóstwo dobra, więc - wierzę, że jeszcze wypiję z Tobą flaszeczkę jakiegoś wina na Twoim własnym tarasie albo przy Twoim własnym kominku. Zobaczysz, będzie tak! Będzie! Będzie! Będzie! Będzie! Będzie! Będzie! Będzie! Będzie! Będzie! Będzie! Będzie! Będzie! Będzie! Będzie! Będzie! Będzie! Będzie! Będzie! Będzie! Będzie! Będzie! Będzie! Będzie! Będzie! Będzie! Będzie! Będzie! Będzie! Będzie! Będzie! Będzie! Będzie! Będzie! Będzie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 24.09.2007 18:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2007 Depeesiu To ja nie zapeszam Pewnie prędzej my do Ciebie na te grzyby zwalimy, ale winko też będzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 24.09.2007 18:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2007 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anoleiz 24.09.2007 19:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2007 i nasze trzymanie kciuków na nic??? eeeee nie może być, pewnie dlatego, że Twoja działka jeszcze się nie ujawniła... musisz poczekać pozałatwiać zaszłości i do boju... fluidów całą masę ślę... niech moc będzie z Tobą ja po prostu wierzę że pokonasz wszelkie przeciwności )) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 24.09.2007 19:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2007 Ja też Anoleiz wierzę Mam tylko nadzieję, że nie zajmie mi ta walka za dużo czasu, bo latka lecą A w tej chwili myślę o tym, żeby z Wami kontaktu nie stracić Wpadnijcie od czasu do czasu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 24.09.2007 20:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2007 Brazunia Powiedz co powiedzial prawnik?Daje jakies szanse na odzyskanie strat? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 24.09.2007 21:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2007 Na mnie możesz liczyć! Już niewiele tematów na forum odwiedzam, bo budowa to mały pikuś (wtedy miałam - jak się teraz okazuje - mnóóóstwo czasu), ale do Twojego dziennika i komentarzy zawsze zaglądam.Skoro jest tak źle, to teraz może być tylko lepiej! Takoż powtarzam za przedmówczynią (czyżby znalazł się ktoś TEŻ zakręcony na punkcie Gwiezdnych Wojen?): Niech MOC będzie z Tobą! A tak dokładniej, to chodzi o odzyskanie pieniędzy czy o "oczyszczenie się" z tego niespłaconego żyrowanego kredytu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edmar70 24.09.2007 21:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2007 Braza słów mi brak. Wiem jak niepowodzenia mogą odebrać całą chęć do życia. Ale one są tylko przejściowe. NA PEWNO Przecież Ty nie należysz do tych kobitek, które tak łatwo się poddają i wcześniej czy później uzyskasz to czego pragniesz. Tylko musisz wierzyć w to mocno. Wiara czyni cuda! Bądź z nami, a my z Tobą. P.S. A juz myślałam, że razem będziemy budować tago wdzięczniaka. Z kimś zawsze raźniej, prawda? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 25.09.2007 06:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Września 2007 Rrmisiu do prawnika idę dzisiaj, wczoraj rozmawiałam z doradcą kredytowym (moja znajoma). Dopóki wiszą nad nami te Miecze Demoklesa szanse na uzsykanie kredytu w jakimkolwiek banku są bardzo nikłe. Dzisiaj być może dowiem się, co mogę zrobić, aby te "miecze przekuć na lemiesze" Agduś tak cichutko miałam nadzieję, że znajdziesz czas na "małe co nieco". A odpowiadając na pytania: to i jedno i drugie - TAK. I w jakiś sposób odzyskanie tego, co "utopiliśmy" w tych ludzi i, co najważniejsze,odzyskanie wiarygodności. Z jednym i z drugim będzie problem W tej chwili priorytetem jest odzyskanie wiarygodności, bo z tych ludzi to raczej mało prawdopodobne jest ściągnięcie czegokolwiek. P.S. Uwielbiam "Gwiezdne Wojny" Edmar podobno nie ma tego złego ... Ja z wdzięczniaka nie rezygnuję! Szkoda, że nie możemy razem go budować, bo faktycznie, zawsze raźniej, ale jeśli tylko będę mogła udzielić jakiejś rady, to na pewno to zrobię "Obwąchałam" ten projekt ze wszystkich stron i chyba nie ma centymetra kwadratowego tego domu, którego bym nie przejrzała. Ale na pewno będę korzystać też z Twoich doświadczeń. Niniejszym zobowiązuję Cię do zdawania mi dokładnej relacji z budowy tego naszego domku Ja nie rezygnuję z marzeń! Ten dom stał się w pewnym sensie moją obsesją. W tym pozytywnym znaczeniu tego słowa. Dziewczyny, bardzo Wam dziękuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 25.09.2007 08:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Września 2007 No przecież znalazłam czas na małe conieco! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobowa budowniczowa 25.09.2007 08:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Września 2007 Halo halo jaka przerwa techniczna Ja się nie zgadzam Proszę dalej przeglądać ogłoszenia i szukać swojej działeczki, bo to że ona jest to ja wiem na pewno A jak już ją znajdziesz to dostaniesz takiego kopa do działania i odkręcania zamierzchłych czasów, że nie nadążymy czytać Twojego dziennika. Tak więc do gazet, do internetu i wpole... w poszukiwaniu działki Pozdrawiam i czekam na zdjęcia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 25.09.2007 12:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Września 2007 Bobowa cześć. Przerwa techniczna musi być, Agduś ma rację. Muszę pozałatwiać masę nudnych spraw, a jak sprawy są nudne to i pisanie o ich załatwianiu do najciekawszych należeć nie będzie. Szukaniem działki "z nosem przy ziemi" i "po każdym tropie" zajmę się z chwilą rozwiania się tych najczarniejszych chmur Zaproponujemy z Panią Mecenas bankowi ugodę, to pewne. Teraz kwestia kwoty, bo prawie 30.000 to ja sama nie dam rady spłacić. Może w tym banku pracują realnie myślący ludzie i też do takiego wniosku dojdą, zobaczymy. Pani Mecenas chce jeszcze przyjrzeć się dokumentom bankowych w sprawie tego kredytu, bo jak twierdzi, często można się po prostu do czegoś przyczepić, a to może pomóc w obniżeniu kosztów. Mam nadzieję, że wie co mówi. Kiedyś pracowała w windykacji bankowej Najważniejsze, że się zaczęło i że mam kogoś, kto się na tym zna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 25.09.2007 12:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Września 2007 No przecież znalazłam czas na małe conieco! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.