Komentarze do Brazowego Uroczyska

[braza]

Pesteczko, jestem nowoczesna. Nie trawie u siebie staroci, antyków, klimatów wiejskich, prowansalskich itp. idt. - u innych potrafię się nimi zachwycać ale mieskzac w tym - nie. Jednym słowem - nowoczesność tak byle nie kosmiczna

Wysokość ścian 230cm. Szafa ma 210 cm szerokości i jest oczywiście pod sufit. Wysokość pod parapetem 40cm.

Podwyższyć łóżko ... cholera, ono i tak jest wysokie nawet na tych swoich oryginalnych nóżkach! Nóżki mają 10cm., całe łóżko - 33cm + materac wychodzi jakieś 40 cm. Sa wyższe nóżki?

 

Ewcia, o półkach myślę, nawet wymodziłam takowe w pro100 - pokażę gdy już skończę. Lustro odpada - nie znoszę luster w sypialniach. Myślę za to o jakimś foteliku, np. klubowym lub większej pufie.

 

No i ściany. Puste, psia krew i nudne jak flaki z olejem. Dlatego uparłam się na tę komodę, bo mi tę długą ścianę troche zagospodaruje. Przymierzam się do niedużego biokominka naprzeciwko łóżka ale czy to się sprawdzi?

[Agduś]

Więcej światła! Mebli to ja bym tam nie wstawiała więcej, bo i tak ciasno jest. Fotel? A będziesz na nim siedziała? Może lepiej jakaś mała komódka, a na niej coś sezonowo zmienianego - a to kfiotek w wazoniku, a to obrazek w ramce, jakaś durnostojka, kilka książek? W IKEI są od 30 do 50 cm głębokości, więc nie zawadzałaby stojąc pod ścianą. Szerokości od wąskich słupków po całkiem rozłożyste i wysokości też różne. Może inny kolor niż biały? Ściany raczej jasne, bo tam i tak ciemno, a fototapeta, jeżeli wogle, to niewielka, bo się zeza nabawisz próbując ją oglądać. Raczej bym widziała jakiś obrazek albo plakat w ramce - łatwiej zmieniać, kiedy się znudzi. Nacisk bym położyła na ładną ramkę na jasnej, jednolitej tapecie nad łóżkiem właśnie interesująca ramka z obrazkiem. Za to kolor jakiś na przeciwnej ścianie, bo ona wielka i pusta jest.

[EZS]

O lustrze pomyślałam, bo chcesz światła. Nic nie daje lepiej światła, jak lustra naprzeciw żródła

Jak jesteś nowoczesna, to zainstaluj sobie kino domowe, masz całą wielką ścianę do rzucania obrazów, łóżko, TV, żyć nie umierać.

W wersji soft jakiś mały rzutniczek i obrazy na tej ścianie, znudzi się, to zmienisz

[braza]

Zrobiłam sobie dwie wersje, oczywiście poglądowe jeno, sypialni.

 

Wersja pierwsza, taka bardziej na "powaznie"

 

 

 

 

[braza]

I wersja druga, z przymrużeniem oka:

 

 

 

 

W tej wersji zastanawia mnie tylko, czy pierwszym pytaniem Szanownego na jej widok bedzie brzmiało: "Jak ty sobie, cholewcia, selfi zdołałaś w tej pozycji strzelić?"

[braza]

Wytykajcie błędy, bo ja głupieję! W przygotowaniu wersja trzecia....

[TAR]

mnie caly czas roleta sie nie podoba, jeszcze bardziej powoduje ze okno jest "kichowate, je optycznie trzeba poszerzyc. ewentualnie jak juz musi byc taka to niech za bardzo nie odznacza sie od sciany, gladka biala.

 

Brazunia wrzuc mi projekt na maila, ja pokombinuje niezaleznie, innym torem

[Moose]

Fakt... też podziwiam

 

Pierwsza nudna jak dla mnie, druga z jajem i kolorystycznie żywsza ale czekam na trzecią

[TAR]

komoda mi nie lezy, zamiast pufa ławke ze schowkiem albo pufa prostokatnego ze schowkiem

[EZS]

Nic ci nie wytknę, bo nie moje klimaty. Choć nie, jedno jednak- do tek tapety nr 1 potrzebna jest perspektywa a u ciebie jej brak. Opcja nr 2 weselsza jakby, ale dla mnie nadal mało przytulna. Nie wiem, co właściwie chcesz osiągnąć?

[Agduś]

Pierwsza właściwie niczego nie zmienia - było biało-szaro i tak zostanie. Fototapeta bez perspektywy - skąd ją będziesz podziwiała? Spod drzwi nie widać, bo szafa zasłania, będziesz musiała się na ścianie w nogach łóżka przyklejać, coby ją podziwiać. Ta druga nie wymaga perspektywy tak bardzo i weselsza jest. No i cały pokój weselszy dzięki kolorom.

Komódki będę broniła. Pufa może i miększa wizualnie, ale bez sensu, bo nikt na niej nie będzie siedział. Komoda daje możliwość zmian dekoracji, bo można coś na niej sezonowo stawiać. Świecznik by ocieplał klimat. No i zdjęcia wiszące nad komodą jakoś tak przytulnie wyglądają.

Zastanawiam się tylko nad tą wiszącą lampą - taka długa będzie wymagała omijania jej, coby głową nie trafiać. A może jakaś z wieloma źródłami światła, które można różnie skierować? Bo tam światła trzeba dużo. Na hasło "lampa wisząca led" pojawia się takie mnóstwo propozycji, że nie wiedziałam, co wybrać jako przykład.

Edytowane 12 Marca 2017 przez Agduś

[braza]

Komódki przy szafie być nie może, tam mało miejsca jest a drzwi sa rozwieralne. Musi być coś, co można niewielkim wysiłkiem przesunąć. Lampa (wisząca) to pomyłka, tak jakoś se machłam i zapomniałam o niej. Na pewno byłoby coś krótszego albo w ogóle zostawię tylko oczko świetlne jak nad szafą.

Komoda jest mi potrzebna. Pod łóżko nie wejdzie nic, jest za niskie a pościel Szanownego naprawdę ledwo mieści się w szafie gniotąc Mu te parę ciuchów, które zostawia!

 

Ta druga wersja z fototapetą tez mi pasuje, rozbawia mnie i jest pogodna. Ja nie muszę jej na okrągło oglądać, poza tym zdjęcia z pro100 są niewiarygodne, bardzo "wydłużają" perspektywę. Okno w rzeczywistości aż na tak wąskie nie wygląda. O zasłonach i firankach nawet nie myślę - nie znoszę i już...

 

TARciu, jutro Ci prześlę.

[TAR]

jakby co to wklejam tez tu link do pokrowcow ektorp, sa kosztowne ale tansze niz nowa sofa

 

http://www.dekoria.pl/pokrowce-na-sofy-i-krzesla-ikea,g38.html?seria%5B%5D=264

 

http://www.dekoria.pl/offer?produkt=322

 

 

Edytowane 12 Marca 2017 przez TAR

[Szanowny Pan]

Dzień dobry

Jestem za tym czymś pomarańczowym.

Zimno i śnieg za oknem

Ciepłego i słonecznego dnia życzę

[Moose]

[braza]

Dzięki TARciu, znam te pokrowce, przymierzam się do nich od co najmniej 2 lat ... bez skutku, ciągle jest coś ważniejszego...

Powiedz mi jeszcze, jaki projekt mam ci wysłać na maila? Ten z pro100? Mozna tak? Nie robiłam tego dotąd...

 

 

Wrzucam wersję trzecią:

 

 

 

 

 

Więcej pomysłów na razie brak...

[EZS]

No, wesołe to to nie jest

a weż te półki i komody zrób drewniane ale w jakimś żywym kolorze drewna, nie sosnowym. Podłogę zmieniasz? To daj ciepły odcień paneli.

[Agduś]

No! Komodę rzeczywiście bym dała jakąś kolorową, bo ta szafa już wystarczająco biała jest. Znaczy dobrze, że szafa biała, bo wielka jest i w kolorze by przytłoczyła pokój, ale komódka mała i na tle jasnej ściany by fajnie wyglądała.

Wersja z obrazkami bardzo mi się podoba, bo obrazki można zmieniać łatwiej niż tapetę. Zastanawiam się tylko, czy ta królewska purpura nie jest za poważna i za smutna jak na tak małe pomieszczenie. Sypialnia jest mikra i potraktowana na żółto z czarownicą była weselsza. No bo jak z takiego małego pokoju zrobić pałacową sypialnię? Potraktuj ją tak, jak na to zasługuje - z przymrużeniem oka, na wesoło i wymiennie, żeby mogła być inna latem, inna jesienią, zimą i wiosną. Jeżeli wszystko, co duże, jest białe albo jasne, to wybierz jeden przewodni kolor (tapeta nad łóżkiem i komódka), a resztę zmieniaj zależnie od nastroju. Ja bym miała kilka zestawów - dywaniki, obrazki, świecznik czy cóś na komódkę - i zmieniałabym co jakiś czas.

PS. Podobają mi się te małe półeczki przy łóżku - od razu przytulniej z książką pod ręką!

Edytowane 15 Marca 2017 przez Agduś

[Moose]

To z żółtym było weselsze zdecydowanie... może tę ściankę zrób żółtą słoneczną i na niej daj obrazki, które można zmieniać i jakiś kolorowy dywanik z żółtym...

[braza]

Se tak walnęłam tę purpurę i sama widzę, że za poważna... Najbardziej to mi pasi wersja z czarownica jednak. Podłoge muszę dać taką, jaka jest w projekcie, tuż przy sypialni, pod schodami jest podest obłożony dokładnie tymi panelami. Gdybym teraz do sypialni wprowadziła inny kolor wyglądało by to strasznie głupio.

Nad komódką myślę cały czas...