Agduś 19.05.2017 19:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2017 No, Braza trzyma nas w napięciu! Czekam już spokojniej na wieści i wyjaśnienia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 20.05.2017 08:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2017 Jak zobaczyłam w info na mailu Twojego nicka, Szanowny Panie, serce we mnie zamarło. Pomyślałam, że Braza nie jest w stanie pisać. Wiara w 9 kocich żyć osłabła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Szanowny Pan 20.05.2017 08:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2017 Musicie uzbroić się w cierpliwość. Braza codziennie wizytuje weta, a dobra wiadomość jest taka że Kleo urządza sobie wycieczki. Krótko powiem, że to zwyrodnienie stawu kolanowego plus jakiś nietrafiony skok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 20.05.2017 08:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2017 Zdrówka dla sierściuchów!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 20.05.2017 14:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2017 A więc (bo od "więc" zdania się nie zaczyna; po humanistyce jestem) jest tak:- Brazylka "pompuje", pylenie wszelkiej maści roślinności właśnie do niej dotarło. Wet zamówił leki, wizyta w przyszłym tygodniu;- Tyrion uciął sobie opuszkę. 4 szwy (krawcową artystyczną to nasza wetka nie jest ale zszycie łapy będącej końcówką 40 niezbyt zadowolonych z tego co się dzieje, kilogramów wymaga poświęceń (pozycja szycia) i cierpliwości. - kicia prawdopodobnie spadła z jakiejś wysokości. Kopnięcie przez jakiegoś zwyrodnialca jest mało prawdopodobne, bo ona jest wyjątkowo nieufna w stosunku do obcych i natychmiast włącza się u niej dar znikania. Kości całe, stawy całe (jedynie w jednej rzepce jest zwyrodnienie i chyba trzeba będzie to naprawić).Odbyłam pogadankę z Taryą i Julką... Zapewniłam je pełnym miłości głosem, że niech je Swaróg, Perun i inne bóstwa i bożyszcza mają w swojej opiece, jeśli... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 20.05.2017 19:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2017 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 20.05.2017 19:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2017 Szycie pimpla u nas nie pomogło, bo rozwalał przy każdym ruchu... szwy usunęłam własnoręcznie i traktowałam balsamem tudzież bandażem, coby przewiew był... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 20.05.2017 20:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2017 Nie rozwala, wyobraź sobie! Jestem pod wrażeniem, bo w sumie to on się nawet tym nie interesuje. Zrobię mu chyba zdjęcie w tej skarpecie, którą obecnie nosi... Napisz mi, proszę, jeszcze raz nazwę tej maści. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 20.05.2017 21:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2017 Trza przyznać, że nas przetrzymałaś w niepewności i gdyby nie Szanowny Pan, to bym Cię atakowała o wieści.Koniecznie musisz okadzić dom i zwierzaki!Ja też muszę. Możemy kadzić synchronicznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 20.05.2017 21:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2017 balsam szostakowskiego lub w sparyu Avilin. U ludzi też działa To masz kumulację. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 21.05.2017 00:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2017 Nie wiem, czy dobrze, że tylko tyle, czy źle, że aż tyle. W przypadku przypadków jestem zwolenniczką ich braku.Pomiziaj i poczochraj odpowiednio kogo trzeba ode mnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 21.05.2017 10:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2017 (edytowane) EZS na rację.... szostakowski albo avilin To jest to samo tylko nazwa inna Okadzić i ja muszę, bo wszystko się pierdaczy Edytowane 21 Maja 2017 przez Moose Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 21.05.2017 12:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2017 Octenisept w sprayu się u mnie sprawdza nie tylko na kotach, a moja córka stosuje go u swoich koni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 21.05.2017 19:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2017 No przetrzymałam, Agduś, ale jak bony dyny jakos nie miałam weny do siadania przed monitorem... Czy ja tego balsamu moge na szwy używać? A zresztą, jakby co zapytam jutro wetkę, z kicią na zastrzyk jadę. Tyrion chorować nie umie, biega jak oszalały, znęca się nad miską i kamieniami. Kicia zresztą też, łazi po krzaczorach, wskakuje na krzesła ale wyżej nie daje rady chociaż i tak próbuje - a wtedy jest wrzask, bo boli. No żesz kurde, pewnie, że boli!!! Od dwóch dni piździ jak w kieleckim. Nic to, słońce świeci, roślinki przyszły i sadzę. A właściwie dzisiaj skończyłam sadzić ostatnie. Nie mam pojęcia, co z tego będzie ale w nosie. Duże nie są, można przesadzać. Gorzej, bo mi wiciokrzew żółknie. Na razie tylko niewielka ilość liści ale to chyba przędziorek: znalazłam na jednym liściu malusiego pajączka... Zlałam to "Targetem" na mszyce i przędziorki i jutro chyba powtórzę zabieg. Agduś - kiedy kadzimy!? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 21.05.2017 20:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2017 Na szwy i otwarte rany możesz... a Tyrion jeszcze sobie szwów nie pozrywał????? Bo Gruby wtedy pierwszego dnia załatwił i musiałam powyciągać... Rudkowi zdjęłam 4 kleszcze, Filet wyszedł zanim się za niego zabrałam... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 21.05.2017 20:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2017 O kadzeniu, proszę i Osia poinformować, gdyż aliboż zdawa być się to niezbędne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 21.05.2017 22:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2017 Braza, skuteczniej pająki ubijesz tymKarate Zeon 050 CS (rozpuszczamy 5 ml środka w 5 ml wody) i Magus 200 SC (rozpuszczamy 6 ml środka w 10 litrach wody)Stosuj wymiennie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 21.05.2017 22:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2017 Ino litość miej dla owadów pożytecznych i nie lej, kiedy coś kwitnie! Wiciokrzewy to ulubiona pożywka mszyc. Obsiadają kwiatki i łodyżki pod nimi tak gęsto, że załatwiają je na amen. U mnie jedną odmianę lubią bardziej niż inne i ta w zeszłym roku nie zakwitał - wszystkie kwiaty uschły oblepione gęsto mszycami. W tym roku wydałam im wojnę totalną i leję mydłem. Już trzy razy opryskiwałam i są efekty - mnóstwo martwych mszyc. Jednak wciąż się pojawiają nowe. Mydło załatwia tylko te, które nim dostaną, nie działa prewencyjnie. Chemii się boję, ale róże przed domem Andrzej musiał nią zlać, bo ma tarczniki, a na nie mydło chyba nie poradzi. Oczywiście kwiatków jeszcze nie mają, więc się nie bałam o pszczoły. No i lał wieczorem. Miałam zamiar kadzić dzisiaj, ale jakoś mi zeszło. Może jutro się uda, chociaż mam całe popołudnie i wieczór zajęte. Najpóźniej pojutrze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 21.05.2017 22:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2017 Jak lać trzeba, to po wieczornym oblocie pszczół. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 22.05.2017 09:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2017 Agduś, przypomnij mi procedurę okadzania... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.