braza 21.02.2008 18:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2008 Misia szuka Karli. DPS szuka Brazy po swoim domu. Mojny szuka zajęcia. Czy Braza nie szuka czasem swojej Gevalii zostawionej w G.? A Karli brakuje futerka bardzo - nie ma kogo przytulać, bo nasze 40-to kilogramowe futro na kolana nie da się wziąć Smutno mi, chociaż prawdą jest co gadają w przysłowiu, że wszędzie dobrze ... Brakuje mi tej ciszy i spokoju a najbardziej - kominka!!!! Gevalii nie szukam, bo na 4-tym piętrze mam zapas Jak Twojny będzie pił kawusię, pomyślcie przez chwilkę o mnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edmar70 21.02.2008 18:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2008 Misia szuka Karli. DPS szuka Brazy po swoim domu. Mojny szuka zajęcia. Czy Braza nie szuka czasem swojej Gevalii zostawionej w G.? A Karli brakuje futerka bardzo - nie ma kogo przytulać, bo nasze 40-to kilogramowe futro na kolana nie da się wziąć Smutno mi, chociaż prawdą jest co gadają w przysłowiu, że wszędzie dobrze ... Brakuje mi tej ciszy i spokoju a najbardziej - kominka!!!! Gevalii nie szukam, bo na 4-tym piętrze mam zapas Jak Twojny będzie pił kawusię, pomyślcie przez chwilkę o mnie Jakimś szyfrem gadacie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 21.02.2008 19:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2008 To ja trochę rozszyfruję:Braza wszędzie zostawia ślady po swoim pobycie. U nas zostawiła paczkę przysmaku świętokrzyskiego i dezodorant. Widocznie u Depeesi zostawiła ulubioną kawkę, z którą się nie rozstaje w obawie, że gospodarze mogliby nie mieć TAKIEJ własnie kawki (ja np, mam zawsze 4 rodzaje kawy, ale wyrafinowanego podniebienia Brazy zadowolić nie mogłam).A co do futerek, sprawa jest prosta jak... kot! Otóż dysponujemy różnego rodzaju i wielkości futrami. Ja np. mam jedno wielkie (40 kg) rude, dwa mniejsze (czarne długie i łaciate biało-czarne normalnej długości, ale za to mięciutkie) i dwa najmniejsze trzykolorowe. Nie podam dokładnego spisu futer u Depeesi, ale jedno na pewno jest podobne do naszego łaciatego. Tymczasem Braza dysponuje tylko jednym z gatunku tych większych - niebieralnych na kolana. No i zapewne Karli brakuje futerka bieralnego na kolana. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 21.02.2008 19:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2008 No i Agduś wszystko dokłądnie - jak zawsze zresztą - wyjaśniła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 21.02.2008 19:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2008 To Braza tak na mnie wpływa, że zaczynam szyframi się posługiwać. Chyba zostanę asem wywiadu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rom 21.02.2008 19:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2008 cześć Braza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 21.02.2008 19:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2008 cześć Braza Cześć Tygrysie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 21.02.2008 19:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2008 To Braza tak na mnie wpływa, że zaczynam szyframi się posługiwać. Chyba zostanę asem wywiadu. Asem pik, czy może kier? No bo, skoro ja rozszyfrowuję Wasze szyfry, to też sobie jakiegoś asa rezerwuję. Czy trefl jest wolny? To chyba efekt ciupania w karty do nieprzyzwoicie później nocy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 21.02.2008 19:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2008 Skoro już o kartach wspomniałaś, to ja się czuję rozgrzeszona ! Miałam obiekcje co do publicznego przyznawania się i rozpowszechniania informacji o naszym karciano-remikowym uzależnieniu!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 21.02.2008 19:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2008 Biorąc pod uwagę ilość i siłę uzależnień, o których opinia publiczna już doskonale wie, ta maleńka słabość jest wręczo powodem do chwały! Oderwałyśmy się, bądź co bądź, od forum, żeby pograć w te karty! To tylko o sile charakterów świadczy! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 21.02.2008 19:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2008 Biorąc pod uwagę ilość i siłę uzależnień, o których opinia publiczna już doskonale wie, ta maleńka słabość jest wręczo powodem do chwały! Oderwałyśmy się, bądź co bądź, od forum, żeby pograć w te karty! To tylko o sile charakterów świadczy! Amen!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 21.02.2008 19:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2008 Tylko szkoda, że od razu się sypnęłaś z tym remikiem. Niechby trochę pozastanawiali się, w co tak namiętnie graliśmy nocami. Może poker (na pieniądze, czy inna wersja?), może błyskałyśmy intelektem ciupiąc w brydża (aż błyski naszych olśnień nie dawały spać mieszkańcom okolicy - czyli głównie bażantom, zającom i sarenkom)? A tak, to mają jak na tacy prozaicznego remika... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 21.02.2008 19:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2008 Faktycznie - niepotrzebnie wyklepałam tak od razu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 21.02.2008 20:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2008 Siedzę i tak podczytuję.... Czekam na dalsze opowieści Fajnie, że wróciłaś Ps. nie umie grać w karty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobowa budowniczowa 21.02.2008 20:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2008 Ja też Cię przywitam i cieszę się, że znowu jesteś z nami A to rozszyfrowywanie to konieczne było bo nic nie rozumiałam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rom 21.02.2008 20:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2008 Siedzę i tak podczytuję.... Czekam na dalsze opowieści Fajnie, że wróciłaś Ps. nie umie grać w karty a w wojnę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 21.02.2008 21:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2008 No tak....wojna i kuku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 21.02.2008 21:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2008 Cześć dziewczyny I ciąg dalszy: Zrobiłyśmy niezłych kilka kilometrów, nogi zaczęły wnikać nam w pewną część ciała a żołądki przypomniały o swoim istnieniu! Nasze latorośle wydały juz wszystkie zasoby finansowe, jakimi dysponowały toteż nadszedł czas na małe co nieco, jak mawiał najsłynniejszy miś świata. Polecam gorąco knajpke pod tytułem (chyba ) "Dookoła Świata" bo żarełko jest godne polecenia!! To było fajne doznanie!! Dawno nie wcisnęłam w siebie takiej ilości produktów za jednym zamachem, a jak się później okazało to był dopiero początek szaleństwa! Po powrocie w gościnne progi nie miałam za wiele sił na cokolwiek, ale też i gospodarze za wiele ode mnie nie wymagali Córcia natychmiast zniknęła w przepastnych otchłaniach górnego piętra a ja z błogością ogromna zasiadłam w fotelu z przesympatycznymi futerkami w kolorze czarnym i czarno-białym na kolanach i filiżanką gorącej, parującej czarnej kawy w ręku. Jak już Agduś wspomniała od czasu do czasu wychodziłam pooddychać świeżym powietrzem i w owym to czasie za każdym razem towarzyszył mi ten oto terminator http://images33.fotosik.pl/152/31d0c387b3e891b7med.jpg Te 40 kilo szczęścia całym swoim słodkim ciężarem grzało mi dolne kończyny, bo wiatrzycho było zimne a ja oddychałam tak tym powietrzem kilka ładnych minut W tym miejscu serdeczne pozdrowienia dla mojego osobistego, mobilnego grzejniczka Dzień trzeci rozpoczął się gorącą parującą czarną kawą, po czym nastąpiło przemieszczenie się trzech obiektów (obiekt czwarty wielce niezadowolny powrócił do szeroko pojętego edukowania się) z punktu A do punktu B - Stołeczne Królewskie Miasto Kraków. Celem nadrzędnym był oczywiście Zamek Królewski na Wawelu - cudo światowych zabytkowych zasobów, ale przed nim nastąpiła uczta dla oczu i ducha - Kościół Mariacki!! http://images23.fotosik.pl/162/0b9235ff90ac753dmed.jpg Ta perła naszej kultury - zabrzmi to straszliwie banalnie i teatralnie - trudno - napawa mnie ogromną dumą !!! I dobrze, że jest, bo ostatnimi latami jakoś tak coraz mniej powodów do tej dumy miałam Jaki jest Wawel każdy wie - Pan swojsko zwany Tadziem przywitał nas przy wejściu a później to już było tylko coraz bardziej ciekawie i pięknie!! http://images31.fotosik.pl/152/61ee92248517e97bmed.jpg Ponieważ Tadeusz występuje tutaj na koniu, to i doznał zaszczytu uwiecznienia na naszych zdjęciach Zdjęć wewnątrz robic nie można, pewnie i dobrze - flesze aparatów nie są przyjaciółmi starych mebli i obrazów. Za to Smokowi aparaty i flesze nie przeszkadzają i oto i on w całej okazałości: http://images23.fotosik.pl/162/d47f0c05476adbc6med.jpg Na dzisiaj chyba wystarczy - wena mi wyparowała Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rom 21.02.2008 22:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2008 Cześć dziewczyny permanentna dyskryminacja!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 22.02.2008 06:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2008 Cześć, Tygryski i dziewczyny! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.