Komentarze do Brazowego Uroczyska

[Szanowny Pan]

Niedaleko.Sevilla.

[Moose]

Dzień dobry

32 gradusy w październiku to lekka przesada.

Życzę wszystkim słonecznego i z lekką przesadą dnia.

 

Cy mnie się wydawa, cy Sanowny Pan scuje...

[Szanowny Pan]

Może niezupełnie, ale to moje miejsce do którego wracam z radością.

Ale żeby za bardzo nie zalatywało nostalgią dla przeciwwagi jest Edynburg.

O tej porze pewnie deszczowy i chłodny nie mniej jednak atrakcyjny niż jego południowa siostra.

Ale mi się napisało

Miłego wieczoru

[Moose]

Miłego

[EZS]

Widzę, że trzeba zapytać męża Brazy, co się dzieje u Brazy, bo ona sama nie daje znaku życia

[Szanowny Pan]

Dobry wieczór wszystkim.

Odpowiedź brzmi: Za dnia Braza odsypia nocne szczekanie Onków / chyba pewna znajoma lisica odwiedza nasz taras /, zastanawia się jak ma wyglądać sypialnia ( część zakupów już zrobiona).

Pogoda nie nastraja do spacerów to ogrzewa się przy kominku, a wieczorkiem nerduje.

W tzw międzyczasie informuje Szanownego o swoich pomysłach co zazwyczaj zajmuje sporo czasu

To tak w skrócie.

[Moose]

Trudno... nie kce to nie ale ja wykonam połączenie tak dla porządku i spokojności swej

Edytowane 31 Października 2017 przez Moose

[Arnika]

[braza]

Jestem, żyję, nic się nie dzieje poza tym, co napisał już mój kochany Szanowny! Nocne szczekanie gnid doprowadza mnie do rozstroju nerwowego i coraz bliżej jestem wywalenia ich na dwór i zostawienia tam na pastwę losu....

 

Kombinuję z sypialnią, za miesiąc nasz pan Demolka chyba ruszy do boju...

 

Przez dwa dni towarzyszył nam niejaki cyklon o słodkim imieniu Grzegorz (). Duło nieźle ale oszczędził nam zatarasowania jedynej w okolicy drogi dojazdowej do cywilizacji powalonymi drzewami, co jest bardzo miłe z jego strony, oczywiście. Studentkę mam w domu od piątku, delektujemy się swoim towarzystwem, jak to się kurna punkt widzenia zmienia wraz z puntem siedzenia

 

O i tyle... Aaaa i jeszcze przymrozek zawitał dzisiaj rano, dalie padły więc cza będzie je wykopać a mi się nie chce jak diabli.... I grzejniki musiałam włączyć bo cholerne zimno!!

[Moose]

To nie będę Ciebie gitary zawracać... delektujcie się...

[TAR]

oj tam Osia przeciez robia jakies przerwy od delektowania, nie szczypaj sie zawracaj

[braza]

No otóż to waśnie

 

Mży cały dzień, ponuro i zimno - jesień w pełni, niestety to nie najładniejsze wydanie

[Moose]

Ponuro ale bez deszczu... połazilim

[EZS]

Ale mimo to napisz coś czasem. Na przykład o sypialni, coś wymyśliła?

[Agduś]

No strasznie ciekawa jestem, bo o planach dewastacji sypialni niczego nie słyszałam. Powiększasz kosztem salonu? Wyburzasz ścianę zewnętrzną i dobudowujesz? To by mnie nie zdziwiło, gdyby nie pora roku.

 

Czy są zatyczki do uszu dla psów? Może by pomogły. Ywentualnie skorzystaj z tych dla ludzi. Pomagają.

[braza]

Ściany zostają, uprosiły. Wykładzina już nie dała rady mnie przekonać, idzie wek. Jak już zrobię te największe roboty to wrzucę zdjęcia, sama jeszcze nie wiem, co chcę, tak naprawdę!

 

Pogoda jesienna, doop z sof ruszać się nie chce ale jutro muszę wymienić koła. Nie będę czekała na chwilę, gdy trzeba się trzy tygodnie wcześniej umawiać!

[Moose]

Karwa, to jużeś przegapiła tym moment...

Byłam dziś i wścieklizna macicy u wymieniających...

W końcu wymieniłam ale w 3 zakładach mnie kcieli w kolejce czymieć 1,5 h... nie ze mną te numery... wjechałam do kolejnego i wymieniłam ino myk... moze minę miałam już odpowiednią...

[EZS]

A ja mam tzw uniwersalne. Chromole, nie wymieniam. To propaganda, i tak się ślizgam, czy latem, czy zimą.

[pestka56]

Ewa, ja też tak mówiłam. Kilka lat jeździliśmy na uniwersalnych. Póki po przejechaniu 5 km nie zawrociłam w panice do domu.

[Agduś]

Andrzej sam wymienia, ale w tym roku trzeba nowe opony założyć, a tego to już nie zrobi. No i mój Pegazik potrzebuje całych kół z oponami zimowymi. Już mi chyba mąż zanabył.