Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do Brazowego Uroczyska


braza

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 44k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • braza

    10541

  • Agduś

    4690

  • DPS

    3621

  • wu

    2676

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

niestety minął nie tylko piątek ale i sobota. Byłam dziś na konferencji i obawiam się, że podniosłam poziom za wysoko. Przygotowałam rzetelny, dobry i trudny wykład i widziałam ten brak rozumienia w oczach. Ci, co coś wiedzieli to mi gratulowali ale reszta .. cóż.

Dobrze, że mam jeszcze niedzielę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem, wylazłam. Co ja Wam będę mówić...DALu to ja nie miałam ale same zobaczcie!

 

Od miesiąca jechało w końcu dojechało. A samo do drewutni pójść nie chciało, cham i prostak!

10-20.11 (38).jpg

 

10-20.11 (41).jpg

 

Później zostały jeszcze o0krągłe belki, które się też wypięły i same przerąbać się chociaż na pół nie raczyły

 

10-20.11 (49).jpg

 

No to wzienam siekierem, jak dla moich subtelnych rączek straszliwie ciężką i z odpowiednim rykiem wydobywającym się gardła runęłam na nie (te belki)

10-20.11 (50).jpg

 

To z drugiego planu nadal czeka...

 

I tak sobie radośnie spędziłam kilka dni. Gdyby kręgosłup wyszedł i wpieprzył, to bym tydzień ze szpitala nie wyszła.

 

Idę zawołać gnidy z podwórka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oto, jak wyglądają gadżety niezbędne do przekrojenia dyni (przynajmniej w moim przypadku)

 

10-20.11 (67).JPG

 

Co się namęczyłam z tą francą to moje ale już pokrojona w kostkę i zamrożona czeka na swoją szansę w zupie dyniowej!

 

Obrażać Waszej inteligencji nie będę, cały czas ciężko nie pracowałam, były i takie sielsko-anielskie obrazki:

 

10-20.11 (32).jpg

 

10-20.11 (37).JPG

 

10-20.11 (60).JPG

 

10-20.11 (62).JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jeszcze zdjęcie-dowód...najlepszy przyjaciel Szanownego Pana...ze mną...w łóżku...

 

10-20.11 (72).JPG

 

...i parę widoczków przyrodniczych okresu jesieni...

 

10-20.11 (53).jpg

 

10-20.11 (6).jpg

 

10-20.11 (58).jpg

 

A pani zima stoi za furtką i niecierpliwie nóżką tupie...

 

10-20.11 (70).JPG

 

O i tyle. Byłabym powoli w letarg jesienno-zimowy zapadła gdyby nie jedna francowata mysz, która mi od dni kilku tupta po suficie! No szlag by ją trafił! I jeśli mi ktoś kiedyś będzie próbował wmówić, że myszki ciche są, to go ugryzę!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wybaczcie moje Wy najwspanialsze "laski" świata, ale wieczorami po takim zapigajaniu (a odzwyczajonam, oj odzwyczajonam) to mi się nawet myśleć nie chciało. Jedyne, na co mnie było stać to włączyć Netfliksa i powślepiać się w Wikingów...

 

Za pochwały grodu wdzięcznam wielce, boć i od samych znawczyń one są! Jutro mam nadzieję wrzucić zdjęcia sypialni i błagać będę uniżenie, coby mi podpowiedzieć w kwestii światła.

 

Wusia, neuroruchirurg to w gotowości był, na szczęście się nie przydał ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tyż mam zaliczone układanie szczapek. Tyle, że te moje jakby 2 x większe. Do kominka włażą takie 90 cm długości i nawet 30 cm średnicy. Oj, dały mi plecki i podd..pne mięśnie popalić.

 

Pochwalę ogród I domek :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eeee tam, do Sylwestra...

 

Otóż nadmieniam, że: za cholerę nie wiem, co zrobić z tym czymś, co kiedyś miało zupełnie inne przeznaczenie a teraz ni diabła nie wiem na co mi toto, chociaż po zastanowieniu chyba jednak, mimo wszystko sie przyda (psia krew, sama już się zgubiłam...)

 

10-20.11 (75).JPG

 

Chodzi oczywiście o ten pypeć na suficie (świecący). Przy łóżku będą kinkiety z regulowanymi ramionami (jeszcze nie mam pojęcia, jakie) i to coś nie może być w żaden sposób nachalne i duże ale pypeć mnie wkurza.

 

Wymyśliłam (zbytnio się nie napracowałam, przyznaję) zwykłą czarną tubę

 

7 światło.jpg

 

Problem polega na tym, że przy drzwiach jest drugi pypeć, też w założeniach miał swoje jakieś przeznaczenie ale z założeń nic nie wyszło. No i co?

 

7a światło.jpg

 

Mowa oczywiście o tym drugim pypciu, w tle.

 

Wiem, że idę po najmniejszej linii oporu ale nic mi więcej do głowy nie przychodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...