EZS 07.02.2018 22:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2018 Malka, dlaczego o 3.46 nie śpisz? Jakieś śnieżyce podobno idą od północy. Macie już? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Szanowny Pan 08.02.2018 07:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2018 Coś mocnego to Remigiusz Mróz seria z komisarzem Forstem, coś z fantastyki Isaac Asimov seria Fundacja, lekkie z czasów starożytnego Egiptu Jacques Christian seria Śledztwa księcia Setny Miłego dnia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 08.02.2018 16:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2018 Coś mocnego to Remigiusz Mróz seria z komisarzem Forstem, coś z fantastyki Isaac Asimov seria Fundacja, lekkie z czasów starożytnego Egiptu Jacques Christian seria Śledztwa księcia Setny Miłego dnia Jak leci wszystko Wilbura Smitha http://lubimyczytac.pl/autor/18204/wilbur-smith Tylko trzeba seriami, bo on kawał historii pakuje w te książki: Egipt osobno, a Afryka Płd osobno. Super się czyta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 08.02.2018 16:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2018 I oczywiście polecam książki naszego przyjaciela prof. Tadeusza Cegielskiego. Kapitalny gawędziasz, mówiący pięknym językiem, historyk, warszawiak z dziada pradziada, pisze kryminały świetnie osadzone w realiach historycznych Morderstwo w Alei Róż i Tajemnica pułkownika Kowadły, to komplet. Następny kryminał – Głowa, opowieść nocy zimowej. Ten mi się niezbyt podobał. 28 lutego idziemy na prezentację kolejnego kryminału Nowy lepszy Morderca, który jest kontynuacją przygód pułkownika Kowadły Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 10.02.2018 00:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2018 Malka, dlaczego o 3.46 nie śpisz? Jakieś śnieżyce podobno idą od północy. Macie już? Nie śpię, bo teraz mam ten czas, z którym mogę wszystko Trochę posypało, ale śnieżyca bym tego nie nazwała. Ot, taki śnieżek, postraszyło. Szanowny Panie Mróz nie jest mocny, przyjemnie się czyta, ale jest bardzo przewidywalny. Mocny jest Kallentoft, mocny jest Beckett. Czy mocna, nie wiem, ale ja uwielbiam Lackberg. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 10.02.2018 13:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2018 Od wczorajszego wczesnego popołudnia mam ferie. Zdążyłam już skończyć dwie książki dawno zaczęte i zastanawiam się, jaką teraz czytać. Niestety trochę się rozpędziłam z zadawaniem i robieniem sprawdzianów przed feriami, wiec mam niemały stos do poprawiania, ale postanowiłam twardo, że zmogę to w pierwszym tygodniu, żeby mim nie zatruły ostatnich dni ferii. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 10.02.2018 20:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2018 O książkach niestety nie pogadam. Na biurku leży i szczerzy zęby doktorat do recenzji. Nie wolno mi nic czytać, zanim go nie przeczytam. A on wygląda na nuuudny, baaardzo nuuudny.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Szanowny Pan 12.02.2018 01:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2018 Camilla Lackberg na tapecie, a dla przeciwwagi Val McDermit. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 12.02.2018 21:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2018 Właśnie zaczęłam tejże "Latarnika". To na dole, a w sypialni mam Mitologię słowiańską. Strasznie dużo bohaterów w tym "Latarniku", a ja mam problem z zapamiętywaniem osób. "I nie było juz nikogo" czytałam ze ściągą na zakładce, bo bym się nie połapała.Ewa, nie wiem, czy ten doktorat nudniejszy niż charakterystyki porównawcze i sprawdziany, ale Ci współczuję, bo na pewno dłuższy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 16.02.2018 18:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2018 Siemanko mole książkowe i szczególne ucałowania dla Malki - pojawiającej się i znikającej jak kometa Halleya! Aktualnie nic nie czytam, owo Śledztwo księcia Setny lekko mnie znużyło, Mrozowa Chyłka się skończyła i co ja biedna będę czytać? Chyba wrócę do Fundacji Asimova bo ją uwielbiam! Śniegu mi dzisiaj dopadało troszkę, na szczęście nie przegiął. Żyję, mam się dobrze, córcia byczy się w domu ... i tyle Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marjucha 16.02.2018 21:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2018 Cześć. Ja właśnie skończyłem pierwszą część Millenium Stiega Larssona.Czekają kolejne dwie ale chyba koniec z czytaniem na jakiś czas bo robota czeka, dotychczas skutecznie odsuwana na bok.Z ciężkim sercem to robię bo dobrze się czytało.U mnie też napadało, ale szybko znikło.Mokro i brudno wszędzie. Brr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 16.02.2018 21:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2018 Millenium zaczelam jakies 7 lat temu i skonczylo sie na zaczeciu, no nie moglam przebrnac. to samo mialam z wladca pierscieni udalo sie przebrnac tylko 1 tom i hobbita ktorego czytalam na wakacjach przez 2 tygodnie:bash: strasznie nudny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 16.02.2018 21:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2018 Każdy lubi co innego. Tylko mój J jest wszystkożernym molem książkowym. Przekrój ma pełny od naukowych, technicznych, przez filozofię, historię wszelaką, po literaturę cięższą i lżejszą. No, prawie, bo niektórych kryminałów nie trawi. Książki czyta czasami po 3-5 równocześnie. Nie jestem w stanie pojąć jak on się w tym może połapać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marjucha 16.02.2018 22:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2018 Millenium zaczelam jakies 7 lat temu i skonczylo sie na zaczeciu, no nie moglam przebrnac. to samo mialam z wladca pierscieni udalo sie przebrnac tylko 1 tom i hobbita ktorego czytalam na wakacjach przez 2 tygodnie:bash: strasznie nudny Władcę czytałem kilkukrotnie i pewnie jeszcze kiedyś wrócę. A Millenium wciągnęło mnie od początku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 16.02.2018 22:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2018 Każdy lubi co innego. Tylko mój J jest wszystkożernym molem książkowym. Przekrój ma pełny od naukowych, technicznych, przez filozofię, historię wszelaką, po literaturę cięższą i lżejszą. No, prawie, bo niektórych kryminałów nie trawi. Książki czyta czasami po 3-5 równocześnie. Nie jestem w stanie pojąć jak on się w tym może połapać. a to mnie akurat nie dziwi, bo tez tak mam. zalezy w ktorym pokoju siedze, co innego mam w salonie, co innego w sypialni a jeszcze inna ksiazka w lazience lezy :cool: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 16.02.2018 23:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2018 Ja mam zazwyczaj dwie książki - w salonie i w sypialni. Przy jedzeniu czytam gazety, bo książek mi szkoda. W wannie też gazety, ale rzadko mi się zdarza taki luksus.Niedawno przeczytałam pierwszą książkę z tej nowej serii "polska fantastyka" i wciąż się łamię, czy ją prenumerować. Ta pierwsza całkiem do przełknięcia, w dodatku to pierwszy z czterech chyba tomów, więc kusi, żeby przeczytać resztę. Z drugiej strony nie wiem, czy warto kupować całą serię. Zaczęłam czytać recenzje i wychodzi na to, że książki bardzo nierówne, jeden cykl, czterotomowy chyba też, prawdopodobnie mi nie podejdzie. Zrobiłam sobie ściągę do Latarnika i jestem w połowie nie gubiąc wątków! A mitologię świetnie się czyta. Nareszcie, bo do tej pory przebrnęłam, albo i nie, przez takie bardziej naukowe tomiszcza, dość ciężkostrawne. Wiem oczywiście, że to mieszanka naukowej wiedzy, w dodatku poskładanej jak puzzle z wierzeń pochodzących z różnych części słowiańszczyzny, i fantazji autora, który musiał jakoś te szczątki posklejać fabułą, ale i tak czytam z przyjemnością. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 25.02.2018 02:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2018 Millenium zaczelam jakies 7 lat temu i skonczylo sie na zaczeciu, no nie moglam przebrnac. to samo mialam z wladca pierscieni udalo sie przebrnac tylko 1 tom i hobbita którego czytalam na wakacjach przez 2 tygodnie:bash: strasznie nudny Żartujesz?? Millenium miałam (w owym czasie) z biblioteki, przeczytałam sto stron, sięgnęłam do szafy, wyjęłam torbę podróżną, spakowałam moich panów i zaleciłam wyjazd na weekend, co bez oporów uczynili, bo ostrzegłam, ze znikam. I w weekend przeczytałam całość. Dziś pozostałe dwie części stoją na półce i mam obawy -sięgać, nie sięgać. To nie Larsson. (Szwecka wersja filmu -genialna.) Tolkiena czytałam w liceum, kochałam miłością pierwszą. Dziś chyba byłabym zbyt głupia, by ogarnąć. Ja mam zazwyczaj dwie książki - w salonie i w sypialni. Przy jedzeniu czytam gazety, bo książek mi szkoda. W wannie też gazety, ale rzadko mi się zdarza taki luksus. Niedawno przeczytałam pierwszą książkę z tej nowej serii "polska fantastyka" i wciąż się łamię, czy ją prenumerować. Ta pierwsza całkiem do przełknięcia, w dodatku to pierwszy z czterech chyba tomów, więc kusi, żeby przeczytać resztę. Z drugiej strony nie wiem, czy warto kupować całą serię. Zaczęłam czytać recenzje i wychodzi na to, że książki bardzo nierówne, jeden cykl, czterotomowy chyba też, prawdopodobnie mi nie podejdzie. Zrobiłam sobie ściągę do Latarnika i jestem w połowie nie gubiąc wątków! A mitologię świetnie się czyta. Nareszcie, bo do tej pory przebrnęłam, albo i nie, przez takie bardziej naukowe tomiszcza, dość ciężkostrawne. Wiem oczywiście, że to mieszanka naukowej wiedzy, w dodatku poskładanej jak puzzle z wierzeń pochodzących z różnych części słowiańszczyzny, i fantazji autora, który musiał jakoś te szczątki posklejać fabułą, ale i tak czytam z przyjemnością. Zawsze czytam w wannie, po to ją mam Mam nawet półkę na książki tuż przy niej Tak, wiem, woda, wilgoć i takie tam, ale lubię i nikt mnie nie powstrzyma Gdy już zupełnie odmóżdżę się beletrystką, moje Młode dostarcza mi nieco nauki, najczęściej spod pióra Michio Kaku, czy innego Stephena Hawkinga. Da się żyć Ale jak mawia ewolucja - każde kolejne pokolenie jest w plecy ale uczy nas, starszych. Ja doceniam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 25.02.2018 11:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2018 Nigdy nie utopiłaś książki? Ja kiedyś tak. Od tego czasu przerzuciłam się na gazety.Młodzi mają coraz gorzej, bo książek coraz więcej. Jest klasyka, którą wypada znać i jest mnóstwo nowych rzeczy. My przynajmniej tę klasykę zaliczyliśmy, kiedy jeszcze nie kusiło tyle nowości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 06.03.2018 19:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2018 Wy tu o książkach pitu pitu a w Brazoczysku.... Smoczyca Toylinda zaparkowała na stałe pod świerkami! O mój Perunie...nie sadziłam, że tak mnie będzie cieszył ten fakt A książki łykam, w szczególności fantastykę i fantasy! "Władca Pierścieni" to moja biblia, "Millenium" nawet do ręki nie wzięłam () Kocham Chmielewską a ostatnio wchłonęła mnie Saga Cliftonów Archera. Czytam gdzie popadnie, przy jedzeniu szczególnie choć wiele książek przez to wygląda...jak wygląda... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 06.03.2018 19:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2018 Czytałaś Łukjanienkę? Ja go zaczęłam od „Nocnego patrolu” i wsiąkłam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.