pestka56 25.01.2019 23:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2019 E, bo ta zima nie wie czego chce. Raz mróz, potem śnieg, potem ciut cieplej i się topi, a potem znowu lód i szaro. Napadałoby raz a dobrze i potrzymało mroziku tak -5 do -10 ze dwa tygodnie, a do tego błękitne niebo i słoneczko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 26.01.2019 10:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2019 Też uważam, że ta zima mogłaby się w końcu zdecydować! Albo niech będzie zimą albo niech się wyraźnie przyzna do swoich jesiennych preferencji... Mam takiego lenia, że samą mnie zaczyna to niepokoić... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 26.01.2019 11:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2019 priv Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 26.01.2019 19:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2019 Mam takiego lenia, że samą mnie zaczyna to niepokoić... Siostro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 26.01.2019 21:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2019 Zimowy leń mnie też dopadł Miałam wolny sobotni wieczór i jutro też się lenię . Za to założę się, że poniedziałek da mi dubla w zad, że się z rozumem nie pozbieram:( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Szanowny Pan 27.01.2019 15:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2019 Wylądowaliśmy szczęśliwie w Szczecinie. Perspektywa " wolnego" weekendu była początkowo niepewna, ale po zacumowaniu podjęto najbardziej oczekiwaną decyzję.Wyruszyłem na miasto mając za cel : fryzjera, dobre żarcie i dobre piwo. Znalazłem fryzjera i to był początek mojego błogiego samopoczucia, zwłaszcza, że znalazłem go po godzinie wypytywania miejscowych i zwiedzania zapyziałych uliczek. Fryzjer był bardzo kompetentny i rozmowny co w ogólnym rozrachunku / pomijając cenę usługi / wyszedłem z zakładu zadowolony.Za namową pewnego tubylca udałem się następnie do Nowego Browaru bo tak właśnie nazywa się to miejsce.Wybór dań duży i na każdą kieszeń mimo, że lokal znajduje się w centrum miasta. Po namyśle wybrałem Duuuuużżżżżąąą golonkę z ogromnym pieczonym ziemniakiem, a do przepłukania gardła zastosowałem robione na miejscu piwo. Po godzinie ukończyłem posiłek i dalej rozkoszowałem się smakiem piwa.Gdybym w każdym porcie tak robił to nie byłoby takiej przyjemności.Takie pływanie to rozumiem i akceptuję, szkoda tylko, że tak rzadko zaglądam do Polski.Miłego niedzielnego popołudnia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 27.01.2019 16:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2019 Szanowny Panie, życzę abyś częściej bywał w PL. Opis Nowego Browaru bardzo zachęcający Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 27.01.2019 16:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2019 Na początek rysunki, o których mówiłam. Myślę, że zorientujesz się bez problemu co to jest komora dekompresyjna i jak wyprowadzić ciepłe powietrze z obudowy wkładu. Sęk w tym, że komora dekompresyjna nie jest obligatoryjna jeśli strop jest betonowy. Ściślej mówiąc jeśli nie ma tam drewna lub czegoś innego łatwo palnego. Także może u was nie być tego elementu zabudowy wkładu. Nie mam 100-procentowej wiedzy, czy przy betonowym stropie trzeba mieć tę komorę, żeby zgodnie ze sztuką móc zainstalować odprowadzenie powietrza. Kanały nie muszą być o przekroju okręgu. Mogą być płaskie, choć płaskimi popwietrze płynie z większym oporem. Z wielkością kratek nawiewnych i wywiewnych mam trochę kłopotu. Znalazłam zapis rady jak obliczać ich wielkość, którą kiedyś umieścił na forum Forest-Natura. Jednak dotyczy on konkretnego władu. Muszę jeszcze pogrzebać. Na temat twojego pomysłu co do zabezpieczenia ściany zadałam pytanie i jeśli tylko Batura nie wyjechał gdzieś, pewnie jutro odpowie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 27.01.2019 16:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2019 Ło matko, jak tu się budowlanie zrobiło! Braza, co kombinujesz??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 27.01.2019 17:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2019 Gratuluję Szanownemu Panu mile i smacznie spędzonego wieczoru U nas bez piwa i golonki... tylko winko i pizza domowej roboty więc nie narzekam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 27.01.2019 17:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2019 My dziś z domowej roboty chińszczyzną mocno warzywną i z piwkiem z miejscowego browaru. Oczywiście przy kominku, bo zaczynamy sesję filmową Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 27.01.2019 18:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2019 Po opowieściach szanownego nasunęły mi się dwie refleksje. Po pierwsze mam wrazenie, że na statkach teraz już jakoś lepiej karmią. No, może nie golonką. Co do golonki kaloryczna jest bardzo i tu druga refleksja - ile razy trzeba przebiec statek, żeby spalić golonkę? Jak długi, to może da radę, ale taki mniejszy się nie nada. I mam odpowiedz- dlatego nie dają golonek A tak w ogóle mam grypę i temperaturę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 27.01.2019 20:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2019 Temperaturę to ma każdy, ale nie każdy podwyższoną - taki czepialski nastrój mnie dopadł. Miałam zamiar upić się na smutno z okazji zakończenia ferii, ale okazało się, że wino jest słodkie, a słodkim się upijać to strasznie głupi pomysł. W ogóle upijanie się winem to głupi pomysł... W ogóle upijanie się na smutno to głupi pomysł. A poza tym to taka metafora była, coby pokazać, jak mi źle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Szanowny Pan 27.01.2019 20:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2019 Nowy Browar zasługujena uwagę. PolecamCo do spalania kalorii to żaden problem bo 139 m długości i 7 pięter schodów załatwia sprawę podczas 12 godzin pracy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 27.01.2019 22:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2019 Agduś, współczuję zakończenia ferii... Szanowny Pan pewnikiem chudy jak połowica, więc golonka nie jest problemem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 28.01.2019 20:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2019 7 pięter... hm... można i golonkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 29.01.2019 20:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2019 i piwem popić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 29.01.2019 20:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2019 A golonka też podlana piwkiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 29.01.2019 20:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2019 No i zara się pifka przez Was napiję... Smaka mi narobiliście! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 29.01.2019 21:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2019 7 pięter...ja na 4 wózek z latoroślą nosiłąm dzień w dzień przez lat 3... Lenia mam nadal ale śniegu napadało to i widoki fajniejsze. A i facio nam się na podwórku ulokował... U naszej młodszej kici na foteliku tak straszy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.