Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do Brazowego Uroczyska


braza

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 44k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • braza

    10541

  • Agduś

    4690

  • DPS

    3621

  • wu

    2676

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

https://deringhall.com/daily-features/contributors/dering-hall/30-luxurious-bedrooms-with-statement-walls?slide=1

 

Braza, pod tym linkiem jest 30 zdjęć sypialni. Popatrz sobie i powiedz czy jakieś elementy – nie całe zdjęcia, bo te sypialnie ... no .... różne są – trafiają do ciebie. Np. styl lampek ze zdjęcia nr „x”, albo kolory, albo ściana za wezgłowiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewa, nie o wystrój mi chodzi, ale o szczegóły :)

 

Ale z tymi pokojami hotelowymi, to nie tak ;) Na 30 zdjęć jest maksimum 7 hotelowych. Policzyłam z górką, bo 3 czy 4 też nie koniecznie hotelowe. Wszystkie są podpisane pod zdjęciami skąd są. Wrażenie takie, bo to po pierwsze wnętrza sfotografowane na zlecenie dekoratorów, którzy projektowali, więc specjalnie odczłowieczone. Poza tym weź poprawkę na styl made in USA.

Edytowane przez pestka56
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pestka, ale to nie chodzi o to skąd są zdjęcia,ale że dokładnie takie pokoje widuję po hotelach. Sam schemat łoża na środku pokoju z czymś-tam na ścianie i sofą na walizki w nogach. Jednak dom to dom, powinien wyglądać jak dom a nie hotel :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stylowo, pewnie że tak. Ciężko i sztywno. Ale nie szukam w tych zdjęciach inspiracji na urządzenie, tym bardziej, że te meble są właśnie takie jakie są. W życiu bym takich nie chciała. No, może kilka ciekawych by się znalazło.

 

Interesują mnie kolory i ich zestawienia, jak rozwiązane jest oświetlenie, co można zrobić ze ścianą za wezgłowiem, a co z sufitem i oczywiście okno :) Niemal na każdym zdjęciu można znaleźć element, który się podoba i jest akceptowalny w innym zestawieniu

 

arketipo-1-sypialnia.jpg

bedroom-accent-wall-lined-panels-triangles.jpg

011-villa-el-rompido-tendenza-interiors-architecture-studio-1390x935.jpg

Bright-House-14.jpg

Framebridge_3_Retouched.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To niebiesko-fioletowe super, choć w życiu bym u siebie nie chciała:)

 

Wiecie, co mmnie wkurza na tych wszystkich zdjęciach (no, prawie wszystkich)? Metraż. ja rozumiem, że dom to nie bloki z czasów PRLu, pokoje jednak są większe. Ale bez przesady. A tu projekt łazienki, minimum 15 m salon kąpielowy z sofą. czy bym chciała? O tak, ale jak pomyślę, ile kosztuje wybudowanie, ogrzanie itd. to wolę nie mieć. I tak w zasadzie z każdym pomieszczeniem. Olbrzymie łoża, rozłożyste sofy. Człowiek się zachwyci, kupi mebel a potem wygląda to tak, jak domek- dworek z podjazdem i kolumnami na działce 500 m2 :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale są i takie małe. Tylko trzeba przeglądać angielskie, hiszpańskie, portugalskie. Nawet rosyjskie i francuskie. chociaż te ostatnie już nie takie malutkie. To Amerykanie celują w wielkość. Ale wejdź na wątek Mania1220 i zobaczysz jak to najczęściej wygląda w Kanadzie. Także w USA. Tyle, że oni lubią przesadę, więc pokazują najczęściej to co duże, a nie to co normalne.

 

Fioletowo granatowe genialne połączenie. A ten granatowo szary zestaw? Też niezły.

 

Te2 sypialnie poniżej są małe :)

022-modern-apartment-shamsudin-kerimov-2.jpg022-modern-apartment-shamsudin-kerimov-1.jpg

 

016-anita-apartment-ambidestro-2.jpg016-anita-apartment-ambidestro-1.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby trochę rozluźnić atmosferę ostatnio sypiam w czymś co przypomina sypialnię, a głównie służy mi za pokój nauki.

Projekty są ciekawe, ale jak zaznaczyła Pestka to tylko sposób na ewentualną inspirację, a nie powielanie.

Braza zawisła nad decyzją zamówienia nowych pokryć na sofy i nie może się zdecydować :tak czy nie?

dlatego jej tutaj nie ma.

Moje studia z dnia na dzień coraz bardziej ciekawe i skomplikowane tzn pewne przedmioty są coraz bardziej niezrozumiałe:)

Poza tym zastanawiam się jak można mieszkać w dużym mieście, rano stać w niekończących się korkach, wdychać smród spalin i na dodatek cieszyć się z mieszkania w wielkiej aglomeracji.

Nie rozumiem dlaczego mając doskonałą komunikację miejską większość mieszkańców z uporem maniaka jeździ samotnie do pracy?

Może inaczej.Rozumiem, ale nie jestem w stanie tego zaakceptować.

Miłego wieczoru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedy jeździłam do Krakowa busem, mijałam samochody stojące w ciągnącym się przez jakieś dwa-trzy kilometry korku. Oni stali, samochód za samochodem, a w każdym pan i jego laptop albo pani, jej torebka i jej laptop. Tymczasem autobusy i busy śmigały bus-pasem. I ci ludzie codziennie obserwowali te śmigające obok autobusy, na pewnym odcinku też tramwaje i... najwyraźniej nie wyciągali wniosków. Ja rozumiem, że niektórzy z nich jechali z zadupia na zadupie trasą, którą autobusy jeżdżą bardzo rzadko, ale wszyscy? Naprawdę? Opłaca im się sterczeć w tych korkach dla radości postawienia na parkingu przed firmą wypasionego auta, coby inni widzieli, że oni sroce spod ogona nie wypadli? Jeździłam tą trasą około godziny 8.30 - 9.00, autobusy nie były już dopchane uczniami jadącymi (w Krakowie uczniowie SP za darmo) do szkół, więc argument, że garnitur się wymnie odpada. Że trzeba przejść do przystanku i od przystanku na piechotę? No, to może być problem. Kiedy widzę rodziców, którzy zamiast wysadzić dzieci na parkingu K&R, coby przeszły 50 metrów do wejścia, wolą się tłoczyć wjeżdżając na parking, blokować go tak, że powstaje tam imponujący korek, denerwować się, bo trzeba minąć innych na lusterka, poczekać aż ktoś zatrzyma się, wysiądzie, wyjmie plecak z bagażnika i pożegna pociechę i to wszystko, żeby wysadzić dziecko 10 metrów od wejścia, to wcale się nie dziwię, że te dzieci nie będą w stanie podejść do przystanku jako dorośli ludzie.

Mimo wszystko muszę mieć miasto w odległości najwyżej godziny dojazdu komunikacją publiczną. Oczywiście pod warunkiem, że nic mnie nie zmusza do stania w tych korkach codziennie. Mieszkam 25 km od centrum Krakowa, ale pracuję tu i wyjazd do miasta to dla mnie rozrywka a nie konieczność. To mi odpowiada. Jeszcze tylko niech ten smog zniknie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed przyjazdem do Trójmiasta zastanawiałem się nad możliwością używania samochodu. Zwyciężyła ekonomia i zdrowy rozsądek.

Bilet miesięczny na autobusy normalne, pośpieszne i nocne, na wszystkie linie , 7 dni w tygodniu zwraca się po 9 dniach. Mogę jeździć kiedy chcę i gdzie chcę.

Gdzie tutaj jest sens i logika jazdy samochodem kiedy nawet trudno znaleźć miejsce do parkowania. Widząc jak ludzie rano z uporem maniaka krążą po okolicy szukając skrawka wolnego trawnika, żeby postawić samochód poprawia mi nastrój. Po opuszczeniu samochodu jego właściciel wygląda jakby zdobył Oskara taki jest dumny ze swojego "dzieła"

Oczywiście mieszkanie w mieście lub jego okolicach to duży komfort, ale czy trzeba sobie tak utrudniać życie? Pewnie nie? Ale jak dotrzeć do tych ludzi.

Kiedyś trafiłem przez przypadek do Istambułu. Środkiem miasta przechodzi największa ulica jaką kiedykolwiek widziałem. 4 pasma w jedna i drugą stronę i nie ważne jaka jest pora dnia jest totalnie zakorkowana. Przeczytałem w lokalnej gazecie, że ilość samochodów w tym mieście jest 1,5 raza większa niż ilość mieszkańców. Nasze statystyki mówią, ze w Trójmieście jest tylko 770 samochodów na 1000 mieszkańców.

Wiosna coraz bliżej i to jest ważne.

Miłego wieczoru

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ oczywiście, że ja do Krakowa jeżdżę pociągiem i bardzo się cieszę, że nie muszę busem (nie mylić z autobusem, bus to wersja hardcorowa). Autem jeździmy tylko wtedy, kiedy poruszamy się po obrzeżach miasta, musimy się przemieszczać na duże odległości i zapakować duże zakupy do bagażnika. Czyli rzadko.

Dla odmiany w stolicach skandynawskich korków nie ma. Pierwszy szok przeżyliśmy w Kopenhadze, gdzie nawet w godzinach szczytu samochody pokonywały każde światła na raz. Za to wszędzie stada rowerów, piętrowe parkingi rowerowe, darmowe rowery do pożyczenia i w ogóle szał dwóch kółek.

Sztokholm większy i na obwodnicach autostradowych jest duży ruch, ale korków nie widzieliśmy, chociaż przejeżdżaliśmy wiele razy i w różnych porach. Po Oslo poruszaliśmy się piechotą, raz autobusem. Oni chyba nie wiedzą, co to korki. W Helsinkach też.

Beneluks też nie stoi w korkach. Ruch duży i szybki w stolicach, na zaparkowanie szans brak, ale jeździ się płynnie.

Ot, taka nasza specyfika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra światowcy, czas wrócić na ziemię! Mam problem z zakupem pokrowców na sofy. O wiele mniej, niż 2000 zł bo 1300 a i tak myslę i myślę... Wiem, że jeśli teraz nie zamówię to pewnie znowu ze 2 lata zejdą ze starymi (totalnie świechtanymi) pokrowcami a szmal rozmnożyć się nie chce...

 

Pesteczko, oglądalam. Jutro, jak dobrze pójdzie pokażę Ci co sobie wymyśliłąm i jak to widzę a Ty mi pomożesz jakoś to "ubrać", dobrze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Braza pokrycia na sofy ikea sa w dekorii

https://www.dekoria.pl/pokrowce-na-sofy-ikea,g31.html

a tu outlet dekorii na ikeowe sofy (pewnie mniej chodliwe materialy) https://www.dekoria.pl/outlet-pokrowcow-na-sofy-ikea,g490.html

 

ty zdaje sie Ektorpy masz?

 

i co moge powiedziec o dekorii to naprawde trzymaja jakosc i materialy i odszycie. bralam od nich rolety rzymskie to powiem, ze choc drogie to pierwsza klasa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dekoria, ma zniżkę i to o ile pamiętam 50%. Ale nie zauważyłam, żeby tylko na mniej chodliwe.

Potwierdzam, co o jakości piszesz, TAR. Obiciowe kupowałam i były świetne.

Czekam na próbki tkanin, bo ja mam sofę rozkładaną i fotel Tomelilla też z IKEA. Mają 12 lat i świetnie się trzymają, ale pokrowce bym chętnie uprała, bo już czyszczenie mizernie wychodzi.

Zamówiłam 10 próbek: Chenille 160-47, Flowers 142-27, Gardenia 161-02, New Art 141-59, Velvet 704-13, Velvet 704-16, Velvet 704-22, Velvet 704-24, Venice 140-51 i Venice 140-61.

Edytowane przez pestka56
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...