kaśka maciej 01.03.2008 11:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2008 Magi, pewnie że mogiesz Witam Cię miło Poznasz się, i to szybciej niż myślisz Kasia, ja się zastanawiałam, kiedy Ty się w końcu zadeklarujesz? Siem nie spieszyłaś za bardzo jak tylko to zobaczyłam, to się od razu zadeklarowałam na swoje uspr, powiem, żem jezd po wlewce i sztachnięciu, OSTATNIM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 01.03.2008 11:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2008 To jeszcze się sztachasz i wlewasz w siebie Długo to trwa, musiało Ci nieźle dopiec to gardło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaśka maciej 01.03.2008 11:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2008 To jeszcze się sztachasz i wlewasz w siebie Długo to trwa, musiało Ci nieźle dopiec to gardło Nooo, cale dwa tygodnie. W poniedziałek dostanę wypis i zwolnienie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 01.03.2008 11:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2008 To jeszcze się sztachasz i wlewasz w siebie Długo to trwa, musiało Ci nieźle dopiec to gardło Nooo, cale dwa tygodnie. W poniedziałek dostanę wypis i zwolnienie Ale mam nadzieję, że już lepiej z tym gardłem. Wiesz, powiem po cichu, że zwolnienia lekarskie to świetna rzecz dla pracujących, dobrze jednak, kiedy nie występują w parze z chorobą A my cócią dziaj lenia mamy totalnego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marjucha 01.03.2008 12:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2008 Braża, przybyłem, zobaczyłem i się wypowiem Miejsce ma swój urok. Też po mojej głowie kołatały się myśli, żeby kupić w tym stylu i powoli sobie remontować jednocześnie mieszkając. Pomysł upadł, ale... Dom całkiem przyjemny(chociaż kilka zdjęć nie chciało mi się wyświetlić), ale ta droga trochę mało komfortowa Jeszcze jedno; zwróć uwagę na izolację poziomą pomiędzy ścianą fundamentową a ścianą parteru, bo często jest niedostateczna i będziesz wiecznie walczyła z wilgocią Powodzenia i trafnego wyboru. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 01.03.2008 12:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2008 Marjuszku, tak sobie pomyślałam, że izolacja pozioma i podłogi i fundamentów to będzie mus. Dom w ogóle nie jest zaizolowany ani ocieplony, trzeba to zrobić. I ta droga ... Mało zachęcająca, jeśli się weźmie pod uwagę ciężki sprzęt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 01.03.2008 12:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2008 brazuniu, I ja do Ciebie dotarlam To tak w slad za zdjeciami, ktore wstawilas z tego magicznego miejsca Depsia, dobrze mowi o pokonywaniu trudnosci, walce i pozniejszej satysfakcji, ze praca, czas i wyrzeczenia nie poszly na marne. Podziwiam Depsie, nie tylko za wyszykowanie synka do zacnej uczelni, co wielce mi zaimponowalo Nie mniej, zawsze istnieje jakies "nie mniej" Brazuniu, jak mniemam Twoj plan zaklada zalozenie gospodarstwa agro, ktore w jakiejs perspektywie czasu ma przynosic zadowalajacy zysk, prawda? Czy to ma byc tylko miejsce dla Ciebie i Twojej Rodziny ... taki azyl z miejscem na Wasze hobby, odpoczynek i spokoj? sorry za to pytanie, ale nie wczytywalam sie we wszystkie posty, tylko w Twoj dziennik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 01.03.2008 13:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2008 Amberciu, bardzo się cieszę, że mnie odwiedziłaś!!!! Witam serdecznie!!! A odpowiadając na pytanie: hmmmyyy ... w wielkim skrócie to wygląda tak: przede wszystkim ma to być nasz azyl! Ale chciałabym choć trochę, na pewne rzeczy, móc też w tym miejscu zarobić. Nie nastawiam się na wielką agroturystykę; chcę stworzyć miejsce, w którym jakiś zapalony koniarz z rodziną - niekoniecznie zapaloną do koni - będzie mógł odpocząć, pojeździć konno w pięknym terenie, nie narażając jednocześnie rodziny na śmierć z nudów Chciałabym stworzyć miejsce, w którym chętnie przebywałyby też osoby pragnące uczyć się jazdy konnej, nie tylko w czasie wakacji, ale i przez cały rok. Myślę też - przyjrzawszy się terenom - o organizowaniu niedługich - nawet tylko kilkugodzinnych - rajdów konnych. Tak w skrócie wyglądają plany i marzenia A rzeczywistość?? Właśnie nie wiem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 01.03.2008 13:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2008 brazuniu, Ambitnie i cudnie Z jednej strony trzeba w zyciu mocno stapac po ziemi, kalkulowac, planowac i szacowac ale z drugiej spelniac swoje marzenia czego Ci mocno zycze No i bede do Ciebie wpadac, bo pomysl bardzo mi sie podoba, a miejsce z ktorego wstawilas zdjecia wydaje sie bardzo urocze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 01.03.2008 13:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2008 Mam nadzieję Amberciu, że będę w stanie to miejsce kupić. Na dzień dzisiejszy jest parę wątpliwości różnego pokroju i kalibru, ale warto chyba się na nim bardzo głęboko i poważnie zastanowić. Zaglądaj, zaglądaj i ... kibicuj ... będzie mi bardzo miło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gagata 01.03.2008 13:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2008 No ja to już napisałam Ci wszystko co mogłam swego czasu na maila.. Czytałas moje zachwyty i moje sugestie! Nowe fotki niewiele wnoszą jesli chodzi o stwierdzenie stanu techniczego - to jak rozmawiałyśmy musi ocenic fachowe oko. Brazunia - weź fachowca i jedźcie. Potem bedziesz myślec o drodze itp...(mysmy naszą utwardzali gruzem z budowy - BARDZO jej to dobrze zrobiło! i dwa w jednym załatwilismy ) Brazka - ja TAK własnie mieszkam, a raczej bardzo podobnie. Najbliszy sąsiad 600 metrów, las zajmuje cały jeden bok ale drugi to pola. I pusto. I zyję. I nie wpadłam w żaden dół ( w doły to wpadają Komtury i Komturowe w pogodni za żurawiami ) Wręcz przeciwnie I nie chcę się stąd wyprowadzac a gdybym musiała - w miejsce podobne tylko. Bałam się czy się będe bała ( ),często jestem sama, także w nocy (ale z psem). I nie boję się. Chociać gdbym miała po nocy łazic sama po ciemku to niechętnie....chowam się w domu... . Swiatło sobie zresztą zrobicie (oświetlenie otoczenia). Na poczatku będzie budowa (ok.2 lata) więc trudno móiwć o przesadnej ciszy i spokoju oraz NUDZIE (tak będzie i u Ciebie) a potem - przyjada goście (tak jak u Ciebie) i NA PEWNO nie będziesz czuc się odosobniona..... Że juz nie wspomnę o znajomych....w takiej sytuacji przykeżdżaja na dwa trzy dni bo bez sensu inaczej.. jak nam się (głownie latem) trafiał wolny weekend to był szok dla nas - ani znajomych ani fachowców...niemozliwe!! Uwalaliśmy się na łąkę, pies z nami, piwko w dłoń, i ----- wtedy to była sielanka....... Ale to były CHWILE w stosunku do całości Roboty Was czeka mnóstwo ale po to sie zyje żeby czas poiiwęcac czemuś sensownemu prawda?? czemus co się samemu wybrało i czemuś czego naprawdę się CHCE. Wazne żebyście oboje tego chcieli bo będziecie musieli się wspierać jak już remonty ruszą i pojawia się pierwsze trudności (pojawia się na pewno). Wiesz jak to jest - gdybysmy PRZEDTEM wiedzieli co nas POTEM czeka - nie wzięlibysmy się za nic. Ale na szczęście tego nie wiemy i dlatego możemy ruszać do przodu. Na pewno będzie ciężko, ze wszystkim - szkoła małej, Wasze dojazdy w czasie budowy (myślliscie już kiedy chcecie tam zamieszkać? zrobić dom, wprowadzić się i resztę robić na bieżąco?), problemy z kochanymi fachowcami, co ja będe wymieniać... Ale fakt, że sama to wybrałaś, wymysliłas i jest to coś co chcesz robić w zyciu spowoduje że choc wykończona - nie będziesz żałować! ..a w każdym razie nie powinnaś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 01.03.2008 13:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2008 Dziękuję Gagatko!!! Bardzo Gruz z budowy Żeteż ja o tym nie pomyślałam Będzie tego pewnie od groma!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gagata 01.03.2008 13:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2008 No właśnie. I wiele innych rzeczy "wyjdzie w praniu" . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Biała 01.03.2008 14:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2008 Ale ze mnie gapa. Tu takie rzeczy się dzieją, a ja nie zaglądałam. Braza! To miejsce jest cudowne! Masz wszystko co potrzebne, piękna okolica, budynki, klimat i pomysł na to wszystko. Teraz kupować i realizować. Nie napisałaś (albo nie doczytałam), ile tam jest ziemi. Jeśli masz jakieś wątpliwości, to zobacz moje siedlisko. Budynki w dużo gorszym stanie, dojazd jeszcze gorszy i absolutny brak sąsiadów. To co jest na Twojej działce, to pałace w porównaniu z moimi ruinami. No ale wszystko można odbudować, jak nie dziś to jutro. A takiego miejsca możesz już więcej nie znaleźć. No oczywiście jeszcze pytanie jaka jest tego cena, czy Was na kupno i na remont będzie stać. Jeśli tak, to się nie zastanawiaj. A co do słupów i prądu, to ENEA musi Wam prąd podciągnąć. I Wy za to nie zapłacicie. Jedynie za skrzynkę. U nas też były gołe słupy, dwa lata temu podciągnęli nam prąd, teraz dadzą nam więcej, jak zaczniemy budowę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 01.03.2008 14:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2008 No widzisz, Biała, ile straciłaś A poważnie: oglądałam Twoje siedlisko, znam je!!!! Masz rację, pracy macie tam od groma i ciut ciut!!! Ucieszyła mnie wiadomość o ENEI (u mnie to Energa S.A. ale chyba warunki przyłączania są takie same wszędzie ). Słupy są, t ważne, ponoć one bardzo dorgo kosztują. POwierzchnia jest duża - około 10ha. Cenę na pewno będę negocjować A co się u Was dzieje??? Nadal Zamglona Kraina jest Waszym domem, czy myślicie o powrocie?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 01.03.2008 14:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2008 będę chyba chaotyczny aha i ja to podobno jestem maruda .... magi na pewno potwierdzi 1. córka jest za czy nie za bardzo? 2. małżonek zejdzie na ląd jak już będzie gotowe ? 3. czy to jest naprawdę biznesplan, czy raczej dla zaspokojenia swojego hobby? i wg mnie jeżeli 1 i 2 są na nie a 3 to hobby to jabym nie kupił a jeżeli to biznesplan to zdanie córki raczej małoistotne, małżonek powinien być na lądzie, bo moim zdaniem agroturystyka to biznes rodzinny i zatrudnianie pracowników tak, ale jak to się dobrze rozwinie, sama ... dom, konie, goście to moim zdaniem nie dasz rady na dłuższą metę i dalej z jednym koniem chociażby na początek to też nie za bardzo bo powiedzmy przyjeżdża jamles z rodzina i co sie dzieje ....udaje się Tobie mnie wrzucić na grzbiet konia ( ciekawe jak ) a reszta rodziny czeka czy wrócę jeżeli tak to jedzie następny i jeżeli biznes to minimum 2 konie ewentualnie jeszcze jaki kucyk, bo może przyjedzie ktoś z małymi dziećmi na koniec bardziej optymistycznie ta droga to ....pikuś, rozwiązania podane wyżej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Biała 01.03.2008 15:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2008 braza: u nas bez zmian. Jutro mama ma rozmawiać z projektantem i zobaczymy co on wymodził. Niestety my zostajemy tu gdzie jesteśmy. Na budowie się nie znam, to i tak nic nie pomogę, a bardziej przydadzą się pieniążki niż ja sama, prawda. Jeśli ziemi jest 10ha, to możesz być samowystarczalna, jeśli idzie o produkcję paszy, padoki itp. Przy takiej ilości ziemi, możesz pomyśleć o pensjonacie dla koni. Możesz też wydzierżawić, jeśli nie chcesz się bawić w rolnika. A co do prądu, to jak będziesz już o tym myślała, to ja podpytam mamę dokładnie jak to u nas wyglądało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
frosch 01.03.2008 15:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2008 braza rozpatrz wszystkie za i przeciw i.................daj znac czy pluc dla mnie miejsce sliczne jesli o takim zyciu marzysz to ..bierz nie wiem do czego te zapisy ,ale jakby co to jestem w kolejce moga ludzi uczyc godac i cosik im uwarzic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 01.03.2008 15:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2008 braza rozpatrz wszystkie za i przeciw i.................daj znac czy pluc dla mnie miejsce sliczne jesli o takim zyciu marzysz to ..bierz nie wiem do czego te zapisy ,ale jakby co to jestem w kolejce moga ludzi uczyc godac i cosik im uwarzic podobno do 2011 roku nie ma placu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 01.03.2008 16:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2008 Jamlesik: ad.1 - córcia na "tak" (narazie), nawet bardzo zawzięcie; ad.2. małżonek - "tak", zejdzie - ale to nie nastąpi od razu po zakończeniu przedsięwzięcia - potrzebne będą pieniądze na początek, żeby móc opłacać co nieco, jeśli inaczej nie da się zarobić ad.3 - tzw. wash and go - hobby, a skoro można coś na tym zarobić to lepiej spróbować to zrobić, niż żałować, że się nie spróbowało. O koniach myślimy: teoretycznie 2 już mam - starsze, ale do jazdy rekreacyjnej (czyt.: na naukę dla Jamlesa) rewelacyjne!!! Na takich koniach chcę się skupić - rekreantach. Wypożyczenie mi tych 2 zaproponowała znajoma instruktorka posiadająca takowe na własność. Ona pracuje w zupełnie innym rejonie kraju, a konie są w jej stronach rodzinnych. Ze swojej strony i tak chcemy kupić klacz - jeszcze źrebaka, być może jej młodszą siostrę też. O rodzinach z dziećmi myślę - trzeba będzie przygotować coś w rodzaju placu zabaw dla dziatwy; może ogródek kwiatowy dla pań, jakiś hamak do polegiwania - niekoniecznie tylko dla pań. Tam jest mały stawek - jeśli się go w miarę sensownie przygotuje to może być świetne miejsce do zabaw dla dzieci. To tak w skrócie. Frosia Kolejka to do dyżurowania ze mną nocami ciemnymi (dniami też) gdy Szanowny w morzu będzie Jesteś dalej zainteresowana??? A to godonie to super pomysł, gwara śląska staje się rarytasem!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.