Komentarze do Brazowego Uroczyska

[Edmar70]

Ja nie wiem co...właśnie Ciebie o to pytam.....

 

nie mogę zdradzac - niespodzianka

 

Skoro niespodzianka, to już się nie boję, bo to chyba nic groźnego

[Rom]

Ja nie wiem co...właśnie Ciebie o to pytam.....

 

nie mogę zdradzac - niespodzianka

 

Skoro niespodzianka, to już się nie boję, bo to chyba nic groźnego

 

pozyjemy zobaczymy

[Reyzel]

No gdzie się ta Braza zapodziała

Skoro już gdzieś baluje, to mogła choć kawiarenkę internetową znaleźć i skrobnąć słówko ...

 

czy ktoś coś wie ??

[braza]

Jeste kochani!!!! Ale kicha!!!! Się nie udało Wstyd przyznać, ale nawet z placu nie wyjechałam - poległam na łuku

 

I wiecie, taka mnie refleksja naszła, że chyba za dużo to mnie ten instruktor nie nauczył. Wiecie, że ja nawet nie miałam pojęcia, że Micry mają też lusterka elektryczne A mają!!!! Niestety, prawy słupek na prostej łuku mój, lewy koleżanki!!

Kiedy powtórka z rozrywki nie wiem, bo jutro ma nas ów instruktor zapisać.

 

Dziękuję wszystkim za wsparcie, kciuki itp czary mary!!! Jesteście kochani!!! A ja niestety dałam ciała

[mayland]

Braza na otarcie łez:

http://akson.sgh.waw.pl/~es28934/stronka/jpg%20male/329%20Military.jpg

Nie ten raz to następny

[braza]

Następnym razem to już silniejsza będę!!!

 

Wiecie, co mnie zdeprymowało - i tu się "kłaniam" instruktorowi - zapewniał nas, że każą nam włączyć wszystkie światła i wymieniać. Jak przyszło co do czego, kazał mi włączać losowo, ot tak sobie. Zgłupiałam - wiem, że to brzmi śmiesznie, bo teraz to i ja tak to odczuwam - ale wtedy się pogubiłam. Nigdy, nigdy nie włączałam świateł osobno - od razu wszystkie i wymieniać, które od czego. No i pierwsza skucha, bo zaczęłam się zastanawiać ... W ogóle, jak weszłam to tej 5-cio drzwiowej micry to zbaraniałam, taka mi się wielka wydała, ja jeździłam 3-drzwiową.

Same porażki.

 

Czy ktoś wie jak, opróćz słupków, można nauczyć się jechać na łuku??? Podobno można też na samych lusterkach, ale jak????

[kaśka maciej]

Braza, don't worry

gorsze tragedie są

 

Następnym razem dasz radę

[Żelka]

braza nie przejmuj sie. Pewne rzeczy przychodza z czasem. Zobaczysz kiedys bedziesz dziwila sie sama sobie, ze czegos nie umialas zrobic.

Jak sobie przypomne ile strachu napedzilo mi ruszanie pod gore...

A teraz to normalne jak oddychanie... Z tym, ze ja strachliwa jestem i wciaz nie lubie jezdzic tam gdzie szybko migaja... a wyprzedzam chyba tylko konie i traktory...

[kaśka maciej]

Następnym razem to już silniejsza będę!!!

 

Wiecie, co mnie zdeprymowało - i tu się "kłaniam" instruktorowi - zapewniał nas, że każą nam włączyć wszystkie światła i wymieniać. Jak przyszło co do czego, kazał mi włączać losowo, ot tak sobie. Zgłupiałam - wiem, że to brzmi śmiesznie, bo teraz to i ja tak to odczuwam - ale wtedy się pogubiłam. Nigdy, nigdy nie włączałam świateł osobno - od razu wszystkie i wymieniać, które od czego. No i pierwsza skucha, bo zaczęłam się zastanawiać ... W ogóle, jak weszłam to tej 5-cio drzwiowej micry to zbaraniałam, taka mi się wielka wydała, ja jeździłam 3-drzwiową.

Same porażki.

 

Czy ktoś wie jak, opróćz słupków, można nauczyć się jechać na łuku??? Podobno można też na samych lusterkach, ale jak????

 

praktyka, braza, praktyka

kiedyś też mi sie wydawało to niemożliwe

jednak im więcej kilometrów przejedziesz, tym nabierasz większej pewności

[braza]

Powoli mi przechodzi, chociaż ja na szczęście nie yłam nastawiona zbyt optymistycznie. Pesymizmem tego też nazwać nie mogę - po prostu - zdam, albo nie!! Ale jak już ten fakt nastąpił, to się wkurzyłam trochę i na siebie (za brak skoncentrowania) i przede wszystkim na instruktora -zbyt mało czasu, jak się okazało, poświęciliśmy właśnie na te bzdety jak łuk i ruszanie pod górę.

Mało tego, nawet miał opory, żeby na nas poczekać aż do końca egzaminu, bo on jest umówiony!!!! No żesz Ty twierdza towja oblężona mać, ja ci dam umówiony

Poczekał, łaski nie robił

[braza]

Zeljko witaj kochana, z tego wszystkiego zachowałam się jak burak

[magi]

Czy ktoś wie jak, opróćz słupków, można nauczyć się jechać na łuku??? Podobno można też na samych lusterkach, ale jak????

Trzeba się wprawić

Jak kiedyś cofałam na lusterkach to mnie tak instruktor zje...chał, że szok

[Żelka]

Oni musza troche wybrzydzac, ale zobaczysz potem i tak kazdy jezdzi po swojemu. Mnie kiedys zamurowalo kiedy z mojej lewej strony na pasie dla skrecajacych w lewo autobus mi szmignal przed nosem w prawo Ja nawet nie musialam tam patzrec bo nie ma prawa sie cos takiego wydarzyc..., ale sie wydarzylo.., no i co? Tego nie uczyli w szkole...

[braza]

A wiecie, to ciekawe, bo egzaminator mojej koleżanki, przemiły chłop zreszta, wspomniał właśnie o tych słupkach na łuku: brzmiało to m.w. tak: "A dlaczego instruktor uczył was tylko na słupkach?? Powinien i na słupkach i na lusterkach" - koniec cytatu.

No i qurczę nie wiem Chciałabym się tego dobrze nauczyć, bo wsiądę ponownie do większego na samochodu na egzaminie i znowu polegnę

[mayland]

Braz opowiem Ci historyjkę jak to z tym doswiadczeniem bywa...

Moj wujek, kierowca od kilkudziesieciu lat przyjechał keidys do pracy samochodem dostawczym. Mąż stał na parkingu akurat jak on podjechał. Ale widzis, coś nie tak jest z samochodem. Więc mówi, gdzie przyłożyłeś bokiem? A on mu odpowiada: stukniety? aaaaa to jednak zdeżyłem się z tym autobusem!

Bez komentarza Do dzisiaj się z tego śmiejemy

[braza]

Mayland, nieźle Taki bzdecik - autobus

[monia i marek]

To na pewno dlatego, że instruktor do bani Nie ma się czym przejmować, a raczej potraktować to jako następną lekcję jazdy, nabrać sił i ćwiczyć dalej, aż będzie wynik pozytywny

[braza]

To na pewno dlatego, że instruktor do bani

 

Bardzo mi się to podoba,bardzo!!!!!

[monia i marek]

Z tej rozpaczy,że instruktor do bani kup sobie dom lub przynajmniej działkę - zakupy fajnych, drobnych rzeczy kobiecie na ogół pomagają

[mayland]

Najlepiej działkę z domem i jaką kieckę do kompletu na osłodę