braza 04.03.2008 08:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2008 Biel bielą, ale tak mi coś chodzi po głowie, że szyła je stuknięta krawcowa - bardzo długie rękawy ma to ubranko, można się nimi owinąć Mówię Tobie, w tym kroju nie byłoby Ci do twarzy (i do śmiechu ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 04.03.2008 09:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2008 Za to trzeba przyznać, że materiał solidny i szwy mocne. Kurczę, zastanawiam się nad uszyciem u tej krawcowej ubranek dla dzieci. Takich na podwórko. Rękawy najwyżej sama skrócę, gdyby się okazało, że ona krótszych nie umie uszyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 04.03.2008 09:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2008 Się nie udało ja też nie zdałem za pierwszym razem a na lusterka też bym chyba nie zadał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 04.03.2008 10:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2008 Ależ tu dzisiaj pustki! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 04.03.2008 10:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2008 Sumienie mnie ruszyło, zajęłam się sprzątaniem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 04.03.2008 10:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2008 Się nie udało ja też nie zdałem za pierwszym razem a na lusterka też bym chyba nie zadał I czuję się lepiej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 04.03.2008 11:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2008 Sumienie mnie ruszyło, zajęłam się sprzątaniem co by Tobie posiadłości nie sprzątneli agrobiznes czeka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 04.03.2008 11:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2008 Sumienie mnie ruszyło, zajęłam się sprzątaniem co by Tobie posiadłości nie sprzątneli agrobiznes czeka Wiem, że czeka, stoi za mną swołocz i puka w ramię Nie mogę fachowca znaleźć od budowlanki, żeby się wypowiedział. Czy w Urzędach Gminy mają takich??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 04.03.2008 11:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2008 nie wiem czy w gminie, alą są takie osoby co się rzeczoznawcami nazywają, ale to nie mało płatne usługi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 04.03.2008 11:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2008 Fachowcy budowlańcy pozajmowani na budowach i też sobie liczą, nie powiem. A ja muszę wiedzieć, co z tym domem - bez tego nic nie zrobię. Trochę też jednak martwi mnie ten dojazd, a nie mam z kim i kiedy pojechać żeby zobaczyć pozostałe drogi. Same kłopoty..ale podobno one są po to, żeby sobie z nimi radzić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 04.03.2008 11:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2008 banki też korzystają z usług rzeczoznawców, może w banku jakimś masz znajomych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 04.03.2008 12:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2008 http://www.rzeczoznawca.kolobrzeg.pl/http://www.rzeczoznawcy.pl/k_rzeczoznawcy2.asp?region=16http://www.mk.kolobrzeg.pl/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gagata 04.03.2008 12:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2008 Jamles - Braza nie potrzebuje rzeczoznawcy. Brazunia - kasę schowaj na porzebniejsze rzeczy. Potrzebuje fachowca-budowlańca. Doświadczonego i wykształcoonego (praktyka+teoria). Jesli nie ma takiego znajoemgo - szkoda.. ale czy przepytałas wszystkich kolegów, itp.. ktos kogoś nie zna?? I co znaczy że są zajęci na budowach?? Nie prosisz nikogo o podarowanie Ci polowy zycia tylko JEDNEGO POPOŁUDNIA. Za pieniądze. Jesli nic sie nie znajdzie wśród znajomych - podzwoń po firmach budowlanych, popytaj w hurtowniach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 04.03.2008 12:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2008 Jamlesik, dzięki, przydadzą mi się te linki na pewno - może nawet już niedługo. Gagatko chodzi o to, że ja właśnie jak się okazuje nie mam nikogo takiego. Właśnie szukałam nr tel. do człowieka, który miał nam budowac dom przed zawirowaniami, gdzieś posiałam. Mam do niego zaufanie, bo dużo ludzi mi go polecało. Gdzieś posiałam Powiedz mi jeszcze tak obiektywnie, co sądzisz o tym dojeździe - jedynym jaki narazie znam. Odnosze wrażenie, że pozostałe są podobne, niestety, bo też przez las. Czy to jednak nie dyskredytuje tej posiadłości jako agrobiznesu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gagata 04.03.2008 12:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2008 Myślę, że nie dyskredytuje. A jeszcze gdybys przynajmniej o jedną z tych dróg dbała od czasu do czasu to taki dojazd sam w sobie jest bajkowy i jest to juz element przygody jaka zaczynają Twoi Goście jadąc do Ciebie. Oczywiście to nie znaczy że masz im fundowac CamelTrophy ale to naprawdę realna atrakcja dla miastowych. A im bardziej Twoje miejsce będzie różnić się od tego co maja w mieście - tym lepiej dla Ciebie (i dla nich) Brazunia, a czy Ty nie jestes aby na etapie szukania dyskredytujących minusów, bo się zwyczajnie wystraszyłaś?? Ja nie złośliwie, tylko tak bywa (w takiej sytuacji przechodzi się różne etapy )... Jamlesiku drogi - ja myslę że Braza nie powinna szukac rzeczoznawcy - to drogo kosztuje a nie da jej odpowiedzi na pytania - CO TAM NALEZY BEZWZGLĘDNIE ZROBIĆ, co wyburzyc a co zachować.... U nas we Wrocławiu budowalniec wyda taą (ustną ) opinię za 100 zł, może 200 zł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 04.03.2008 12:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2008 Nie ukrywam Gagatko, że się trochę boję!!! To ogromne wyzwanie - nie sam agrobiznes - ale to miejsce!!! Potrzebne tam będą ogromne nakłady pieniężne, a ja Rockefelerem nie jestem, niestety! Stąd faktycznie może i szukam minusów i czepiam się szczegółów, ale nie chcę popełnić błędu, w wyniku którego mogłabym narazić swoją rodzinę na finansowe przykrości - już to przechodziliśmy Poza tym - chociaż duch we mnie młody jeszcze to latka jednak lecą, średni wiek ukłonił mi się nisko i ... nie mam po prostu czasu na szarpanie się latami z przedsięwzięciem, z którym być może nie będę sobie w stanie poradzić!!! Miejsce jest bajkowe, ale wymaga mnóstwo pracy, wysiłku i czasu, żeby zaczęło choć trochę na siebie zarabiać. I dlatego właśnie boję się trochę podjąć aż takie ryzyko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gagata 04.03.2008 12:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2008 Rozumiem Cię. Daleka jestem od BEZMYSLNEGO namawiania Was na takie przedsięwzięcie własnie dlatego że sama porwałam się na cos takiego i wiem co mówię. A porwałam się jako rycząca 40ka tez więc nie , chmmm...młódka Pieniędzy poszło ( i wciąz idą) wiele wiele więcej niż zakładalismy, pobralismy na maxa kredyty i tylko fakt, że mamy firmę we Wrocku, która nam póki co pozwala na ich spłatę - dajemy rade. Ale tak nie będzie wiecznie. Za chwile interes musi zacząć zarabiać albo ... będziemy wystawiac go na spzredaż. I na to tez chcialam Ci zwrócic uwagę - jeśłi zabierzecie się za to z sercem i pasja i ona Was nie opuści w połowie... - to jest to takie miejsce, że sprzedacie to NA PEWNO z zyskiem jak stwierdzicie że nie dajcie jednak rady.. Grzebię się (prywatnie) w nieruchomościach szeroko rozumianych od lat - możesz mi wierzyć. Ryzykujesz tylko (??) zaangazowanie swojego czasu, fizycznego i mentalnego (w stu procentach prawie), ale u mnie to np jest kwestia realnej pasji, by nie rzec manii. Ja to KOCHAM (choc mnie wykańcza czasem..) i nie żałuję ani jednej chwili która temu poswięciłam (i szukając i remontując). I jesli będe musiała to sprzedać komus nie tak zadłuzonemu (lub wcale nie zadłuzonemu... ) to bedzie mi smytno ale tez nadal będę miała ogromną satysfakcję i tego nic nie zmieni. I znów zapakuję się w cos podobnego bo bez tego nie umiem zyć! (ze "Wspomnień wariatki" ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 04.03.2008 12:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2008 Ja się nie boję aż tak porażki finansowej, bo z tym można sobie poradzić właśnie w sposób, który opisałaś - w razie czego sprzedać. Bardziej boję się, że doprowadzenie tego konkrenego miejsca do użytkowania zajmie zbyt wiele czasu, a ja tego czasu dużo nie mam. Chcę się jeszcze w pełni nacieszyć możliwością choćby wycieczki na moim własnym koniu po moim własnym terenie, a obawiam się, że stan w jakim znajduje się ta posiadłość może mi to uniemożliwić. Gdybym miała tak z pół miliona na wydatki nie martwiłabym się o nic - za taką kwotę chyba można to miejsce doprowadzić do stanu używalności i przygotowac na przyjęcie chociaż kilku osób!! Ale nie mam i nie wiem, czy banki będą rączo rwały się do jej pożyczenia. Boję si e po prostu, że nawet jeśli już ukształtuję to miejsce, to nie będę miała sił, żeby się nim cieszyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniawmuratorze 04.03.2008 12:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2008 Super klimaty życzę powodzenia myślę że w piewszym odruchu kupuje się sercem i oczami ale widzę Braza że strategię masz opracowaną i wiesz co zrobić by kota w worku nie kupić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 04.03.2008 12:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2008 Wyrzuciłam ze swojego słownika słowa "boję się". Polecam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.