Anoleiz 04.03.2008 20:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2008 no ale odnosząc się do dylematów brazy... to obojętnie co byśmy Ci radzili to i tak musisz usiąść policzyć zaplanować i pomyśleć duuużo oczywiście konsultując się z Szanownym )) cokolwiek postanowisz musisz być do tego po prostu przekonana do końca ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaśka maciej 04.03.2008 20:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2008 Dokladnie wlasnie tak.Wam sie takie klimaty podobaja. Mi tez , ale tylko zeby pojechac na kilka dni. Kazdy ma inaczej Ja własnie mam podobnie Odskocznia, ale na parę dni, Na stałe nie dałabym rady. Mieszczuch ze mnie straszny Ale to ja, Ty braza masz prawo myślec inaczej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 04.03.2008 20:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2008 Ja tam ze stronnictwa Anoleiz i Gagaty. Jak mi się podoba to ma być i już. Moja głowa, żeby potem dobrze było, choć może nie zawsze bogato i designersko. Ambercia - wiem, co mówię, na agrobiznesie się trochę znam - jasne, że można utrzymać siebie i rodzinę tylko z gospodarstwa. Nie ma co się tutaj rozwodzić, bo nie o to chodzi, ale u nas są tylko dwa pokoiki w domku dla gości i dajemy radę, a jeśli jest to agro pełną gębą - no nie ma problemu, naprawdę. Kwestia organizacji i preferencji życiowych. Jedni lubią miasto i wygody , inni wolą większy spokój i oddalenie, nawet za cenę pewnych niewygód. Jedni chcą mieć kuchnię gazową, inni kaflową. Trzeba to rozważyć - jeśli chce się mieć wygody na wsi, nieuchronnie wiąże się to z dużymi wydatkami no i pewnym... brakiem tradycyjnej atmosfery , pożądanej w agrogospodarstwie. Trzeba wybrać, inaczej się nie da. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 04.03.2008 20:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2008 Wisz Ty co? Może powinnaś pogadać z tym moim kumplem? On się przez wiele lat szarpał pracując na swoje konie, które jakoś nie chciały na siebie zarobić, a teraz wyszedł na prostą. Facet życzliwy światu i ludziom no i nie stanowisz dla niego konkurencji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 04.03.2008 20:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2008 Te 1500 zł miesiecznie to przejazdy dwa razy dziennie tam i z powrotem, coby dziecię do szkół dostarczyć? A nie ma w pobliżu przystanku busa, z którego mogłaby już sama dalej jechać? No bo trochę kasy to jest i też musisz to uwzględnić w rachunku zysków i strat. Dodajac do tego na czas remontu czy w ogole inwestycji jazde do miasta po zaopatrzenie. Sa i plusy , niedaleko od morza i mozna przejac turystow w wakacje .Miejscowi to nawet wiosna i jesienia moga zagladac. Mowie o tych z Kolobrzegu. Ja powiem moze jeszcze inaczej , mnie przeraza ten dom do remontu , a Brazunia chcialaby go remontowac.Tak wiec co komu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 04.03.2008 20:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2008 Anoleiz, wcale się nie dziwię Twojemu podejściu, też tak podchodze do wielu rzeczy. Ale ta sprawa wydała mi się w pewnym momencie zbyt ryzykowna, nawet dla mnie. Już sam fakt, że tak to rozstrzasam jest wystarczającym dowodem na to, że się boję podjąć tak duże ryzyko!! Agduś, nie orientowałam się co do dojazdu, ale nie widziałam przystanku w jakiejś sensownej odległości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 04.03.2008 20:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2008 A może byśmy na czacie pogadali? Bo ja za Wami z moim netem nie nadążam... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 04.03.2008 20:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2008 A może byśmy na czacie pogadali? Bo ja za Wami z moim netem nie nadążam... No ja to nawet nie pamietam kiedy tam bylam , zaraz wejde Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaśka maciej 04.03.2008 20:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2008 A może byśmy na czacie pogadali? Bo ja za Wami z moim netem nie nadążam... NO CZEKAM TAM NA WAS!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 04.03.2008 20:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2008 NO CZEKAM TAM NA WAS!!! dlaczego ja nie wiem gdzie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 04.03.2008 20:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2008 Ja powiem moze jeszcze inaczej , mnie przeraza ten dom do remontu , a Brazunia chcialaby go remontowac.Tak wiec co komu Ja już przeżyłam budowę i wiem, że najlepiej, jak się jest na miejscu. Codziennie, czasem kilka razy dziennie. Można i na odległość, ale to inne koszty są, zaufanie do firmy trzeba mieć, zapłacić firmie za zorganizowanie wszystkiego itp. Gdybanie nie ma sensu, dopóki nie zna się zakresu remontu, a co za tym idzie nie można określić czasu jego trwania. Jeżeli jesteś pewna, że to jest Twoje wymarzone miejsce, to walcz o nie. Powiedz sobie "dam radę, choćby nie wiem co!". Jeżeli nie jesteś pewna, zobacz inne miejsca. Może to wymarzone gdzieś czeka? Może lepiej zapłacić więcej, wprowadzić się i... zaczynać działalność, zarabiając pieniądze na jej rozwijanie. Załóż, że dom i tak zbudujesz. Pieniądze na kupno działki i budowę domu "odłóż" na jedną kupkę. Czy wydasz je na dom, czy na gospodarstwo - już ich nie masz! A teraz zacznij kalkulować resztę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anoleiz 04.03.2008 20:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2008 ja też jakoś w pewnym momencie przestałam nadążać ale to dlatego że ciągle biegam od komputera do innych prac... )) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 04.03.2008 20:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2008 Rrmisiu, chciałabym wyremontować ten dom, ale nie za wszelką cenę!!! Jeśli okazałoby się to nieopłacalne w żadnej kwestii i taniej byłoby wybudować nowy to zrobiłabym tak na pewno!! Tylko że i tak odnosze wrażenie, że potrzebna jest na to masa pieniędzy, żeby w ogóle z tym ruszyć. Agduś, możesz mi podać jakiś namiar na tego kolegę? Chętnie bym z nim porozmawiała, może naświetliłby mi kilka spraw. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 04.03.2008 20:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2008 braza, No to po tym wszystkim masz do myslenia Lepiej jednak "na sucho" niz stojac przed faktem dokonanym Miejsce jest jak najbardziej piekne, ale ja taki mieszczuch jestem, co to tylko od czasu do czasu z glusza chce obcowac, a na codzien to tylko chodniczki, skwerki i uliczki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 04.03.2008 20:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2008 Tak czy siak, to miejsce, czy inne - nadal mam zamiar na własnych koniach nauczyć Jamlesa i Komtura jeździć konno, poczęstować Bodzia piwem we własnym ogródku ten punkt jako ostatni z tych co w rubryce ZA Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaśka maciej 04.03.2008 20:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2008 NO CZEKAM TAM NA WAS!!! dlaczego ja nie wiem gdzie? no na czacie kobieto, na czacie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 04.03.2008 23:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2008 Tak czy siak, to miejsce, czy inne - nadal mam zamiar na własnych koniach nauczyć Jamlesa i Komtura jeździć konno, poczęstować Bodzia piwem we własnym ogródku ten punkt jako ostatni z tych co w rubryce ZA Ostatni nie jest - możesz mi wierzyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 05.03.2008 06:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2008 Znowu śpicie? Dzień dobry, wstawać, śpiochy! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia i marek 05.03.2008 07:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2008 A dzień dobry, dzień dobry! Nie wszyscy śpią Jak tam Brazunia? Lepsza minka dzisiaj? Spojrzenie bardziej optymistyczne? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 05.03.2008 07:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2008 A sobie wstałam dzisiaj wcześnie jak na mnie i ... "spadł zdrajca nocą i cicho legł ..." - takie coś zobaczyłam za oknem: http://images33.fotosik.pl/167/cba0914401640fe3med.jpg Dzień dobry Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.