Komentarze do Brazowego Uroczyska

[Agduś]

Dziń dybry!

Mogę?

Mogę!

Ja też bym się przyczepiła do pomieszczenia 7. Zastanawiam się nad przesunięciem działówki między kominem a ścianą z oknami w stronę większego pokoju tak, żeby szafę wnękową w pokoju 7 ukryć we wnęce za kominem. Dzięki temu ten najmniejszy pokoik trochę by się powiększył i było by bardziej sprawiedliwie. W pokoju 8 wysoką szafę tylko w wieszakami zrobiłabym po drugiej stronie komina (i tak przecież jest garderoba, więc w takiej szafie musiałyby wisieć tylko rzeczy najaktualniejsze - jeżeli w ogóle taką szafę w pokoju uważasz za konieczną w tej sytuacji), a niskie szafki na różne różności po skosem pomiędzy łóżkiem a biurkiem (wysoka ściana kolankowa to umożliwia). Średnio mi się podoba ustawienie łóżka na przeciwko drzwi, ale to już inna bajka - architekt się nie wysilił wstawiając meble.

Atutem pokoju 7 jest wyjście na taras. Ja, oczywiście, wyobrażam sobie dzielenie pokoi pomiędzy dzieci (mniejszy z wyjściem na taras, czy większy bez niego? - powód do niezłej zadymy!). Może jednak stać się ono i minusem (Mamoooo, bo on/ona ciągle mi włazi do pokojuuuuu! Mamoooo, ale ja chcę na taras!) - to jednak zależy od cech osobniczych lokatorów obu pokoi (nasz zestaw cech osobniczych powoduje, że widzę w tym wyjściu źródło konfliktów). Z tego względu powaznie zastanowiłabym się nad innym rozwiązaeniem - wyjściem na taras przez garderobę. Wiem, że to brzmi dziwnie, ale to wyjście byłoby dostępne dla wszystkich, garderoba zabudowana szafami wcale nie musi być pomieszczeniem wstydliwie chowanym przed wszystkimi i odwiedzanym głównie przez mole. Fakt, że traci się przez to kawałek szafy. No i pytanie, do czego ma służyć taras? Do przyjmowania gości? No to niby głupio gości przez garderobę ganiać, ale i przez pokój dziecinny niewygodnie (no, chyba, że dziecię wyjątkowo porządne i zawsze ma posprzatane wzorcow. Tyle, że za parę lat dziecię może nie być zachwycone mieszkaniem na trakcie spacerowym.)

Rozpisałam się może całkiem bez sensu, bo dziecię jest jedno, zamieszka w pokoju 8, a 7 będzie pracownią? Tak to jest, jak się rzadko bywa na forum i nie zna stanu posiadania forumowiczów.

[Agduś]

O rrrany! Ale zadymka za oknem! Niesssamowita! Nagle się ciemno całkiem w domu zrobiło!!! Trzeba będzie po poludniu z dziećmi zajączka ze śniegu ulepić.

 

Jutro już nie bęzie padało.W nocy popada deszcz ze śniegiem i będzie przymrozek - jakieś -4. Około 16.00 będzie 5 stopni, ciśnienie w ciągu dnia będzie rosło od 1003 do 1007. Pojutrze ciśnienie 1015. Żadnych opadów. W nocy przymrozek, ale w dzień już 10 st.

Braza, u Ciebie podobnie, chociaż ciśnienie będzie rosło ciut szybciej, a jutro jeszcze trochę deszcz pociapie między 10.00 a 16.00.

[Anoleiz]

witam witam...

 

czuje się pocieszona tą zapowiedzią pogodową...

bo normalnie już prawie zaczynam obgryzać paluchy z nerwów...

i gdzie ten marzec budowlany? ))

 

nawet ognicha nie ma jak zrobić sianowego...

[Agduś]

To prognoza z ICM. Długoterminowa jest mniej optymistyczna i przewiduje u nas w piątek deszcz. Zobaczymy, której można wierzyć

Do tej pory, na szczęście, bardziej się sprawdzała ta z ICM.

[Anoleiz]

generalnie to deszcz... brzmi swojsko

 

trudno mi się pogodzić z burzami śnieżnymi zamieciami i zawiejami itd ))

[Agduś]

Biorąc pod uwagę stan naszej drogi po deszczu, to ja osobiście wolę suszę. Przynajmniej do czasu obiecanego jej utwardzenia (ponoć do czerwca ma być to zrobione).

Podczas utwardzania tym bardziej proszę o suszę, bo jedyną możliwością dojechania do domu będzie wtedy rajd przez pola

[braza]

Mam taką zadymę za oknem, że ledwo co widzę Słuchajcie, to może zabrzmi smiesznie, ale ja mam .... depresję normalnie ;przez tę cholerną pogodę!!!! Matko Elektryczna, ja chcę juz ciepła i słońca!!!!!!!

[braza]

Dziękuję Brazunia

 

Witojcie

 

A witojcie Panocku, witojcie I do usług!!!!!

[Agduś]

A u mnie słoneczko (w tej chwili ).

O dziwo pogoda w najmniejszym stopniu nie wpływa na mój nastrój! Za to jakieś dwa lata temu o tej porze roku wpływała i to bardzo!!! No ale to, co mamy dzisiaj to pikuś w porównaniu z tamtym marcem. Wtedy leżał porządny głęboki śnieg!

Braza, Ty się nie łam kobieto! Siedzisz sobie w domeczku, ciepełko, kawusia. Wyglądasz przez okno, a tam zimno i paskudnie. A Ty nie musisz tam być! I to jest piękne! Z psuką możesz wycelować pomiędzy kolejnymi nawałnicami. Pomyśl, że mogłabyś być robotnikiem drogowym i teraz dziury w asfalcie łatać. Albo sprzedawać na targu (kiedy patrzę na ręce tych sprzedających, to im naprawdę współczuję!). Albo... (nie mam czasu wymyślać, bo muszę po dziecka do przedszkola iść, ale sama sobie wymyśl dla poprawienia nastroju, czego robić NIE MUSISZ).

[AmberWind]

braza,

 

Przyjedz do nas Moze zimno, ale jaaakie slonce W salonie, w pelnym slonku rozsiadlam sie na parkiecie. Towarzysza mi dwie papugi i Majut Jeden papug caly czas tlucze moja biedna sucz po glowie Cos czuje, ze szybko nauczy ja szacunku do skrzydlatych

 

No nie daj sie prosic, tylko wsiadaj w intera

[braza]

Oj Amberciu, ja to bym na piechtę poleciała nawet, nie koniecznie Interem (nota bene, te intery są paskuuudnieee drogie i nawet kawy w nich nie dają, o zapaleniu papieroska nie wspomnę; no nie moge im tego darować ) Ale humorek już mi się z lekka poprawia

 

Dzwonił pewien pan z biura nieruchomości i powiedział, że ma siedlisko niedaleko za ... 50.000. Ale qurczę tylko 2800m2 Mało, psia kostka, jak dla mnie

[Anoleiz]

a może się da coś dokupić obok?

od sąsiada? albo naprzeciwko? za miedzą?

[braza]

Raczej nie - pytałam, to w sąsiedztwie domów jednorodzinnych. Ja tam jeszcze nie byłam, pewnie i tak pojadę zobaczyć, ale pan wspomniał, że może to być kłopot.

[Anoleiz]

no sprawdzić i upewnić się nie zaszkodzi

[braza]

No pewnie!!! Postaram się tam dotrzeć, ale najpierw poczekam na odzew Szanownego, wysłałam Mu smsa o tej działce.

[Agduś]

Mnie nadal intryguje to w remoncie.

I to zawieszone.

Alo oglądaj co popadnie. Oglądanie jest wysoce wskazane!

[braza]

To w remoncie to już wiem - pani z biura absolutnie nie polecała!! Chyba moge jej wierzyć, w końcu z tego ma pieniądze. To zawieszone to znajomi pani z biura, a zawieszone jest z powodu jakichś tam nie wyjaśnionych spraw spadkowych (nie wyjaśnionych razem czy osobno )

[jea]

To w remoncie to już wiem - pani z biura absolutnie nie polecała!! Chyba moge jej wierzyć, w końcu z tego ma pieniądze. To zawieszone to znajomi pani z biura, a zawieszone jest z powodu jakichś tam nie wyjaśnionych spraw spadkowych (nie wyjaśnionych razem czy osobno )

 

zagmatwanych

[braza]

To w remoncie to już wiem - pani z biura absolutnie nie polecała!! Chyba moge jej wierzyć, w końcu z tego ma pieniądze. To zawieszone to znajomi pani z biura, a zawieszone jest z powodu jakichś tam nie wyjaśnionych spraw spadkowych (nie wyjaśnionych razem czy osobno )

 

zagmatwanych

 

Bingo Że też na to nie wpadłam....

[kaśka maciej]

To w remoncie to już wiem - pani z biura absolutnie nie polecała!! Chyba moge jej wierzyć, w końcu z tego ma pieniądze. To zawieszone to znajomi pani z biura, a zawieszone jest z powodu jakichś tam nie wyjaśnionych spraw spadkowych (nie wyjaśnionych razem czy osobno )

 

zagmatwanych

 

skomplikowanych