Komentarze do Brazowego Uroczyska

[Agduś]

Ja chcę normalny dostęp do internetu mieć!!!

W tygodniu przed południem jest nieźle, po południu trenuję cierpliwość, jeżeli mam czas, albo rezygnuję, od piątkowego popołudnia do niedzielnego wieczoru internetu nie ma!!! Kiedyś chodziłam się kłócić do dostawcy, ale to nic nie daje. Facet przychodził we wtorek rano i mi udowadniał, że wszystko działa. Juz bym dawno się na nich wypięła, ale nie ma tu lepszych.

No, to się wyżaliłam - lepiej mi!

 

Filmik też chcę zobaczyć!

Zdjęcia w dzienniku widziałam. No!

 

Byliśmy wczoraj w Krakowie w Parku Doświadczeń - fajnie tam. Dziewczyny wykonały kilkadziesiąt doświadczeń fizycznych. Andrzej się śmieje, że normalni ludzie jeżdżą w weekendy z Krakowa do Puszczy, a my odwrotnie.

 

Potem dzielny pan ochroniarz w M1 odważną i stanowczą interwencją w obronie ludzkości doprowadził czteroletnią dziewczynkę do płaczu. Miał szczęście, że nasze dzieci opowiedziały to, kiedy już byliśmy koło samochodu, bo inaczej bym pana ochroniarza wbiła w podłoże! (Dziewczynką doprowadzoną do płaczu była Małgo.)

 

A na koniec wydaliśmy niezłą kasę w Decatlonie, coby się obsprawić na górską włóczęgę.

[DarioAS]

a co on się tak doczepił??

 

 

Agduś, wyżalić się trzeba, bo pomaga. A tu najlepiej, dużo osób zrozumie

[braza]

Jamlesik, no ja się cieszę, że dostałeś, tylko jak to się qurde dzieje!!!! Ty i Tola jesteście jak dotąd jedyni, do których toto dotarło!!!

Nic nie rozumiem

 

Oskara to ona już ma!!!! Nie w kieszeni, co prawda, bo takowych nie posiada, ale postawiłam obok boksu

 

 

Agduś, jak mi się uda, to wyślę!! A jak Ci się ciuszki podobają??

 

 

Witam wszystkich

[jea]

ja nie dostałerm

 

hejka

[braza]

Króliczku, ja wiem, bo po tych hockach-klockach z wysyłaniem w ogóle dałam sobie spokój. Już nawet plik zmniejszyłam... Aktualnie na tlenie od 15 minut widnieje informacja - wysłane 4% i ... d....pa, dalej nic

 

Jamles, a może Tobie uda się to moje dzieło przesłać

[DarioAS]

Brazuniu ciuszki super

I naprawdę na taki widok z okna warto czekać...

Tym bardziej, że będzie Twój i tylko Twój...

Z twoją córką i Twoim koniem.........

a...

rozmarzyłam się, bo to zdjęcie naprawdę chwyta za serce

[AmberWind]

hej brazunia

 

Moge tylko potwierdzic, ze dla takiego widoku z okna warto przeczesac wszystkie okolice w poszukiwaniu wlasciwego siedliska, zniesc niedogodnosci budowania, remontu czy renowacji, oraz zgodzic sie na wyrzeczenia, aby w koncu marzenie sie spelnilo!

Konie, po psach oczyffiscie to najpiekniejsze zwierza jakie kula ziemska nosi Fajnie, ze z cora macie wspolnego krecka, bo takie pasje niewiarygodnie lacza Pozytywnie Ci tego zazdraszczam

Ubranka Ksiezniczki czaderskie, ale to akurat doskonale wiesz, wiec co ja sie tam bede powtarzac

Mam nadzieje, ze bedzie mi kiedys dane aktywnie wypoczac w Twoim bajkowym siedlisku

[braza]

Amberciu, ja też mam nadzieję na goszczenie Ciebie i Twojego Mężczyzny (o Majutku nawet nie wspominam, bo to normalne)!!!

Narazie to ja się kręcę wkoło własnego ogona i ciągle jakiś diabełek wyskakuje, ale qurczę, kiedyś te diabełki się zmęczą, no nie

[Agduś]

a co on się tak doczepił??

Do M1 wchodzi się przez dwoje drzwi. Na pierwszych nie ma niczego, na drugich są naklejki zabraniające m.in. wjeżdżania na rowerach. Fakt - zlekceważyliśmy tę naklejkę i Małgo wjechała pod nasza opieką na rowerku z bocznymi kółkami, stwarzając niebywałe zagrożenie dla ludzi. Cały czas trzymalam ją za ramię, żeby nie było, że piraci. Podeszliśmy do stoiska z lodami (niedaleko wejścia). Nikt się nas nie czepiał. Potem dzieci zostały w wejściu pomiędzy pierwszymi a drugimi drzwiami i tam jadły lody obserwując króliczki ze sklepu zoologicznego (akurat okno wystawowe wychodzi na ten wiatrołap pomiędzy drzwiami). My weszliśmy do sklepu. Małgo NIE jeździła na rowerku, tylko siedziała na nim jedząc loda. Kiedy wyszliśmy ze sklepu, Weronika siedziała na rowerku na zewnątrz a młodsze nadal obserwowały króliczki. Już na parkingu zapytałam Małgo, dlaczego ma taką brudną buzię. Okazało się, że dzielny pan ochroniarz, który nie reagował widząc Małgo JADĄCĄ na rowerku WEWNĄTRZ sklepu, poczuł się odważny, kiedy były same i kazał im wyjść z rowerkiem na zewnątrz. Wero próbowała tłumaczyć, że przecież nikt nie jeździ, że rowerek STOI, ale pan był nieugięty. Małgo się spłakała, ale i to nie ruszyło tego dzielnego obrońcy prawa. W końcu Weronika wyniosła rowerek i siedziała na nim patrząc na siostry przez szybę drzwi. Żeby było śmieszniej, to na tych pierwszych drzwiach nie było zakazu, więc siedząc przed drugimi drzwiami nie złamały żadnego.

 

Agduś, wyżalić się trzeba, bo pomaga. A tu najlepiej, dużo osób zrozumie

Wreszcie mam połączenie (krótko po tym, jak napisałam wcześniuejszy post, komputer poinformował mnie, że mam "ograniczoną łączność lub brak łączności ) i zabieram się za szukanie innego dostawcy sygnału. Może pojawił się ktoś nowy na rynku?

 

 

Brazylia śliczna jest zawsze - w ubranku i bez...

[AmberWind]

brazunia,

 

Wez to tak: czasami takie diabelki sa potrzebne, aby decyzja byla jeszcze lepsza U nas tez z dzialka bylo pod gore, ale dzieki temu otworzyly sie inne "drzwi", co tu gadac chyba lepsze Zapeszac nie bede, ale mysle ze te "diabelki" byly nam potrzebne, aby teraz realizowac smielsze plany

Dlatego wiesz, nie ma tego zlego, co by na dobre nie wyszlo Znajdziesz swoja ziemie, laki, las i siedlisko

 

Agdus,

 

Szkoda, ze o calym zajsciu tak pozno sie dowiedzialas Facet chcial sie wykazac, ale coz ... chyba w zla strone ta nadgorliwosc skierowal

[DarioAS]

oj, ja bym mu pokazała

powinien pilnować ważniejszych rzeczy, a odważny to też jest, nie ma co. Dzieci się czepiać

I to takich, co nic złego nie robią

 

Agduś a jakiego masz operatora od internetu??

[kaśka maciej]

Podobno ktoś szukał suchego chleba

Jakby co, to ja mam

[Agduś]

Agduś a jakiego masz operatora od internetu??

Taka tutejsza firma, która wysyła sygnał droga radiową. Mają antenki tu i ówdzie. Poza szczytem działa przyzwoicie, ale wieczorami, a już zwłaszcza w weekendy, czeka się po kilka - kilkanaście minut na otwarcie się strony. Czasem w ogóle się nie otwiera.

[braza]

Kasica, dziękuję, to ja tego chleba poprosze, bo do środy na pewni nie zdążę uzbierać odpiowiedniej ilości

 

Z panem ochraniarzem to powinno się pogadać! Nie znosze takich "bokserów"!!!

 

Znowu mi diabeł wyskoczył z pudełka - 2,5 ha z domem i bud.gosp. Pojadę, obejrzę i podumam

[rrmi]

Brazuniu

Do mnie jakby doszlo.

Jakby , bo nie moge tam niczego otworzyc

Stronke zrob

[braza]

Brazuniu

Do mnie jakby doszlo.

Jakby , bo nie moge tam niczego otworzyc

Stronke zrob

 

Bo nie doszło to, co miało dojść!! Dopiero po fakcie to stwierdziłam. Doszedł projekt!! Wyślę Tobie na prova wiadomośc od mailera-demona, to zobaczysz o co chodzi, bo ja już nic nie kumam. Do Jamlesa doszło!!

[DPS]

No panna Brazylia przepiekna - prawie tak piekna jak panna Karla!

Szukaj, szukaj, nie przebieraj za mocno, ma być tak, żeby mogła mieszkać Brazylia i goście, Wy sobie poradzicie, nie?

[braza]

No panna Brazylia przepiekna - prawie tak piekna jak panna Karla!

Szukaj, szukaj, nie przebieraj za mocno, ma być tak, żeby mogła mieszkać Brazylia i goście, Wy sobie poradzicie, nie?

 

No, polówki do boksu Brazy wstawię

[DPS]

No coś Ty!!!

Przecież Brazykia za ciasno miałaby.

[braza]

No coś Ty!!!

Przecież Brazykia za ciasno miałaby.

 

No tak ... Hmyyy ... zostaje szałas