Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do Brazowego Uroczyska


braza

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 44k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • braza

    10541

  • Agduś

    4690

  • DPS

    3621

  • wu

    2676

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Łeee! Poczytałam i od razu wszystko zaczęło mnie swędzieć!

Kleszczy jakby ciut mniej, ale są ciągle. Strach sie bać, bo nieraz zdarza się zdjąć z kota takiego jeszcze niewczepionego. A przecież bydlę może spaść do łóżka i przyczepić się do nas. Niby koty mają zakaz wstępu do łóżek, ale... kotami są.

Komary nawet miłe są w tym roku. Wieczorem w ogródku zjadają nas, ale za to do domu nie wlatują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu i ówdzie...

Zakupki zrobiłam.

Samochód do mechanika odstawiłam, żebyśmy mogli do Ciebie i Depeesi dojechać.

Posprzątałam

Poprasowałam.

Kibicowałam Weronice w gotowaniu obiadku (dobry jej wyszedł).

Posprzątałam.

Podjechałam po mapkę do rynku.

Okopałam krzaczki w iglakowym trójkącie i różyczki z trawy.

Podsypałam im korę.

Podlałam.

Nie posprzątałam - znów mnie rano trafi, że bałagan w kuchni, ale już mi się nie chce!!! :evil:

A cały czas gościłam koleżankę, która mi pomogła jadąc ze mną do mechanika i odwożąc mnie do domu po zostawieniu u niego samochodu. A potem została na cały dzień z córeczką - najlepszą psiapsiółką Małgosi. I jeszcze zawiozła Andrzeja do mechanika po samochód.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może kolejność pomyliłaś?

Ja ostatnio psukę na polu szlauchem potraktowałam. Nie była zachwycona, ale jaki efekt! Tym bardziej, że miałam tylko szampon do prania kotów perskich!

 

Muszę w końcu się pochwalić postępami w domu. Szafa u Małgo już prawie gotowa. Została wykończeniówka, a ta, jak powszechnie wiadomo, trwa najdłużej.

A u Madzi zawisła już zasłonka - wczoraj uszyłam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dziękuję.

Na jutro ponoć zapowiadają skwar przeokropny, więc rano zamykam okna i drzwi, włączam wentylację przez gwc, okopuję się na pozycjach i... siedzę kołkiem przy kompie, bo mi się znów g.wniana robota trafiła.

Musimy pojutrze kory dokupić, bo zabrakło pod borówki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...