Komentarze do Brazowego Uroczyska

[Nefer]

Proszę Cię... co oni palili ?

[braza]

Proszę Cię... co oni palili ?

 

Nie wiem, nie wąchałam, ale spóźnili się dwie godziny!!!! Mieli być o 14:00 przyjechali o 16:00 ... swołocze!! Wszyscy na nich czekali, dezorganizacja totalna Dobrze, że mnie to w sumie nie dotyczyło, ale córcia moja osobista pałętała się z koniem po placu 2 godziny ... nie wiem, kto miał bardziej dość, cócia czy koń

[Agduś]

A ja dzisiaj byłam w mieszkaniu moich dziadków. Mieszkałam u nich przez 2 i pół roku, chodząc w Krakowie do przedszkola i szkoły. Pamiętam ten blok, podwórko, okolicę... A teraz mieszkanie jest już prawie sprzedane (w tym tygodniu mama i ciocia podpisują umowę)... Trzeba było zdecydować, co zabrać, co wyrzucić. Wynosiliśmy z piwnicy książki i różnie dziwne rzeczy przy okazji znalazłam. Bezwartościowe najczęście, ale jak przyjemnie i zarazem smutno było sobie je przypominać - walizki, z którymi dziadek rzadko przyjeżdżał do nas, słomkowy obrazek Czarnej Madonny, który wisiał w małym pokoju, parasol dziadka, miotełka do kurzu... Teraz mamy pełny bagażnik książek i różnych innych rzeczy. Od poniedziałku Andrzej będzie przywoził stare szafki, które wylądują na strychu. A sąsiadka z parteru zapytala, czy ja to ja. Kiedy usłyszała, że tak, stwierdziła, że "urosłam". No, chyba "urosłam" przez tych 30 lat... (no dobra, widywała mnie jeszcze po wyprowadzce od dziadków, kiedy ich odwiedzałam).

 

Pogoda wpadła w drugą skrajność - wczoraj 35 stopni na termometrze w północnym oknie, dzisiaj szaro, jesiennie i chłodno. Nostalgicznie...

 

Weronika dotarła do Kołobrzegu po 19 godzinach jazdy pociągiem!

Magda już wczoraj wieczorem zaczęła tęsknić za siostrą. Wykreśla dni w kalendarzu do jej powrotu... Pyta, po co są jakieś głupie obozy...

[DPS]

No to faktycznie wesoło miałaś!

Tak to często bywa, jak komuś za bardzo doopa urosnie, to mu od tego rozum maleje...

 

Agduś - 19 godzin jazdy - to powinno się w TV znaleźć, tam powinien trafić jakiś TVN i Uwaga.

[braza]

19 godzin Jechałam dłużej z Krakowa i owszem, ale w czasie zimy stulecia w '78!!!! Rany!!!!

[anjamen]

19 godzin Jechałam dłużej z Krakowa i owszem, ale w czasie zimy stulecia w '78!!!! Rany!!!!

 

Ty brazunia tyle jechalas a ja na swiat sie pchalam wszystkimi mozliwymi sposobami

[malgos2]

A ja bylam w brzuchu...

[DPS]

Smarkate.

[braza]

Nisko upadłam ... bardzo nisko ... kawę bezkofeinową piję... Zabrakło mojego napoju życia:-?

Czy ja pisałam coś wczoraj o sztormie w normie No to było ... minęło ... . Wieje jak cholera!!!!

 

Dzień dobry wszystkim

[braza]

Smarkate.

 

Nawet bardzo smarkate

[anjamen]

smarkata mowi dzien dobry wszystkim

[Agduś]

Braza, szkoda, że nie byłaś rok wcześniej w Krakowie, wtedy mieszkałam tam u dziadków. Mogłabyś wpaść do nas i przeczekać do wiosny, zamiast 19 godzin tracić na jazdę pociągiem.

[braza]

Ja jechałam nawet dłużej, w tak zwanym międzyczasie był przestój w zaspach ... wesoło było

 

I dobry wieczór Przestaje wiać i nawet słoneczko się pojawiło, zanim zaszo

[braza]

Ryy, ależ paskudnie działa u mnie internet

[wu]

dobry wieczór wszem

Braza Ty normalnie masz talent przez Ciebie czem prędzej musiałam gnać do tojtojka a co do De Mono i Krzywego - niegłupi powiedział że jak Bozia chce kogoś ukarać to mu najpierw rozum odbierze

[mayland]

Witam

[DPS]

Bardzo normalny i sympatyczny jest Piotr Skarga, aktor. Pływa u nas po sąsiedzku, w klubie Mar Woju, Kotwicy.

Jak kto nie umie się zachować to tylko ludziska ubaw mają. A o tej osobie od razu ma się wyrobioną opinię.

 

Dzień dobry!

[braza]

Dzień dobry, dzień dobry Pogoda ładna, aż miło popatrzeć

 

Hydraulicy przyjdą dopiero w środę Szlak mnie trafi!!!!! Zmywara przedpokój zajmuje, meble do kuchni panosza się w pokoju Młodej, a ja nadal ręcznie gary zmywam Tak to jest, jak nikt talentów hydraulicznych w rodzinie nie ma

[Maluszek]

Dzień dobry, dzień dobry Pogoda ładna, aż miło popatrzeć

 

Hydraulicy przyjdą dopiero w środę Szlak mnie trafi!!!!! Zmywara przedpokój zajmuje, meble do kuchni panosza się w pokoju Młodej, a ja nadal ręcznie gary zmywam Tak to jest, jak nikt talentów hydraulicznych w rodzinie nie ma

a sąsiada złotej rączki nie masz?

 

witam serdecznie

[braza]

Cześc Maluszku Sąsiad może i złotą rączkę ma, ale wiesz jak to jest z tymi rączkami ... u mnie w bloku radosna twórczość budowlańców z lat 70-tych występuje, więc lepiej zdać się jednak na fachowców