Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do Brazowego Uroczyska


braza

Recommended Posts

Gwoździk - nie licz na to, możesz najwyżej czynsz za wycieraczkę pobierać od sąsiadów - za widoki to już ja kasuję! 8)

 

Sąsiadki to chyba chór założą i będą jękliwie zawodzić pieśni religijne, stojąc na półpiętrze, żeby mężów stamtąd wypłoszyć. :roll:

 

Zawsze jeszcze mozna zarobić na sprzedaży nauszników transmitujących miłe dżwięki z łazienki i zagłuszjących zawodzenia żonine. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 44k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • braza

    10541

  • Agduś

    4690

  • DPS

    3621

  • wu

    2676

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Byle szczekaczek z Jedynie Słusznym Radiem na klatce schodowej nie zalożyły, bo tego to nawet Brazowa Otwarta Łazienka Przechodnia mogłaby nie zrekompensować sąsiadom. :o

 

..nie bluźnij siostro ... :evil:

 

Tedi

 

:D :D :D

Czemu? :o Bluźnić jest tak przyjemnie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kochana, dla Ciebie wszystko! Bardzo proszę:

 

http://images21.fotosik.pl/404/5a937f874f349d06.jpg

 

Odgłosy i muzyczkę mozna wybrac, mogą być hipopotamy we dwoje albo bulgot muszli, ewentualnie Brazowe westchnienia ulgi po zasiądnięciu na Maylandowym tronie za 500 zł polskich. 8)

Z muzyki dysponujemy muzyką etniczna z Gabonu (bardzo trendy ostatnio), solówkami Gwoździka na Ślicznotce ( bez chichotów mi tam! :evil: ) i muzyką alternatywną. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nauszniczki biorę seledynowe (coby mnie z daleka było widać) a muzyczkę to poprosze z Gabonu, skoro taka trendy :D Aaaaa .... natchnienie mnie naszło i łazienka przechodnia będzie z widokiem na morze ... z IV piętra to pikuś, przy dobrej pogodzie to i Bornholm widać!!!! A na Maylandowym kibelku za pięć stów to ja pierwsza tyłek posadzę ... nie pchajta się!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć - Braza ja do Ciebie bo mi się w sobote mocno przypomniałaś. mam uczennicę na angielskim - super mądra, super dojrzała, kuturalna, bla bla bla blaaaaaaaa kocha konie. Przez ostatnie dwa tygodnie nie chodziła na lekcje bo... i tu sie własnie zaczyna historia a propo. Miała klacz, na której regularnie jeździła i właściwie to, oraz angielski (nie moje lekcje tylko angielski jako dziedzina nauki) były jej całym życiem, pasją, odskocznią. Koń rekompensował jej brak przyjaciół i ogólnie pojętej akceptacji w grupie rówieśniczej. Kiedy rodzice zdecydowali, że warto byłoby mieć też źrebaka, Natalia była w siódmym niebie. Źrebię zmarło jakiś tydzień po porodzie. Parę dni póxniej padła też jego matka. Natalia nie jadła, nie spała, nie mogła się pozbierać. W sobote była poraz pierwszy po dwutygodniowej przerwie. Rodzice kupili nowego konia, małopolskiego tym razem, jako plaster na ranę po stracie. Natalia każdą złotówkę odkłada, juz teraz planuje zakup sztylp, kulbaki, popręgu i całej reszty.

 

To właściwie koniec. Nie mam żadnych wniosków. Chciałem Ci to opowiedzieć i już.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...