niezapominajka 12.08.2007 23:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2007 Przeczytałam Twój dziennik od początku do końca i uważam, że właśnie takim ludziom jak Ty powinno się udać! Życzę Ci tego z całego serca. A to wymarzone swoje miejsce na Ziemi znajdziesz- jestem tego pewna. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 13.08.2007 09:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2007 Niezapominajko witaj i dziękuję bardzo . Słowa tak pełne otuchy za każdym razem utwierdzają mnie w przekonaniu, że warto to wszystko robić. Pozdrawiam serdecznie. Czy Koral1 to Twój domek? Bardzo ładnie się prezentuje Życzę powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niezapominajka 13.08.2007 09:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2007 Witaj milutko Cieszę się,że zostałam przyjęta do grona Będę Ci kibicowaći trzymać kciuki Tak, to mój domek ale ja jeszcze go nie buduję... Pozdrawiam serdecznie Ciebie jak i Wszystkie osoby, które Cę odwiedzają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KROPELKA2 14.08.2007 07:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2007 pikny ten domeczek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 14.08.2007 15:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2007 pikny ten domeczek Prawda.... Aż przysiadłam z wrażenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EDZIA 15.08.2007 07:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2007 Brazo, widzę, że "prace poszukiwawcze" nabierają coraz większego tempa - i tak trzymać! Jestem pewna, że już niedługo... wiesz co... Dzielna dziewczyna z Ciebie, dasz radę! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EDZIA 15.08.2007 07:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2007 Witam w związku z poszukiwaniami związanymi z BIK znalazłam Pani stronę, proszę o poradę co zrobić żeby z tego Bik zostać wykreślonym, co napisać jakich argumentów użyć błagam pozdrawiam Agnieszka Połowniak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EDZIA 15.08.2007 07:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2007 Ładny duuuuży domek! Ale chyba jednak za duży... Myślę, że Twoja Działeczka na Ciebie jedną czeka... i sie odnajdziecie już niedługo.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amonite 15.08.2007 11:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2007 Po tej wycieczce wypiłyśmy u mnie kawusię, spaliłyśmy parę papierosków (obie nałogi) Braza, ja Cię bardzo proszę, TY NIE PAL! Podoba mi się ta nazwa : Rozmarzona Górka.... Kojarzy mi się jakoś z Anią z Zielonego Wzgórza , ona takie romantyczne nazwy potrafiła wymyślać. Fajnie by było budować Wdzięczny Domek na Rozmarzonej Górce.... Powodzenia w desancie na UG! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 15.08.2007 18:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2007 Wróciłam do domku, komputerka i muratorkowego forum. Nie bez żalu wracałam, bo ciężko się wyjeżdża ze Sworów.Oglądalismy dzisiaj zdjęcia i Małgo z dumą objaśniała Cioci: "to moja kolezanka Kalla". Z przyjemnością wspominamy "odwirtualizowanie" znajomości. Jeszcze raz dziękujemy za gościnę i zapraszamy.Z ciekawością zaczęłam czytać Twój dziennik, bo poszukiwania działki powoli przeradzaja się w opowieść zgoła sensacyjną. Zanim kupisz wymarzoną działkę, zdążysz wyprostować kilka urzędów, poustawiać urzędasów, namówić kilku właścicieli biur nieruchomości do zmiany zawodu, przyspieszysz uchwalanie planów zagospodarowania przestrzennego i to z zapisami dla Ciebie korzystnymi, a w końcu kupisz działeczkę jak marzenie zupełnie gdzie indziej.Może, żeby się niepotrzebnie nie szarpać, weź mapę i cyrkiel, zaznacz skąd najdalej wyobrażasz sobie dojeżdżanie do miasta, narysuj kółko na mapie i obiecaj sobie solennie, że tej granicy nie przekroczysz podczas poszukiwań. Ucząc w szkole społecznej, obserwowałam, jak wygląda życie towarzyskie dzieci, które były dowożone do szkoły samochodami z różnych stron spoza miasta. Otóż ono praktycznie nie istniało, chyba, że któraś niepracująca mama pełniła rolę szofera własnego dziecka i jego znajomych (pod warunkiem, że miała jedno dziecko). Kiedy zobaczysz przepiękną działkę, rozejrzyj się i wyobraź sobie, jak będzie wyglądał dzień Twojej Córci (zanim zrobi prawko i dostanie od rodziców pierwsze autko) w pażdzierniku, grudniu, lutym... Ile czasu zajmą dojazdy, czy będzie mogła wpaść do kumpelki na ploty, iść do kina i wrócić do domu sama po filmie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 15.08.2007 18:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2007 PS. Popieram amonite: NIE PAL! Zdradzę, że Braza obiecała rzucić, gdy będzie miałą zalany strop (albo coś innego ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 15.08.2007 19:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2007 PS. Popieram amonite: NIE PAL! Zdradzę, że Braza obiecała rzucić, gdy będzie miałą zalany strop (albo coś innego ). Fundamenty - gdy będą fundamenty. No ale qurczę, mogłaś tych moich obietnic nie rozgłaszać Teraz będzie mi głupio nie dotrzymać A co do odległości, życia towarzyskiego córci itp. to masz świętą, absolutną, totalną rację. I właśnie tak zrobię - z tym cyrklem (chyba gdzieś jeszcze leży zapomniany), ołówkiem i kreśleniem kółeczek Będę kreślić do upojenia. Na szczęście w tej dzikiej pogoni za działką marzeń (a są takie ) bardzo poważnie biorę pod uwagę naszą córcię i Jej samopoczucie. Agduś ja również bardzo Wam dziękuję za odwiedziny i wspaniale spędzony czas (w strugach deszczu i porywach 80km/h też). Szanowny Pan również przesyła pozdrowienia, teraz z Menchesteru i dla Waszej cudownej Rodzinki, jak i dla wszystkich wspaniałych Forumowiczek. Zdjęcia zgram na płytkę i prześlę, tak chyba będzie szybciej Amonite - ta Rozmarzona Górka jakoś tak sama mi wlazła. Mam nadzieję, że ta powieść sensacyjna, jak to fajnie ujęła Agduś, ma jakiś sens i nie okaże się, że wszystko było psu na budę ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 16.08.2007 12:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2007 Brazo - ja też popieram - rzuć palenie! Sama paliłam 20 lat (!!!) i potem rzuciłam w ciągu 1 dnia. Żyję i dobrze się mam. Wcześniejsze próby ograniczania funta kłaków były niewarte, rąsia sama macała za papierochem. Przytyłam, ale nauczyłam się z tym żyć, lepsze to niż ciągłe chrypienie i wątpliwej jakości "perfumeria" z buzi. Co Ci będę gadać, nikt nie wie lepiej niż sami palacze. Zaprzyj się! Rzuć to! Zaraz jak tylko kupisz działkę! Plisssss!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 16.08.2007 12:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2007 Oj, Domeczku. Nie taka prosta sprawa jak dla mnie. Niestety, mi to badziewie po prostu jeszcze sprawia przyjemność . Mam nadzieję, że faktycznie po wylaniu fundamentów pod mój własny domek motywacja będzie o wiele silniejsza. A co do kwesti, że palenie jest bez sensu - święta racja. Pozdrawiam słonecznie (u nas leje ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anoleiz 16.08.2007 13:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2007 no proszę to droga Brazo u mnie tak samo będzie pewnie z tym paleniem też obiecałam sobie, że jak będzie domek to rzucę... a na razie tak jakoś sama przyjemność z tego puszczania z dymem swoich ciężko zarobionych pieniądzów... co do moich pomysłów 1001, to narodził się właśnie ten tysiąc pierwszy i może daj bóg będzie ostatnim, mianowicie, sprzedajemy naszą działeczkę, a w zamian za to kupujemy starą chatę do remontu wraz ze stodoła... marzy mi się taki dworek... tfu tfu żeby nie zapeszać mam nadzieję, że juz niedługo tymi recami będę mogła zabrać się ochoczo do remontowania ... aż mnie świerzbi wszystko, żeby zacząć działać... a tu jeszcze chatka nawet nie jest nasza ech ale oby do przodu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 16.08.2007 13:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2007 Wiem z doświadczenia, jakie to trudne. Już Mark Twain mawiał wszak: "Rzucić palenie? Nic prostszego! Sam to robiłem setki razy!" Ze mną było podobnie. Rzucałam, wracałam, próbowałam pomagać sobie zabiegami, Nicorette i co tam jeszcze... Najbardziej na ś2wiecie drażniło mnie, kiedy ktoś zaczynał mi tłumaczyć, jakie to szkodliwe i obrzydliwe. Przecież ja to cały czas wiem! Jeszcze nie słyszałam palacza, który by twierdził, że palenie jest zdrowe i higieniczne, więc po co to gadanie?! Nie sięgnąć po papierosa, kiedy organizm tak bardzo się tego domaga - tu jest cała trudność. Ja to wiem. Ale - wiem też, że możliwe jest rzucenie palenia. I tegi Ci bardzo, bardzo życzę. Bo to jest nawet ważniejsze od budowy. Usiądź i policz kiedyś (rzetelnie!) ile kasy przepalasz rocznie. Co najmniej dobrej klasy telewizor!!! A jaka fajna wycieczka zagraniczna by była... Albo dwa tygodnie w najlepszym spa... Oj... A ile różności (zajęcia, książki, owoce, soki, buty i odzież itd.) dla dziecka... Wiesz przecież, że to dziecku odejmujesz, nie? Ja też tak miałam. Potem tę kasę odkładałam, jakbym kupowała papierosy z dawną częstotliwością. Kupiłam komputer... Nie czekaj na fundamenty, pomyśl teraz. Pozdrawiam i życzę dobrych decyzji! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anoleiz 16.08.2007 13:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2007 ech... no tak, ale tez z drugiej strony, człowiek nie może sobie odmawiać papierosa TYLKO dlatego, że nie kupi sobie za to dobrej książki według mnie to musi być coś innego niż taka motywacja, zresztą na każdego działa co innego... na mnie przynajmniej teraz, nie działają żadne teksty w stylu rzuć bo popatrz ile kasy na to Ci idzie... za to na moją wyobraźnie działa fakt zakończenia/rozpoczęcia pewnego etapu w życiu... nowe lepsze mogę wtedy za jednym zamachem... tak myślę ... ale fakt, że najtrudniejsza jest decyzja, której potem będę się trzymać do końca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 16.08.2007 13:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2007 Właściwie, to ja już nic nie muszę dodawać, Anoleiz powiedziała wszystko. Mam nadzieję, że właśnie te fundamenty jakoś tak podziałają, w końcu to nowy etap... Jak dla mnie pomysł z tym domkiem BOMBA!! Byle do przodu Czekam na relacje Może przybliżysz co nieco... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anoleiz 16.08.2007 13:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2007 ech przyblizyc... no na razie ciii szaaa żeby nie zapeszyć... jak podpisze umowę przedwstepną po powrocie właścicieli z wakacji - jakoś w przyszłym tygodniu, wtedy się będę już pomału chwalić a tak wstępnie wstępnie, to generalnie chodzi mi o to, że moja działka pusta i łysa... i drzew ni ma... a tam śliwki... brzozy... no rozmarzyłam się a ja ponieważ jestem niecierpliwa chybabym normalnie zanim nie zobaczę murów pnących się do góry uświerkłabym i zawału dostała z niecierpliwości a tak chałupa stoi, po uprzątnięciu na weekend można przyjechać będzie i coś robić i za każdym razem jak coś porobię będzie widać że jest piękniej to mi się najbardziej podoba w tym pomyśle no dobra... kilka zdjęć tfu tfu tfu nie zapeszyć aby tylko http://img.gratka.pl/upload/ni/-1/2/1/42/03/11860696341747_4.jpg http://img.gratka.pl/upload/ni/-1/2/1/42/03/11860696341747_5.jpg ech no to zobaczymy co z tego wyjdzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 16.08.2007 15:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2007 Trzymam kciuki http://www.bosko.pl/kartki/kartki/21.jpg ... tfu, tfu ... tfu ... przez lewe ramię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.