gawel 24.05.2009 17:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2009 W czym jeszcze doradzić Sie sich nicht krempiren Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 24.05.2009 17:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2009 Poczekaj, jeszcze Ci się znudzi Narazie nic mądrego nie przychodzi mi do głowy, za krótko tam byłam, nie zdążyłam wszystkiego wychwycić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwoździk 24.05.2009 17:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2009 Napisz coś więcej o Uroczysku ... .....ile Ci zajmuje do niego dojazd, czy planujesz przeprowadzkę na stałe, czy na "sezon" , jak rozwiążesz problem szkoły Córci ... i co Ona na to ... itd. (oczywiście, napisz tyle ile chcesz napisać) ... a tak przy okazji ... pamiętaj o zmianie właściciela u dostawcy prądu ... mam nadzieję, że spisałaś stan licznika jak zwykle pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 24.05.2009 18:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2009 Gwoździku mój Miły, napiszę, na pewno, ale na obecną chwilę musze odtajać ... po mrożącej reakcji mojej kochanej rodzinki Gdzież mam dokonać tego czynu - tutaj czy w dzienniku?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 24.05.2009 18:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2009 W dzienniku, co bym nie musiala potem szukac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaśka maciej 24.05.2009 18:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2009 Gwoździku mój Miły, napiszę, na pewno, ale na obecną chwilę musze odtajać ... po mrożącej reakcji mojej kochanej rodzinki Gdzież mam dokonać tego czynu - tutaj czy w dzienniku??w dzienniku, łatwiej znaleźć a co sznaownej rodzince nie pasiło, bo jak mniemam coś nie pasiło, tak??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 24.05.2009 18:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2009 ... Chefie, pisałam już u Depsi ... szczęściarz jesteś w kwestii tych ananasów we własnym ogródku!!! ... Spróbuj zasadzić w doniczce odciętą górną część razem z liśćmi ... "a nóż widelec" ... owocują dość "śmiesznie" http://www.chefpaul.net/Florida/ananas01b.jpg pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 24.05.2009 18:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2009 braza, pieknie sie Ciebie czyta i pieknie ten Zakamarek Tajemnicy i Szczescia oglada ... Jesli Tola nie nakrzyczy, to podczepie sie w pieszym marszu do Ciebie, bo nie zobaczyc tego miejsca na zywo byloby wielka i niewybaczalna strata Na wskros miejskie jestem zwierze, ale wies, las i natura urzeka mnie rownie mocno jak tych, co na zawsze w niej osiedli brazuniu, z calego serca zycze Ci aby TO miejsce zachwycalo Cie zawsze, nawet gdy duzo bedzie pracy, troche zmartwien, watpliwosci i trudu codziennego ... bo to bedzie ... jest wszedzie ... ale do walki z nimi masz doprawdy wiele magicznych atrybutow ... piekna tego miejsca niezawistnie, ale z zachwytem zazdraszczam ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwoździk 24.05.2009 18:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2009 Gwoździku mój Miły, napiszę, na pewno, ale na obecną chwilę musze odtajać ... po mrożącej reakcji mojej kochanej rodzinki Gdzież mam dokonać tego czynu - tutaj czy w dzienniku?? Ty się moja Miła nie przejmuj "takimi początkami"... ...jak my kupiliśmy JDTPFWNR ...."jedyną do tej pory fabrykę w naszej rodzinie"..... to wszyscy się "cieszyli" ... ..... w tym samym czasie na pewno potajemnie pukali się w głowę ... bo za duże, bo po co tyle roboty, bo trawę trzeba kosić, bo to obowiązek, bo za duży budynek , bo wieś ... bo sramto tamto ... To naturalne. Po czasie tzw. Reszta "dopasowuje" się do naszych "zakupów" ... ..... tak jak my czasami musimy "dopasować" się do ich dziwnych (dla nas) decyzji... ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anoleiz 24.05.2009 20:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2009 no ba... u mnie to samo było wszyscy się pukali w głowę, psioczyli, narzekali, kłotnie byli, a jakże, żeśmy niepoważni i w ogóle zawsze wszyscy naokoło wiedzą co dla nas "najlepsze" a teraz jakoś sama kurna na swoich włościach nie mogę być w weekend, bo co i rusz teściowa - która oczywiście najwięcej narzekała i miała do powiedzenia na nie, ale przyjeżdża "odpocząć" pozrywać to sio i owo, poopalać się... no do diaska albo inne członki rodziny się zjeżdżają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anoleiz 24.05.2009 20:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2009 ups... szczeliłam stronka niechcący... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 24.05.2009 20:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2009 dobry wieczór Brazusia a względem czego ta rekacja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anoleiz 24.05.2009 21:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2009 pewnie że daleko, pewnie że po co, pewnie że dlaczego, pewnie że w takim stanie, pewnie że wieś, pewnie że szkoła, pewnie że po kiego grzyba zmieniać cokolwiek w zastanym życiu, stabilizację znaczy się rujnuje, źle jej było niewdzięcznicy ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 24.05.2009 21:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2009 pewnie że daleko, pewnie że po co, pewnie że dlaczego, pewnie że w takim stanie, pewnie że wieś, pewnie że szkoła, pewnie że po kiego grzyba zmieniać cokolwiek w zastanym życiu, stabilizację znaczy się rujnuje, źle jej było niewdzięcznicy ! Anoleiz, w którym kąciku siedziałaś No jakbyś słyszała każde słówko Nie będę się rozpisywać w dzienniku, bo to nie ma sensu, powiem tylko, że przytoczone powyżej słowa dokładnie przedstawiają sytuację! Nawet nie wiem, czy uda mi się namówić co niektórych do zobaczenia tego cuda na żywo - jeśli nie, ich strata!!!! Przełknęłam wszystko i byle do przodu!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 24.05.2009 22:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2009 pewnie że daleko, pewnie że po co, pewnie że dlaczego, pewnie że w takim stanie, pewnie że wieś, pewnie że szkoła, pewnie że po kiego grzyba zmieniać cokolwiek w zastanym życiu, stabilizację znaczy się rujnuje, źle jej było niewdzięcznicy ! Anoleiz, w którym kąciku siedziałaś No jakbyś słyszała każde słówko Nie będę się rozpisywać w dzienniku, bo to nie ma sensu, powiem tylko, że przytoczone powyżej słowa dokładnie przedstawiają sytuację! Nawet nie wiem, czy uda mi się namówić co niektórych do zobaczenia tego cuda na żywo - jeśli nie, ich strata!!!! Przełknęłam wszystko i byle do przodu!!! nie trzeba podsłuchiwać, bo tych tekstów to chyba gdzieś na tajnych kompletach uczą nikogo na siłę nie ciągnij ....... sami pojadą obejrzeć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 24.05.2009 22:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2009 Ano właśnie, te tajne komplety jakoś mi z głowy wyleciały! Nie mam zamiaru nikogo zmuszać, wystarczy, że moja dusza już się tam wyrywa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anoleiz 24.05.2009 23:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2009 jeszcze się nie będziesz mogła opędzić czasem się aż gryzę w język, coby nie wypalić "A Wy tu czego do wieśniaków przyjeżdżacie? odpoczywać? tak daleko? tak w do dupy miejscu? won na swój balkon "wystarczający" z widokiem na obwodnicę w centrum miasta " )) no ale się gryzę... i u Ciebie też tak będzie jak tylko raz z czystej ciekawości przyjadą, coby się w ich mniemaniu napawać swoim triumfem - jak to zniszczyłaś i zrujnowałaś wszystko nieodpowiedzialna osobo posiedzą pod modrzewiem, kawkę wypiją i mimo, że się nigdy nie przyznają do błędu będą częstymi gośćmi nie wiem czy na szczęście czy nie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 25.05.2009 05:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2009 Jedno z moich rodziców przed laty, jak się dowiedziało, że kupiliśmy auto w salonie, a nie używane, jak wg rodzica było najlepiej, nawrzeszczało na mnie przez telefon tekstami z tajnych kompletów i rzuciło z hukiem słuchawką. Po czym po kilku miesiącach samo prosiło, żeby już tylko zacząć gadać, a ja mówiłam, że przecież to nie ja nie chciałam gadać i słuchawką rzuciłam, zamiast gratulować i podskakiwać z radości, że córcię na takie fanaberie było stać. U Ciebie też tak będzie - głośno tego nie powiedzą, ale gołym okiem widać będzie, że Twoje na wierzchu - tylko troszkę zaczekaj... A zrobiłaś najlepsze, co mogłaś zrobić - zapewniłaś sobie i rodzinie swoje własne, najpiękniejsze i tylko Wasze, miejsce na Ziemi. Poczucie bezpieczeństwa, rodzina, atmosfera... Do tego będziecie tam mieli to, co kochacie robić - konie. Nie ma szczęśliwszego zycia, niż mieć to swoje piękne miejsce na Ziemi i robic to, co się kocha - wiem, co mówię. No to po takim przemówieniu oidę sobie - pewnie do jutra rana... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 25.05.2009 06:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2009 Moi też w nas nie wierzą. Po tym wszystkim czego dokonaliśmy, co osiągneliśmy nadal mama jakby mogła to by nas ubezwłasnowolniła A jak im o moim nowym przedsiewzieciu powiedziałam to zapadła grobowa cisza. Nic, zero reakcji, cisza. Potem ojciec załapał, ale chyba nadal nie wierzy, ze moze mi sie udać Tak więc Brazunia, wszystko w normie Wiesz czasu potrzeba żeby zatrybili Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwoździk 25.05.2009 06:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2009 Głowa do góry Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.