Komentarze do Brazowego Uroczyska

[DPS]

Przy 20 stopniach to ja zamarzam ... musze mieć więcej ... no wstyd się przyznać

 

 

sadze, ze sie musisz troche zwyryfikowac Tajemnica poliszynela jest, ze na wsi wyciaga sie gora 17 - 18 stopni ... i to jest looksus ... Malo kto inwestuje w ogrzanie do 19 czy tez 20 st.

Kazdy pisze z pelnym przekonaniem, ze tak zdrowiej i lepiej ...

 

Oooo, i tutaj musze zaprotestować.

Ja zmarzluch jestem zaprzysięgły, zresztą Braza była u nas zimna porą, to wie, jak ciepło było. Poniżej 22*C to ja marzne i koniec.

Tylko, że w związku z powyższym nam idzie około 30 mp drewna na jedną zimę.

Póki co, mamy swoje...

 

Dzień dobry. Czy Ty moje PW dostałaś?

Jeśli tak, dlaczego nie odpisujesz?

[Gosia-Anbudowa]

aaaaaaaaaaaaa

co to ja chciałam

dzień doberek

[braza]

Depsia, późno odczytałam, co ja mogę powiedzieć ... z niektórymi tezami zgadzam się absolutnie, inne odkładam na bok Żartuję!!

Dzięki

 

A ja się w sobotę z An-Budkami spotkam, aha!!!! Muszę posprzątać ...

 

I chciałam jeszcze dodać, że u Depsi nie marzłam

[Gosia-Anbudowa]

no mówię nie sprzątaj

bo w kompleksy wpadnę

[braza]

Dobra, dobra ... to co jest w tej chwili to żenada

[Agduś]

Hejka!

U nas od rana lało, wiało, ale jest duszno i upalnie - powalona pogoda! Jakoś myśleć się nawet nie chce w tej duchocie.

Zupełnie nie potrafię się skupić na zawiejach, zamieciach śnieżnych, zimowych dlugich nocach, kłopotach z zaprzęganiem Księżniczki do sań droższych od samochodu, na rąbaniu drewna (spocić się można w taki upał!) itp. Usiłowałam sobie wyobrazić Brazę w szpileczkach 10 cm brnącą po ciemku w lodowej brei do sklepu po ciepłe bułeczki dla córci na śniadanko, ale chyba ta pogoda na wyobraźnię mi się tez rzuciła, bo nie mogłam... To może ja więcej nie będę pisała, pójdę pranie poskładać - przy tym nie trzeba męczyć szarych komórek...

[Agduś]

Dobra, dobra ... to co jest w tej chwili to żenada

Chcesz się licytować? U mnie w salonie schną posklejane drzwi do szaf przygniecione silikatami i zgrzewką mleka. Nawet wczoraj posprzątalam na dole, ale efektów nie widać zza tych silikatów i innych takich (wiaderka z farbami, narzędzia, których już serdecznie nie cierpię, bo mi się wciąż po całym domu plączą...).

[braza]

Nie będe licytować Aktualnie dom został zaanektowany przez wszędobylskie worki ... inwazja normalnie

[Agduś]

No tak, dopiero przy pakowaniu się okazuje, ile dóbr udało się zgromadzić. Człek wyjść z podziwu nie może, jak się to wszystko mieściło...

[Gosia-Anbudowa]

hmmmm

licytacja?

 

od pięciu lat mieszkamy "na budowie"

przez pierwsze dwa lata bałam sie, że ściana kuchenno-sypialniana nie wytrzyma i "pójdzie" sobie

...że sufity spadną nam na głowy...

a teraz w mojej sypialni jest kuchnia, w korytarzu stoi lodówka, dziecka sypialnia jest "przejściowa", no i mieszkamy w domku bez drzwi i klamek

ale....

dajemy rade

Brazulka, byle u siebie

[braza]

Agduś, coś w tym jest ... jak to się cholera zmieściło???!!! Ale ja mało sentymentalna jestem i wykorzystuję sytuację ... do śmieci poszło już sporo rzeczy, inne czekają na swoją kolej. Musze pójść po kartony - szybciej się zorganizuję

 

Gosia, chyba nas przebiłaś

[Piątka]

cześć

współczuję..masz moc twórczej pracy ..ale byle do przodu

[tola]

Ahoj Holka, jak se mate?

[DPS]

Na chwilkę udało mi się wpaść między kolacją a czymś tam jeszcze.

To dobrze, że wyrzucasz rzeczy zbędne, to jest rzeczywiście doskonała okazja, żeby klamoty zbywające upłynnić.

[braza]

Tola, a gdzieś Ty była Do Czech czy na Słowację Cię wywiało - nie odróżniam tych języków ... jest jakaś różnica???

 

Depsia, robię to z przyjemnością

[mayland]

Brazunia jak tam projekty, koncepcje, pomysły? Rzuciłaś wszystko w pieorny czy nadal kombinujesz?

[braza]

Na razie rzuciłam ... nie mam serca, bo i tak w tej chwili nic z tego

[mayland]

Kiedys ten stan sie skończy i będzie fajnie, lepiej. Pocieszę Cię, gdy napiszę, że wiekszośc z nas przechodziła takie stany na różnych etapach budowy? Ale w końcu doszlismy do końca i pomalutku problemy sie rozwiązywały a rzeczy w domu przybywało. Kwestia czasu..... I wiem, ze będzie dobrze.

[wu]

dobry wieczór

Brazulka pomyśl że będzie lepiej na swoim

[braza]

Aktualnie się pakuję, a ponieważ nie ma tam szafy - przyzwoitej, te co tam są potwornie śmierdzą, więc zastanawiam się, gdzie ja do cholery ciuchy powieszę