Agduś 22.06.2009 17:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2009 Pod moją irgą chwasty rosną że hej, ale może ona jeszcze za mała jest, żeby sobie z nimi poradzić. A może po prostu w TAKĄ pogodę chwasty rosną WSZĘDZIE?Niezmiennie pada. Na chwilę po południu przestało, więc rzuciałam się do warzywniaka chwasty wyrywać. Nareszcie pomidory widać, bo już zniknęły w tej dżungli! Co ciekawe, między ogórkami tylko malutkie perzyki (takie wredniutkie do wyrywania, co to skubać dwoma paluszkami trzeba) wyrosły. Za to na dzieciowych grządkach osty po kolana i różne inne. Lebiodę jeszcze rozpoznałam chyba. Ciekawe, skąd nam tę ziemię przywieźli tym razem. poprzednia była z kartofliska. Teraz wyrosły mi jakieś takie do ogórków podobne (może cukinie?), inne też ogórkopodobne, ale z drobniejszymi liśćmi i dłuuugimi wąsami, ze dwa słoneczniki, mnóstwo perzu i skrzypu i różne inne.Co ciekawe, mnie taka pogoda nie załamuje. Wręcz tęskniłam za nią przez ostatnich kilka suchych i gorących lat. No nie, żeby tak przez całe wakacje, ale troszkę... Przypomniały mi się moje dziecinne i młodzieżowe wakacje, kiedy takie deszczowe tygodnie były normą. W krótkich przerwach robiło się wypad na spacerek i sprawdzało, czy wierchy dymią. Jeżeli dymiły - wiadomo - będzie lało dalej. Całymi dniami czytało się książki, pisało sążniste listy (np. 16 kartek z zeszytu w kratkę zapisanych linijka w linijkę) i grało wieczorami w remika... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gagata 22.06.2009 17:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2009 Agduś - ale mi przypomniałaś ....... Obudziły się wspomnienia - "Całymi dniami czytało się książki, pisało sążniste listy (np. 16 kartek z zeszytu w kratkę zapisanych linijka w linijkę) i grało wieczorami w remika..." - no tak właśnie! Nic dodać... I jak było fajnie ..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 22.06.2009 17:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2009 Tak, ale wtedy my z bratem byliśmy już podrośnięci i bezproblemowi... Nie było marudzenia "nuuuudzi mi się", w bezdeszczowych chwilach po prostu znikaliśmy. W dodatku to był dom turysty, więc w dzień właściwie się w pokoju nie siedziało. Ja miałam takie ulubiony parapet okna na schodach, na którym siedziałam, czytałam, pisałam... A jeżeli padało uparcie, to i w deszczu się chodziło i nikogo nie martwiły nasze mokre buty, spodnie itd. Z dzieckami w wieku moich, wolałabym podczas wyjazdów jednak lepszą pogodę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gagata 22.06.2009 17:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2009 Może w ogóle lepiej być dzieckiem niż rodzicem w takie lato.. A może trzeba być dzieckiem z tamtej epoki (nikogo nie obrażając ) - bo my sami doskonale sobie czas organizowaliśmy (ja tez z bratem rok młodszym). Nie marudziłam za kompem bo o nim nie miałam pojęcia, nie tęskniłam za telewizja bo i tak nic w niej nie było. Najważniejsze był dla mnie że PO PROSTU MAM WAKACJE! I łaziłam sobie po takim czy innym ośrodku wczasowym ( ) i było mi dooobrze.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 22.06.2009 18:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2009 Tyz prowda... Zbestwione te nasze dzieci są... Chociaż moje to właściwie przy kompie nie siedzą i nawet nie marudzą o to! No, czasem... A tak z innej beczki to się dzisiaj wnerwiłam. Zawiozłyśmy świadectwo do gimnazjum i listę podręczników wzięłam. Fajnie - pomyślałam - bo kilka z tych książek mam. Całkiem nowe, bo, kiedy pracowałam w szkole, wydawnictwa przysyłały nauczycielom (imiennie, nie do biblioteki) egzemplarze okazowe. Mam ksiażki do polskiego, do historii, ale nie tylko, bo koleżanki czasem mi jakieś podręczniki dawały. Niestety - pie..na reforma sprawiła, że te wszystkie pachnące nowiścią podręczniki mogę wrzucić do kominka na rozpałkę. Musimy kupić nowe - wydane w tym roku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 22.06.2009 18:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2009 Ojjjj, ale mi się też zatęskniło za tamtymi wakacjami Co tam deszcz!!! Liczyło się wolne od budy i możliwośc ganiania po dworze do późnej nocy Jadę jutro do Uroczyska, przy okazji formalności w końcu pozałatwiam. Ścianę z tym czymś przy komimku będą wypirzać całą Ale czad ... ciekawe, jak drogi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 22.06.2009 18:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2009 Pewnie wypirzenie całej ściany taniej wyjdzie, niż pracowite skuwanie po kawałku i robienie gładzi. Wpadnij do gimnazjum - podręczniki też będziesz musiała nowe nabywać, a teraz na początku wakacji księgarnie rabaty dają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piątka 22.06.2009 18:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2009 cześć dziewczyny Braza, czy Ty juz sie przeprowadziłaś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piątka 22.06.2009 18:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2009 u mnie książki podawane były we wrześniu przez nauczycieli..nie było z góry Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 22.06.2009 18:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2009 PS Dla mnie w wakacje liczyły się przede wszystkim góry - Wisła i okolice. Od pewnego wieku, bo wcześniej to jeździliśmy z kolonii na kolonię wpadając do domu tylko na szybkie pranie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 22.06.2009 18:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2009 Piąteczko, jeszcze w mieście, niestety.Do gimnazjum podejdę, ale to później. A w K-gu rabaty na książki są przez całe wakacje ... Taki jeden Afro-Polak (poprawność polityczna przede wszystkim) prowadzi księgarnię z podręcznikami i daje spore rabaty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piątka 22.06.2009 18:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2009 Brazunia, to hop orzeszki za szybką przeprowadzkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 22.06.2009 18:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2009 My do Huty jeździmy, bo tutaj jest jedna księgarnia i ma ceny... monopolistyczne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 22.06.2009 18:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2009 Szybka nie będzie, do co najmniej 6-go lipca musze tu być. Ale orzeszki już sobie wzięłam, spokojnie Strasznie mi się Forum ślimaczy .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 22.06.2009 18:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2009 A co masz 6 lipca? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piątka 22.06.2009 18:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2009 jak mówicie o tych cenach to zazdroszczę, że jeszcze w mieście siedzę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 22.06.2009 18:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2009 jak mówicie o tych cenach to zazdroszczę, że jeszcze w mieście siedzę CZemu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 22.06.2009 18:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2009 Piąteczko, o cenach to ja coś wiem Moja Perła Bałtyku to już kompletnie przegina!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piątka 22.06.2009 18:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2009 bo tak piszecie, jakby u Was po 4 zł były Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 22.06.2009 18:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2009 Jak się chce mieszkać w uzdrowisku, to się płaci za tę przyjemność! Ale czemu Opole jest tak pierońsko drogie??? W Krakowie taniej! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.