andrzejka 17.06.2007 09:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2007 Co myślicie o strajkach lekarzy Jak je oceniacie Teraz wszytkie planowane operacje i zabiegi odwołują i nie wiadomo jak długo to potrwa Czasami są to operacje wyczekiwane miesiącami a pacjent jest informowany dzień przed planowanym terminem Czy tak powinno być w cywilizowanym świecie Czy to normalne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Xena z Xsary 17.06.2007 10:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2007 ja czekam rok na miejsce w szpitalu na specjalistyczny zabiegobecnie własnie przyszedł ten termin i.....oczywiście moge się pocałować w plecy bo szpital ma strajkco tu komentować... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kabietka 17.06.2007 11:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2007 Ja jestem w kolejce na endoprotezę i pewnie poczekam następne 2 lata aż dojdze ona do skutku ( Smutne jst to dla pacjentów. To takie proste strajk kosztem Bogu ducha winnych obywateli ( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 17.06.2007 11:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2007 To akt rozpatzry! Popieram lekarzy w ich zadaniach, ale z drugiej strony pacjeci nie powinny na tym ucierpiec.... moze razem powinnysmy wyjsc na ulice... Bo tak jak jest byc nie moze ani dla nas ani dla nich.... wszyscy mamy zle.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Luc Skywalker 17.06.2007 11:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2007 Co myślicie o strajkach lekarzy Jak je oceniacie Kazdy zatrudniony ma prawo do strajku . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Xena z Xsary 17.06.2007 12:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2007 powiedz to tym, którzy przez taki strajk straca zdrowie lub zycie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Luc Skywalker 17.06.2007 12:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2007 XenaZastosowalas duze uproszczenie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzysq 17.06.2007 12:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2007 Nie popieram.Jak się komuś nie podobają warunki pracy to niech się zwolni i nie naraża pacjentów. Lekarze strajkują o swoje koryto i to że wywalczą np: 10 tyś. miesiecznie coś zmieni dla nas czyli pacjentów? - nic. Dalej bedą upodlające kolejki, łapówki itd. Najwyższa czas by skonczyć z tzw: "bezpłatną" służbą zdrowia na którą idą podatki od pracujących a lekarz oficjalnie zarabiający 2 tys. zł i prowadzący w tym samy publicznym zakładzie opieki tzw: prywatny gabinet jest wstanie wyciągnąć kilkadziesiąt tysięcy złotych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sasha 17.06.2007 13:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2007 Nie popieram. Jak się komuś nie podobają warunki pracy to niech się zwolni i nie naraża pacjentów. Lekarze strajkują o swoje koryto i to że wywalczą np: 10 tyś. miesiecznie coś zmieni dla nas czyli pacjentów? - nic. Dalej bedą upodlające kolejki, łapówki itd. Najwyższa czas by skonczyć z tzw: "bezpłatną" służbą zdrowia na którą idą podatki od pracujących a lekarz oficjalnie zarabiający 2 tys. zł i prowadzący w tym samy publicznym zakładzie opieki tzw: prywatny gabinet jest wstanie wyciągnąć kilkadziesiąt tysięcy złotych. brawo - głos rozsądku 1. Gówno prawda ze lekarze zarabiają źle - każdy z nich razem z dyżurami dostaje min. 5 tys na rękę. 2. Jeżeli nie dajecie wiary - popatrzcie jakimi samochodami jeżdzą 3. O godz 13 próżno szukać jakiegokolwiek lekarza w szpitalu - wszyscy już siedzą w prywatnych praktykach - dodatkowo ich dochody nie są ewidencjonowane - ja nie wierzę ze płacą wszystkie podatki 4. wykonują badania z prywatnych praktyk na koszt szpitala 5. dzięki temu że pracują w szpitalu mają dostęp i mogą "załatwić" szybciej zabieg, oprację itd 6. łapówki - wiadomo - za przyśpieszenie zabiegu parę tys... Wiecie czym te strajki są spowodowane? Strachem. Strachem przed ABW i policją ponieważ zaczynają się bać brać w łapę i ich przychody dramatycznie spadają. Dlaczego banki przy udzielaniu kredytów nie pytają lekarzy o zarobki i inaczej traktują tych ludzi? PS Poza tym zgadzam się z przedmówcą - jeżeli ich zarobki skoczą dla pacjentow nic się nie zmieni - dalej będzie jak będzie. PS2 jakoś nie widzę ich wszystkich wyjeżdżających na zachód - bo tam musieliby pracować i nie ma szans na jakąkolwiek karierę - ci mieli wyjechać to już wyjechali. Pozdrowienia dla wszystkich strajkujących. Jak to powiedział Religa: "W Izraelu wszystkie szpitale strajkowały przez okrągły rok - wynikiem tego strajku była niższa umieralność wśród całej populacji" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anSi 17.06.2007 13:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2007 ... Kazdy zatrudniony ma prawo do strajku . Otoz to To zdumiewajace, ze innym odmawiamy praw, o ktore dla siebie sami walczymy. Jasnne, ze lekarze moga sie pozwalniac, moga wyjechac za granice, ale...tez maja prawo to tego, zeby zarabac wiecej niz pomocnik murarza w swoim kraju. Niech ktos w koncu zacznie powaznie z nimi rozmawiac - bez zaslaniania sie misja i dobrem pacjenta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 17.06.2007 13:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2007 Medicover nie strajkuje ... ciekawe dlaczego .... i Ci sami lekarze, krórzy strajkują w szpitalu grzecznie przyjmują w Medicover....ciekawe.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dropsiak 17.06.2007 13:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2007 Co myślicie o strajkach lekarzy Jak je oceniacie Kazdy zatrudniony ma prawo do strajku . Zgadzam sie. Ma. Ale pacjent płacący przymusowo składki na NFZ, obecnie nie dostanie nawet świadczenia chorobowego jesli nie dostraczy L4. A nie dostarczy bo lekarz strajkuje i nie wypisze. Termin u specjalisty z dzieckiem mam juz przesuwany 3 raz. Oczywiście mogę iśc prywatnie od ręki do tej samej osoby. Nawet w tym samym gabinecie. I to jest oki? Nie jest. Lekarze mnaja prawo rządac wynagrodzenia, ale płacących na to wszystko składki tez nie powinno się zlewac. A to chyba robią rządzący ignorując lekarskie strajki?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maxtorka 17.06.2007 14:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2007 ... Kazdy zatrudniony ma prawo do strajku . Otoz to To zdumiewajace, ze innym odmawiamy praw, o ktore dla siebie sami walczymy. Jasnne, ze lekarze moga sie pozwalniac, moga wyjechac za granice, ale...tez maja prawo to tego, zeby zarabac wiecej niz pomocnik murarza w swoim kraju. Niech ktos w koncu zacznie powaznie z nimi rozmawiac - bez zaslaniania sie misja i dobrem pacjenta. Dziękuję anSi Nie w swoim , ale w imieniu moich kolegów i koleżanek postawionych pod ścianą . Zgadzam sie z tym co napisała Dropsiaczka , rząd ignorując strajkujących lekarzy , nie próbując z nimi sensownie rozmawiać pokazuje że tak naprawdę ma nas pacjentów i nasze potrzeby w ....głębokim poważaniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 17.06.2007 14:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2007 ... Kazdy zatrudniony ma prawo do strajku . Otoz to To zdumiewajace, ze innym odmawiamy praw, o ktore dla siebie sami walczymy. Jasnne, ze lekarze moga sie pozwalniac, moga wyjechac za granice, ale...tez maja prawo to tego, zeby zarabac wiecej niz pomocnik murarza w swoim kraju. Niech ktos w koncu zacznie powaznie z nimi rozmawiac - bez zaslaniania sie misja i dobrem pacjenta. Dziękuję anSi Nie w swoim , ale w imieniu moich kolegów i koleżanek postawionych pod ścianą . Zgadzam sie z tym co napisała Dropsiaczka , rząd ignorując strajkujących lekarzy , nie próbując z nimi sensownie rozmawiać pokazuje że tak naprawdę ma nas pacjentów i nasze potrzeby w ....głębokim poważaniu Pozwole sobie na kilka słow.Taka jest własnie sensowna kolejność przytoczona tu przez rząd ignorując strajkujących lekarzy , nie próbując z nimi sensownie rozmawiać pokazuje że tak naprawdę ma nas pacjentów i nasze potrzeby w ....głębokim poważaniu Moja Gosia powiedziała ,że jest to żenujace jak Ci ,ktorzy rzadza naszym krajem nie maja recepty dla tych ktorzy wykonuja zawód lekarza i tych ,ktorzy oczekuja od lekarza pomocy medycznej. Problemem jest niestety to ,że są ludzie ktorzy najpierw mysla o swojej chorobie źle oceniajać strajk lekarzy co z wiadomych wzgledow jest logiczne i też prawidłowe.ja czekam rok na miejsce w szpitalu na specjalistyczny zabieg obecnie własnie przyszedł ten termin i.....oczywiście moge się pocałować w plecy bo szpital ma strajk co tu komentować...Ja jestem w kolejce na endoprotezę i pewnie poczekam następne 2 lata aż dojdze ona do skutku ( Smutne jst to dla pacjentów. To takie proste strajk kosztem Bogu ducha winnych obywateli : Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzysq 17.06.2007 15:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2007 Szanowni przedmówcy, chyba żartujecie że jesteśmy my pacjenci po tej samej stronie barykady i też powinniśmy strajkować. Ja i żona od piętnastu lat pracujemy i płacimy podatek na służbę zdrowia. Nikt z nas i też dziecko dzięki Bogu (a nie "darmowej" służbie zdrowia) poważnie nie zachorowali. Jedynie drobne choroby. Zawsze byliśmy zmuszeni korzystać z prywatnej opieki za którą ekstra płaciliśmy. Nawet jak trza było korzystać ze szpitala tzn "darmowej" służby zdrowia to i tak nie było to bezpłatne. Wszyscy lekarze z którymi miałem styczność zarabiają wiele razy więcej niż ja. Nikt mnie nie przekona że mam wyjść na ulice i strajkować z nimi o co? O to żeby mi jeszcze więcej ściągali podatków? Ile jeszcze mam oddać z pensji na tzw: "bezpłatną" służbę zdrowia? Już jestem wstanie zrozumieć strajk pielęgniarek - to jest faktycznie strajk o poprawę ich warunków finansowych - ale niestety też z mojej pensji. Przykład dobry bo stary - chyba w 1996 roku głośna była sprawa zatrudnienia obcokrajowców (za wschodniej granicy) w prywatnej klinice okulistycznej chyba w Poznaniu. Moja mama (praca nie związana ze służbą zdrowia) zarabiała wtedy 600 zł, dyrektor placówki medycznej w małej miejscowości 1500zł. W jednym z programów TV szef tej prywatnej kliniki tłumaczył, że musi zatrudnić obcokrajowców, ponieważ proponował naszym lekarzom zarobek oficjalny 15.000 zł (słownie piętnaście tysięcy złotych) ale nikt nie chce pracować. Inny przykład z ostatnich dni - część lekarzy będąć na etacie w "bezpłatnej" jednostce medycznej strajkowała, po czym po południu prywatnie już nie strajkowała. Pytanie - czym mam wyjść na ulicę z tymi lekarzami i strajkować przed południem czy po południu? Z tego co pamiętam w radiu się śmiali, że dlatego strajki są tylko przed południem. Nie wmawiajcie, że strajk jest dla pacjentów chyba że chodzi o kasę pacjentów. Ale od mojej kasy z podatków - wara. Ile mam jeszce płacić na lekarzy, górników, rolników, świnskie górki itp. Jak tak labiedzicie nad tymi lekarzami to dajcie im własną kasę a nie rozdawajcie cudzą. PS: Nie chcę uogólniać tego do wszytkich lekarzy ale nie widziałem normalnego majstra budowlanego czy zwykłego inżyniera budowlanego czyli jakiś tam odpowiednik lekarza który by zarabiał więcej niż lekarz. Więc nie pier... że zarabiają mniej niż pomocnik budowlany. PS2: Lekarz należy do tych pracowników który jak zawali robotę to nic mu nie grozi. Znana jest solidarność lekarzy. Co chwile słyszymy o koszmarnych pomyłkach lekarzy za które nigdy nie bądą karani. Tu też jesteśmy po tej samej stronie barykady? PS3: Moim zdaniem winny jest obecny rząd i te poprzednie. Pan Religa broni starego układu, chętnie by podniósł składkę nawet do 50% ale to i tak nic nie da bez zmiany tego systemu. Ale jak podniesie za bardzo to kolejni potencjalni "pacjenci" czyli tych których nie stać na "darmową" opiekę wyjadą z kraju. Potzreba odważnych decyzji politycznych ale to już chyba nie w IV RP - obym się mylił Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sasha 17.06.2007 15:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2007 moim zdaniem najlepszym wyjściem z sytuacji jest przeniesienie systemu jaki chyba działa w stanach (tak słyszałem). Tam lekarz wybiera albo pracuje prywatnie, albo w państwowej służbie zdrowia. Ale nie ma możliwości aby lekarz rano przyjmował pacjentów w normalnej przychodni - potem leciał do szpitala na parę godz a następnie jeszcze do prywatnego gabinetu. PSJest taki żart dotyczący ginekologów. Mówi że oni mogliby dopłacać aby pracować w szpitalu bo i tak by się to im opłacało. PS 2to co robi ten rząd to naprawdę świetna robota i zasługa Sośnierza. Jeżeli uda im się przekierować strumień pieniędzy z pensji na procedury czytaj brakujące zabiegi itd to lekarze w końcu również zarobią więcej. Jednak na początku zabezpieczony zostanie pacjent a nie nowa BMW 3 lekarza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzysq 17.06.2007 15:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2007 ...PS 2 to co robi ten rząd to naprawdę świetna robota i zasługa Sośnierza. Jeżeli uda im się przekierować strumień pieniędzy z pensji na procedury czytaj brakujące zabiegi itd to lekarze w końcu również zarobią więcej. Jednak na początku zabezpieczony zostanie pacjent a nie nowa BMW 3 lekarza. To jest jeden z nielicznych wyjątków dobrego działania. Niestety, czas tego rządu się kończy. Reforma opieki jest bardzo trudnym zadaniem (samobójstwem) i jak rząd zrobił niewiele na początku to już na pewno niewiele zrobi przed wyborami. Obym się mylił i kolejne cztery lata nie były stracone. PS. Bardzo dobrze obecny rząd działa jeśli chodzi o monopolizację rynku telekomunikacyjnego - UKE i Pani Streżyńska - brawo. Oby miał takie same zaparcie w reformach opieki zdrowotnej czy ubezpieczeń społecznych. Reszte pomine milczeniem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 17.06.2007 15:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2007 A mój znajomy chirurg jeździ Mecedesem cabrio. Jeo anestezjolog - Audi A6.Obaj pracują w szpitalu - jeden dzień w tygodniu -żeby nie płacić zus-u....A nie ma o czym gadać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gogo5660 17.06.2007 15:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2007 Te wszystkie strajki to nie sa normalne. Wg mnie powinni ich opodatkowac jak wszystkich a nie ze oficjalnie pracuje 2 dni w szpitalu a caly tydzien siedzi w prywatnym gabinecie i zarabia krocie?! Nie dosc ze placimy full kasy na wszystkie ubezpieczenia to jeszcze chca nam dowalic doplate do OC za wypadki albo cos takiego o debilnych pomyslach religi juz nie mowie jakies k koszyki i niewiadomo co jeszcze. Polska kraj kur.. i zlodzieja ale co zrobic... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 17.06.2007 15:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2007 Zajrzałam męzowi w "pasek" - w maju zapłacił 1700 pln na Zus (zdrowotne) i 486 na Zus (chorobowe) i 500 za prywatna opiekę .Za takie pieniądze mogę mieć ubezpieczenie zdrowotne jakie mi sie tylko zamarzy.Oczywiście - to nie wina lekarzy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.